Rolnik z Lublina powrócił. Między blokami znowu można zobaczyć maszyny rolnicze
W Lublinie przy ul. Jantarowej znajduje się osiedle bloków. Z niektórych okien budynków rozciąga się widok na pola. Przypomnijmy, gdy deweloper skupował ziemię pod inwestycję, tylko jeden z miejscowych rolników odrzucił propozycję. Tak więc osiedle zostało postawione dookoła pól. Rolnik nie porzucił jednak swojej pracy i tym sposobem mieszkańcy bloków mogą obserwować, jak na polu pojawia się ciągnik, czy kombajn.
Jak donosi portal Dziennik Wschodni, rolnik z Lublina już rozpoczął pracę na swoich gruntach, gdzie w ostatnich latach uprawiał zboża i rzepak. W ostatnich dniach pojawił się tam siewnik.
Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:
[ EMBED-3 ]
"Przynajmniej jest jakaś atrakcja w mieście"
O dziwo, od lat zaobserwować można pozytywny odzew na działania rolnika zarówno okolicznych mieszkańców którzy, na co dzień mogą być świadkami prac przy blokowisku, jak i internautów.
- Przynajmniej jest jakaś atrakcja w mieście - wskazuje internauta pod nagraniem zamieszczonym na platformie YouTube.
Jak przekazywał portal Dziennik Wschodni, mieszkańcy nie skarżą się na prace, które obserwują i słyszą za oknem. Sąsiedzi cieszą się, że za oknem mają inny widok, mniej typowy dla osiedli w Polsce. Jeszcze w 2019 roku w rozmowie z portalem Dziennik Wschodni rolnik przyznał, że mieszkańcy ze zrozumieniem podchodzą do jego pracy.
- Ludzie są w porządku. Rozumieją to, że mam pracę do wykonania. Przyglądają się, kręcą filmiki. Dzieci są też zadowolone. Nikt nigdzie nie dzwoni. Żadnych problemów nigdy z tym nie było - mówił rolnik.
Poniżej zamieszczamy zdjęcia ze żniw, które zostały zarejestrowane w 2019 roku.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
-
Świętokrzyskie: Pożar ciągnika. Na miejscu cztery zastępy straży pożarnej
-
Pracowity dzień w Plutyczach. Gienek i Andrzej z "Rolnicy. Podlasie" podziękowali fanom
-
Projekt rozporządzenia ministerstwa rolnictwa ws. zasiłku opiekuńczego z KRUS
Źródło: Dziennik Wschodni, YouTube