Lepiej nie sadź tego krzewu blisko domu. Urzeka wyglądem i zapachem, ale przyciąga szerszenie

Choć jego kwiaty urzekają zapachem, nie każda lokalizacja będzie równie dobrym wyborem. Niewłaściwie posadzony może przysporzyć więcej kłopotów niż radości – zwłaszcza latem. Gdzie go więc nie sadzić, by uniknąć niechcianych gości?
Szerszenie mogą być niebezpieczne
Szerszenie europejskie są największymi owadami osowatymi występującymi w Polsce. Naturalnym środowiskiem szerszeni jest las, ale możemy je spotkać także w naszych ogródkach czy nawet w miastach. U wielu osób wywołują lęk, ale pełnią niezwykle ważną rolę w ekosystemie - zwalczają gąsienice, mszyce i inne szkodniki.
Te owady budują swoje gniazda na konarach drzew, poddaszach, w opuszczonych ulach lub w szczelinach murów. Co bardzo ważne, szerszenie z natury nie są groźne, choć mogą stać się niebezpieczne, jeśli poczują zagrożenie. Zareagują agresywnie, jeśli na przykład zbliżymy się do ich gniazda. Z uwagi na pożyteczność szerszeni w ogrodzie, nie należy ich zabijać. Warto jednak zadbać o to, by ograniczyć ich obecność w pobliżu domu.


Te rośliny odstraszają szerszenie
Szerszenie reagują na poszczególne rośliny, a konkretnie na ich zapachy. Jedne będą przyciągać je jak magnes, a od innych będą trzymać się z daleka. By uniknąć niebezpieczeństwa związanego z obecnością szerszeni, warto zwrócić szczególną uwagę na to, co sadzimy w pobliżu naszego domu. Szerszenie nie przepadają za zapachem lawendy, pelargonii, czosnku, bratków czy mięty. Obecność tych roślin może skutecznie zniechęcić owady do zasiedlenia danego miejsca.
Jeśli jednak nie mamy możliwości, by posadzić rośliny odstraszające szerszenie, można zastosować naturalne sposoby na przepędzenie owadów. Szerszenie nie lubią intensywnego zapachu cytrusów - wystarczy pokroić owoce na plastry i umieścić w miejscach, w których chcemy uniknąć ich obecności. Podobne działanie będą miały olejki eteryczne z melisy, mięty, bazylii, eukaliptusa czy tymianku.
Szerszenie nie przepadają za wieloma zapachami, ale inne z kolei uwielbiają. W szczególności przyciąga je krzew, który uwielbiają Polacy. Choć wygląda i pachnie zjawiskowo, to warto dobrze przemyśleć, czy chcemy posadzić go w pobliżu domu.
Ten piękny krzew przyciąga szerszenie. Lepiej nie sadź go w tych miejscach
Lilak pospolity, zwany popularnie bzem, to krzew, który na stałe wpisał się w krajobraz polskich ogrodów. Jego piękne, pachnące kwiaty są synonimem wiosny, a jego aromat z łatwością przyciąga wszystkich miłośników ogrodnictwa. Jednak nie tylko ludzie, ale także owady, w tym szerszenie, potrafią dostrzec w tym kwiecie coś więcej niż tylko urok natury. Jak to możliwe? Sekret tkwi w intensywnym zapachu nektaru, który przyciąga owady do tej rośliny. Chociaż szerszenie nie traktują lilaka jako głównego źródła pożywienia, to jego kwiaty stanowią dla nich wspaniałą okazję do pozyskania cukrów.
Wbrew popularnym opiniom, lilak nie przyciąga szerszeni przez cały sezon wegetacyjny. Największa aktywność tych owadów obserwowana jest właśnie w trakcie kwitnienia lilaka, czyli w okresie od końca kwietnia do połowy maja. Wówczas intensywne zapachy kwiatów stają się dla szerszeni prawdziwym magnesem. Po zakończeniu kwitnienia, kiedy kwiaty zaczynają opadać, zainteresowanie tymi roślinami wyraźnie maleje. Warto jednak pamiętać, że niektóre szerszenie mogą również zainteresować się młodymi pędami rośliny i zaczynać żerowanie na ich sokach. Jest to zjawisko rzadsze, ale nie należy go lekceważyć, szczególnie jeśli mamy do czynienia z dużą liczbą tych owadów w okolicy.
Planując sadzenie lilaka, warto uwzględnić kilka zasad, które pozwolą cieszyć się jego urokiem, minimalizując ryzyko spotkania z owadami. Eksperci zgodnie podkreślają, że aby uniknąć przykrych niespodzianek, lilaka nie należy sadzić w odległości mniejszej niż 5–7 metrów od stref aktywności domowników. Oznacza to, że najlepiej unikać jego obecności w pobliżu:
- tarasów i balkonów,
- drzwi wejściowych oraz okien,
- miejsc zabaw dzieci czy punktów karmienia zwierząt.
W przeciwnym razie zwiększamy ryzyko kontaktu z owadami, które mogą być szczególnie niebezpieczne dla alergików.





































