Cztery nowe ogniska grypy ptaków. W tych miejscach wykryto chorobę
Grypa ptaków po raz kolejny uderza w polskie fermy drobiu. Ten niebezpieczny wirus sieje spustoszenie w gospodarstwach komercyjnych i przydomowych hodowlach. Skalę problemu potwierdzają kolejne doniesienia Głównego Inspektoratu Weterynarii. Podano, gdzie sytuacja obecnie jest najpoważniejsza.
Ptasia grypa w Polsce. Miliony ptaków do utylizacji
Skala strat jest ogromna. Od początku roku w wyniku zakażeń grypą ptaków w Polsce zutylizowano już ponad 1,8 miliona sztuk drobiu. Największe straty odnotowano wśród kur niosek - blisko 1,3 miliona sztuk padło ofiarą epidemii. Wysokie liczby dotyczą także indyków rzeźnych (334 tysiące), a nawet gęsi i kaczek.
Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził, że we wszystkich nowych przypadkach wykryto podtyp wirusa H5N1. To właśnie on odpowiada za gwałtowne rozprzestrzenianie się epidemii w Europie i na świecie, zmuszając hodowców do kolejnych drastycznych działań ograniczających rozprzestrzenianie się choroby.
Rewolucja w hodowli bydła. W Polsce powstanie zrobotyzowana obora dla krów Dziki zachód na północy Polski. Mieszkańcy gminy terroryzowani przez tajemnicze zwierzętaLawina nowych zakażeń wirusem H5N1
Zaledwie w pierwszym tygodniu lutego 2025 roku w Polsce potwierdzono cztery nowe ogniska ptasiej grypy. Trzy z nich wykryto w gospodarstwach komercyjnych, a jedno w hodowli przyzagrodowej. Od początku roku stwierdzono aż 18 ognisk tej choroby w stadach komercyjnych i pięć w mniejszych hodowlach na użytek własny.
Województwa wielkopolskie i łódzkie znalazły się w centrum epidemii, z kolejnymi potwierdzonymi przypadkami. W miejscowości Chwalęcice (woj. łódzkie) wirus zaatakował stado liczące niemal 23 tysiące indyków rzeźnych. Z kolei w dwóch fermach w miejscowościach Chodybki i Stary Karolew (woj. wielkopolskie) zakażeniu uległo łącznie ponad 73 tysiące kaczek i indyków.
Sytuacja w małych hodowlach
Nie tylko duże fermy komercyjne zmagają się z problemem. W przydomowych hodowlach również wykrywane są ogniska choroby. Najnowszy przypadek potwierdzono w miejscowości Kolonia Mikołajki (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie zakażeniu uległo 47 kur. Choć liczba ta wydaje się niewielka, problem tkwi w łatwości rozprzestrzeniania się wirusa, który może przenosić się na większe fermy.
Od początku 2025 roku w gospodarstwach utrzymujących drób na własny użytek wykryto pięć ognisk grypy ptaków. Łączna liczba zutylizowanych ptaków w tej kategorii wynosi już 191 sztuk.
Eksperci ostrzegają, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy ptaki migrują, a warunki sprzyjają transmisji wirusa. Służby weterynaryjne nieustannie monitorują sytuację, a hodowcy zmuszeni są do wdrażania kolejnych środków bezpieczeństwa.
Czy uda się zahamować rozprzestrzenianie się epidemii, zanim spowoduje jeszcze większe straty?
