Kombajn – maszyna rolnicza służąca do zbioru roślin uprawnych, wykonująca jednocześnie pracę kilku wcześniej używanych maszyn lub maszyny i brygady roboczej.
Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej zgłoszeń od rolników, którzy wyruszyli kombajnami w pola kukurydzy. Tam bowiem dochodzi do zdarzeń, przez które psują się maszyny rolnicze, a operatorzy siedzący na nich, obawiają się o własne życie. Wszystko przez działanie człowieka na szkodę rolników.
O niewiarygodnym szczęściu może powiedzieć 35-letnia kobieta, która w sobotę wybrała się na przejażdżkę motorowerem po polnej drodze. Kierująca jednośladem wjechała wprost pod nadjeżdżający kombajn. Policjanci ustalili jednak, że kobieta jechała prawidłowo, a winą za wypadek obarczyli rolnika kierującego kombajnem.
Zdarzenie to miało miejsce w piątek w jednej z miejscowości na terenie gminy Drobin, w powiecie Płockim na Mazowszu. Policja z Komendy Miejskiej w Płocku poinformowała, iż 17-letni chłopak podczas naprawy kombajnu zbożowego został porażony prądem. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.
We wtorek około godziny 11:00 dyżurny zamojskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o wypadku w miejscowości Skierbieszów w woj. lubelskim. 55-letni mężczyzna wraz z dwoma innymi pomocnikami, przygotowywali kombajn do sezonu i przeprowadzali naprawę. W pewnym momencie po włączeniu maszyny, doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Wypadki w gospodarstwach rolnych niosą za sobą niekiedy śmiertelne skutki. Policjanci z Pleszewa i członkowie Państwowej Inspekcji Pracy oraz Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego przeprowadzili w ostatnim czasie kontrole maszyn rolniczych oraz sposobów wykonywania prac polowych przez rolników. Jaki był tego efekt?
AGROunia z województwa kujawsko-pomorskiego poinformowała w piątek o niecodziennej sytuacji, która zdarzyła się w obrębie dzierżawionego pola we wsi Ostromecko. Kombajn należący do dzierżawcy pola wymłócił zboże rolnika, w które włożono 200 tys. zł.
Spory między rolnikami a napływowymi mieszkańcami wsi z miast obrosły już niejedną legendą. Niektórzy rolnicy zaczęli już żniwa, a policja otrzymuje kolejne zgłoszenia o zakłócaniu przez nich ciszy nocnej. Jak przekazuje portal elka.pl, radny powiatu leszczyńskiego Tomasz Szulc musiał w ostatnim czasie tłumaczyć się policjantom, dlaczego pracuje kombajnem po godzinie 22:00. O kolejnym przykładzie nierealnych oczekiwań wobec rolników radny opowiedział podczas sesji Rady Powiatu. Pracował kombajnem po 22:00Życie w mieście i życie na wsi rządzą się swoimi prawami - i choć nie jest to odkrywcze stwierdzenie, to życiowa praktyka pokazuje, że świeżo osiedleni na wsi mieszkańcy miast nie chcą słyszeć latem odgłosów żniw.Niestety, natura jest nieubłagana, a kiedy tylko zboża są dojrzałe, rolnicy biegiem ruszają na kombajny, by nie dopuścić do zmarnowania wielu miesięcy swojej pracy. Przykrą sytuację, obrazującą niezrozumienie rolniczych realiów życia przez sąsiadów z miasta, opisał radny powiatu leszczyńskiego - Tomasz Szulc. Podczas sesji Rady Powiatu wyznał, że ze względu na pracę kombajnem na polu po godzinie 22:00, jego sąsiedzi zadzwonili na policję. Funkcjonariuszom powiedzieli, że rolnik zakłóca ciszę nocną.
