Jeden z największych na świecie przetwórców mięsa - JBS - padł ofiarą ataku hakerskiego. W wyniku gróźb zarząd firmy podjął decyzję o zapłaceniu okupu w wysokości 11 milionów dolarów. Okup został zapłacony w kryptowalucie (Bitcoin). FBI utrzymuje, że za cyberatakiem stoi grupa REvil z Rosji. Koncern mięsny bezsilny wobec ataku hakerówTo, co wydarzyło się w JBS - firmie mającej siedzibę w Brazylii i działającej m.in. w USA - jest ziszczeniem się najgorszych koszmarów każdego właściciela biznesu. W czerwcu 2021 roku doszło bowiem do cyberataku zorganizowanego przez grupę hakerską z Rosji. Sieć komputerowa firmy JBS została zablokowana m.in. w Australii, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, co sprawiło, że w USA trzeba było całkowicie wstrzymać ubój zwierząt na cały dzień. Dodatkowo obawiano się, że wskutek ataku hakerskiego dane firmy i klientów, a także pozostałe zabezpieczenia finansowe zostaną przechwycone przez przestępców. Jak się okazało, hakerzy zażądali okupu w wysokości 11 milionów dolarów, wypłaconych w formie kryptowaluty Bitcoin.
Francuski minister rolnictwa nie krył oburzenia, gdy poznał dedycję mera Gregory'ego Douceta. - Przestańmy wkładać ideologię do talerzy naszych uczniów. Dajmy im do jedzenia to, co pozwala rosnąć, a mięso jest takim pożywieniem - przekazał minister rolnictwa Julien Denormandie.