Wojsko może zarekwirować nie tylko traktor. Kto otrzyma ten wniosek, nie ma wyjścia
W obliczu rosnących napięć na arenie międzynarodowej coraz więcej osób zastanawia się, jakie prawa przysługują wojsku w zakresie rekwizycji sprzętu cywilnego, w tym maszyn rolniczych. Czy rzeczywiście armia może bez zapowiedzi przejąć ciągnik lub inne narzędzia pracy rolnika? Jakie rekompensaty przysługują w takich sytuacjach?
Kiedy wojsko może zająć sprzęt rolniczy?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wojsko może nałożyć na osoby fizyczne, w tym rolników, obowiązek świadczeń rzeczowych. Oznacza to, że w sytuacjach szczególnych, takich jak stan wyjątkowy, wojenny czy kryzysowy, armia ma prawo przejąć określone mienie cywilne, w tym nieruchomości, pojazdy czy sprzęt rolniczy. Takie działania mogą również być podejmowane w ramach ćwiczeń wojskowych, gdy jednostki potrzebują dodatkowego wsparcia logistycznego.
Rolnicy mogą być zobowiązani do udostępnienia ciągników, przyczep czy maszyn rolniczych na potrzeby wojska. Warto podkreślić, że decyzję o przejęciu podejmuje właściwa władza administracyjna, a sam rolnik musi zostać o tym fakcie odpowiednio poinformowany. Czy może jednak w zamian liczyć na rekompensatę?
Jakie rekompensaty przysługują rolnikom?
Przejmowanie sprzętu przez wojsko nie odbywa się bez rekompensaty. Za każdą rozpoczętą dobę użytkowania pojazdu przysługuje ryczałt finansowy. Przykładowe stawki wynoszą:
- Pojazdy ciężarowe o ładowności powyżej 8 ton - 497,66 zł za dobę
- Maszyny do robót ziemnych - 307,18 zł za tonę
- Pozostałe pojazdy - 617,79 zł za dobę
- Przyczepy - 78,94 zł za dobę
- Grunty orne - 5,33 zł za hektar
Co więcej, jeśli maszyna ulegnie uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie z winy wojska, rolnikowi przysługuje pełne odszkodowanie. Może on także ubiegać się o zwrot kosztów związanych z transportem sprzętu, jego dostosowaniem do potrzeb armii oraz zużyciem paliwa.
Czy można uniknąć oddania sprzętu?
Rolnik , który otrzyma nakaz przekazania swojego sprzętu wojsku, ma obowiązek się do niego dostosować. Jednak w przypadku sprzedaży ciągnika lub innej maszyny, która została objęta takim obowiązkiem, właściciel musi w ciągu trzech dni poinformować o tym lokalne władze - wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Nieprzestrzeganie przepisów może skutkować konsekwencjami prawnymi, w tym grzywnami lub przymusowym zajęciem sprzętu. Warto więc być świadomym swoich praw i obowiązków oraz w razie potrzeby skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie obronnym.