Wykopki, czas zbioru roślin okopowych, zaczyna się w Polsce na początku jesieni. Nieodzownym narzędziem wykorzystywanym do prac polowych w tym okresie są kombajny ziemniaczane, które dają rolnikom sporą oszczędność czasu i sił. Spośród kombajnów stosowanych do zbioru roślin okopowych znane są maszyny typu Bolko, Anna i Grimme. Czym charakteryzują się poszczególne marki wymienionych maszyn? W którą warto zainwestować? Na wszelkie pytania odpowiadamy w poniższym tekście. Wykopki w gospodarstwie. Dobór kombajnu ma kluczowe znaczenieChoć różne odmiany ziemniaków zbiera się w różnych okresach w sezonie, to za czas wykopków w Polsce tradycyjnie uznaje się ostatnie tygodnie września, czyli początek kalendarzowej jesieni. Warto podkreślić, że choć termin wykopki przywodzi na myśl przede wszystkim zbiór ziemniaków, to w rzeczywistości określenie to dotyczy zbioru wszelkiego rodzaju roślin okopowych ,do których należą również buraki, marchew, brukwie czy rzepy. Kluczowe znaczenie dla przebiegu zbiorów plonów ma wybór odpowiednich maszyn. Współcześnie rolnicy mogą korzystać z dobrodziejstw zaawansowanej techniki i specjalistycznych kombajnów do zbiorów warzyw okopowych.
Choć intensywny rozwój technologiczny ma ogromny wpływ na każdą dziedzinę działalności człowieka, nie oznacza to wcale, że nieco starsze maszyny nie są w stanie sprostać współczesnym wymaganiom swoich użytkowników. Doskonałym przykładem na poparcie powyższej tezy jest kultowy kombajn Bizon, który - pomimo dostępności nowoczesnych maszyn - nadal jest często wybierany przez rolników na głównego pomocnika podczas żniw. Jaka jest masa kombajnu Bizon? Na jakiej zasadzie działa jego mechanizm? Jakie są jego podstawowe wady i zalety? Odpowiedzi na pytania można znaleźć w naszym tekście. Kombajn Bizon - legenda wśród polskich kombajnówPostawmy sprawę jasno - współcześnie nie sposób wyobrazić sobie żniw bez wykorzystania specjalistycznych maszyn rolniczych, wśród których prym wiodą niezastąpione kombajny. Obecnie wielu rolników może pochwalić się maszynami wartymi przynajmniej setki tysięcy złotych - są one wyposażone w nowoczesny mechanizm koszący zboże, czujniki ruchu, komfortową kabinę i klimatyzację. Czy w obecnych czasach rolnicy z własnej woli decydują się na żniwa z wykorzystaniem kultowego Bizona? Okazuje się, że tak - Bizon cieszy się bowiem renomą maszyny niezawodnej, łatwej i taniej w naprawie, a także efektywnie koszącej zboże.
Po zakończonych żniwach rolnicy zajmują się konserwacją i czyszczeniem sprzętu wykorzystywanego na polach. Niestety, w trakcie rutynowych prac przy pojazdach nierzadko dochodzi do dramatycznych wypadków. O rolniku, który został dotkliwie okaleczony podczas czyszczenia kombajnu zbożowego, poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Łęcznej. Jak przekazali funkcjonariusze policji, rolnik podczas prac włożył rękę w otwór rewizyjny rury wysypowej pracującej maszyny. Bolesna kontuzja podczas czyszczenia kombajnuChoć współczesne maszyny rolnicze łączą w sobie wiele funkcji i znacząco usprawniają prace polowe, to na przestrzeni lat jedno pozostaje niezmienne: zbyt duża liczba wypadków przy pojazdach wykorzystywanych do produkcji rolnej. Komenda Powiatowa Policji w Łęcznej poinformowała w ostatnich dniach o wypadku, który miał miejsce w jednym z gospodarstw w gminie Puchaczów na terenie województwa lubelskiego. Mężczyzna, który zajmował się czyszczeniem kombajnu zbożowego, w pewnym momencie włożył rękę do rury wysypowej pracującej maszyny. Pochopnie podjęta decyzja i chwila nieuwagi doprowadziło do bolesnej kontuzji wskutek kontaktu z włączonym mechanizmem kombajnu rolniczego.
Choć żniwa 2021 roku przechodzą do historii, to na drogach nadal nierzadko poruszają się duże kombajny zbożowe. Do groźnego zderzenia maszyny rolniczej i samochodu osobowego doszło w województwie warmińsko-mazurskim. W wyniku kraksy kombajn zmiażdżył znaczną część auta, a rolnik otrzymał mandat karny w wysokości 500 złotych. Zderzenie kombajnu i samochodu osobowegoO groźnym zdarzeniu drogowym poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej na swojej stronie internetowej w połowie sierpnia 2021 roku.Na drodze publicznej między miejscowościami Rumy a Łupowo (pow. szczycieński) zderzył się kombajn zbożowy marki John Deere i samochód osobowy marki Skoda. Jak relacjonuje portal agropolska.pl do kolizji doszło na wzniesieniu, gdzie 22-letni kierowca Skody nie miał szans dostrzec nadjeżdżającej maszyny rolniczej. Według jego zeznań, kombajn poruszał się całą szerokością drogi.Gdy na miejsce kraksy przyjechała straż pożarna, policja i ratownicy medyczni, zarówno 22-letni kierowca Skody, jak i 32-letni rolnik byli już poza swoimi pojazdami.
Postępująca industrializacja dotyka praktycznie wszystkich aspektów działalności człowieka. Z każdym rokiem na rynku pojawia się więcej zaawansowanych technologicznie maszyn, które diametralnie zmieniają jakość i szybkość pracy w rolnictwie. Okazuje się, że w Polsce testowany jest kombajn przeznaczony do zbioru owoców miękkich - oznacza to, że jedna maszyna może wkrótce zastąpić pracowników sezonowych. Testy kombajnu owocowego przeprowadzane są w gospodarstwie doświadczalno-wdrożeniowym w Karczmiskach. Kolejna maszyna zastępuje ludzi w pracyW dobie zaawansowanych technologii wiele stanowisk pracy - w różnych sektorach - odchodzi powoli do lamusa. Tym razem pojawienie się na rynku nowoczesnego kombajnu do zbioru owoców miękkich może oznaczać, że w najbliższej przyszłości rolnicy nie będą musieli zatrudniać pracowników sezonowych. Innowacyjny sprzęt pojawił się w gospodarstwie doświadczalno-wdrożeniowym w Karczmiskach (gm. Karczmiska) na terenie województwa lubelskiego. Jak przekazuje portal kobietawsadzie.pl, opisywany kombajn może zebrać owoce miękkie z pięciu hektarów w ciągu ośmiu godzin.
Choć wyjeżdżanie na drogi publiczne kombajnem z zamontowanym hederem jest zabronione, to niestety ostatnia interwencja policji z Podlasia dowiodła, że nie wszyscy rolnicy biorą sobie do serca apele o zachowanie zasad bezpieczeństwa. Kierowca kombajnu skręcał na skrzyżowaniu, a swoim hederem poważnie uszkodził przednią część samochodu, którym kierowała 71-letnia kobieta. Dramatyczna historia mogła skończyć się tragicznie - ze względu na brak obrażeń ciała obydwu kierujących zdarzenie zostało jednak zarejestrowane jako kolizja. Bliskie spotkanie z hederem na drodzeDo groźnego zdarzenia drogowego doszło we wtorek 27 lipca 2021 roku w Dubowie w gminie Sejny na terenie województwa podlaskiego. Jak relacjonuje Komenda Miejska Policji z Białej Podlaskiej około godziny 19:00 funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie o kolizji kombajnu i samochodu osobowego. Na miejscu okazało się, że wspomniany kombajn nie miał zdemontowanego zestawu do koszenia zboża, a 60-letni kierowca maszyny rolniczej podczas skrętu na skrzyżowaniu uszkodził hederem maskę samochodu osobowego. Warto dodać, że osobową skodą poruszała się 71-letnia kobieta mieszkająca na terenie Białej Podlaskiej.
Podczas prac polowych w Gąskowie (woj. zachodniopomorskie) doszło do wypadku. Kombajn przewrócił się na dach, do góry kołami. D zdarzenia doszło wczoraj, 24 lipca bieżącego roku. Zgłoszenie w sprawie wpłynęło do Ochotniczej Straży Pożarnej w Dygowie o godzinie 17:26. Na miejsce zdarzenia zadysponowani zostali strażacy z JRG Kołobrzeg, OSP Dygowo, OSP Wrzosowo i OSP Czernin.
Na terenie gminy Gorowo (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do zderzenia kombajnu z samochodem osobowym marki toyota. Jak powiadomili funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, na szczęście podczas zdarzenia nikt nie został ranny. W związku z tym, że na drogach pojawia się coraz większy ruch sprzętu rolniczego, policjanci zaapelowali do rolników. - Rozpoczęły się żniwa, więc i kombajnów na drodze przybyło, a co za tym idzie również większe ryzyko wypadków - przekazał podkom. Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
W czasie, kiedy rolnicy zaczęli już żniwa, wiele osób korzysta z usług koszenia zboża wynajętym kombajnem. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, jakie dokładnie uprawnienia trzeba mieć, by móc zgodnie z prawem prowadzić ten pojazd. Jak się okazuje, każdy, kto chce wsiąść za kierownicę kombajnu zbożowego, musi mieć przynajmniej 16 (lub 18) lat, mieć przynajmniej podstawowe wykształcenie i prawo jazdy kategorii T lub B. Warto jednak dodać, że istnieje możliwość zapisania się na nieobowiązkowy kurs operatora kombajnu zbożowego, który znacznie pogłębia posiadaną wiedzę na temat użytkowania maszyny.Wymagane uprawnienia do prowadzenia kombajnu zbożowegoJuż w lipcu kombajny wyjeżdżają na pola, by kosić łany zbóż. Ich obecność jest wymownym symbolem szczytu prac polowych, po których wkrótce ma przyjść radość z obfitych plonów i zasłużony odpoczynek. Czy kombajn zbożowy różni się od innych maszyn rolniczych pod względem wymaganych uprawnień do jego prowadzenia? Okazuje się, że pogłoski o wymaganych, obowiązkowych kursach nie są wcale prawdziwe.Kombajn zbożowy - podobnie jak ciągnik - jest pojazdem wolnobieżnym. Oznacza to, że najmłodsza osoba, która może go prowadzić, powinna mieć przynajmniej 16 lat. Kierowca kombajnu zbożowego jest wtedy zobowiązany do dysponowania prawem jazdy kategorii T. Warto dodać, że młody kierowca z tego typu prawem jazdy może kierować nie tylko kombajnem, ale też innym pojazdem wolnobieżnym z przyczepą.
W dzisiejszych czasach obecność pojazdów wolnobieżnych na drogach publicznych jest często niezbyt mile widziana przez kierowców samochodów osobowych. Wskutek tego rolnicy często padają ofiarami agresji drogowej, która nasila się zwłaszcza w okresie żniw. Ze względu na to, że udział maszyn rolniczych w ogólnej liczbie wypadków w Polsce jest bardzo niewielki, Ministerstwo Infrastruktury nie planuje organizowania kampanii informacyjnej na temat ruchu drogowego podczas żniw. Problematyczny ruch drogowy podczas żniwDrogi publiczne przeznaczone są zarówno dla maszyn rozwijających szybkie prędkości, jak i dla pojazdów wolnobieżnych - mimo to wielu kierowców nie zna cnoty cierpliwości, która jest nieodzownym elementem kultury w każdej podróży. Żniwa są szczególnym czasem, bowiem wtedy rolnicy często przemieszczają się między gospodarstwami kombajnami i ciągnikami. Intensywne prace na wsi przekładają się na wzmożony ruch maszyn rolniczych na drogach publicznych, co wzbudza niemałe emocje wśród pozostałych uczestników ruchu. W jednej z ostatnich interpelacji poselskich poświęcono miejsce organizacji ruchu drogowego podczas żniw. Wskazano, że rolnicy często spotykają się z nieuzasadnioną agresją kierowców samochodów osobowych. W interpelacji zasugerowano organizację ogólnopolskiej kampanii mającej na celu informowanie społeczeństwa na temat organizacji pracy podczas żniw. Akcja taka mogłaby skutkować większą wyrozumiałością kierowców wobec rolników.
Jak powiadomił Nadbużański Oddział Straży Granicznej, na terenie przejścia granicznego w Dorohusku (woj. lubelskie) udało się odzyskać dwa kombajny zbożowe. Wartość skradzionych maszyn wynosi 770 tys. zł.We wtorek, 29 czerwca bieżącego roku, na naczepie samochodu ciężarowego przez granicę transportowano pierwszy z odzyskanych pojazdów. Jak udało się ustalić podczas prowadzonej kontroli granicznej, kombajn zbożowy CLAAS (rok produkcji 2012) o szacunkowej wartości 650 tys. zł, został skradziony na terenie Wielkiej Brytanii. W sprawie już wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze. Doszło także do przesłuchania 45-letniego obywatela Ukrainy, kierowcy ciężarówki. Kombajn został zabezpieczony.
Jednocześnie eksperci analizujący sytuację cenową paliw twierdzą, iż w następnym miesiącu niewykluczone są spadki wartości ropy naftowej, co wpłynie korzystnie na sytuację w portfelach właścicieli pojazdów mechanicznych. Ceny paliw mogą wzrosnąćJak podaje portal sadyogrody.pl powołując się na witrynę e-petrol.pl, w kolejnych dniach ceny paliw nie będą ukazywały tendencji spadkowej. Zgodnie z prognozami za litr 95-oktanowej benzyny właścicielom pojazdów mechanicznych przyjdzie zapłacić od 4,94 do 5,06 złotych. Posiadacze diesla będą musieli liczyć się z kwotami rzędu 4,01 do 5,03 złotych, a osoby z pojazdami napędzanymi autogazem zapłacą 2,45 do 2,51 złotych za litr paliwa. BM Reflex podaje, iż większe niż obecnie podwyżki paliw napędowych miały miejsce w drugiej połowie lutego. Nie oznacza to jednak, że tendencja ta zwiastuje wyhamowanie stale rosnących cen. Wieści te mogą być niekorzystne dla rolników, którzy lada moment rozpoczną wiosenne prace w swoich gospodarstwach. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
Nic zatem dziwnego, że taka informacja rozczarowuje właścicieli pojazdów. Rolnicy są w trudnej sytuacji ze względu na wysokie koszty prowadzenia gospodarstwa przy niepewności gospodarczej wywołanej efektami pandemii koronawirusa. Sytuacja na rynku paliwJak dowiadujemy się z analiz przeprowadzonych przez portal e-petrol.pl, w ostatnim tygodniu obserwować mogliśmy ciąg dalszy stabilizacji cen paliw napędowych.Z jednej strony jest to promyk nadziei na (choć chwilowe) zahamowanie wzrostu kosztu utrzymania pojazdów, z drugiej jednak - martwi utrzymująca się wysoka cena paliw i brak perspektyw na ewentualną zmianę. W czwartym tygodniu kwietnia odnotowano pierwszą w 2021 roku obniżkę benzyny. Mimo to nie była ona spektakularna, gdyż wyniosła zaledwie 1 grosz.Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-5]Eksperci zaznaczają, że dalsze spadki cen nie są prawdopodobne. Rolnicy muszą zatem zacisnąć pasa i pogodzić się z faktem, że w najbliższym czasie tankowanie maszyn rolniczych może skutecznie opróżnić ich portfele.Co jest powodem takiej sytuacji na rynku paliw? Winna wszystkiemu jest między innymi cena ropy naftowej, która plasuje się na wysokim poziomie. Na tej podstawie wiemy, że w nadchodzących dniach nie będzie można liczyć na optymistyczne informacje cenowe ze stacji paliw.
W Lublinie przy ul. Jantarowej znajduje się osiedle bloków. Z niektórych okien budynków rozciąga się widok na pola. Przypomnijmy, gdy deweloper skupował ziemię pod inwestycję, tylko jeden z miejscowych rolników odrzucił propozycję. Tak więc osiedle zostało postawione dookoła pól. Rolnik nie porzucił jednak swojej pracy i tym sposobem mieszkańcy bloków mogą obserwować, jak na polu pojawia się ciągnik, czy kombajn. Jak donosi portal Dziennik Wschodni, rolnik z Lublina już rozpoczął pracę na swoich gruntach, gdzie w ostatnich latach uprawiał zboża i rzepak. W ostatnich dniach pojawił się tam siewnik. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo: [EMBED-3]