Decyzja Urzędu Regulacji Energetyki (URE) o podniesieniu opłaty mocowej w 2026 roku wywołała niemałe poruszenie, szczególnie w sektorze biznesowym i rolniczym. Uśredniony wzrost rachunków za prąd o 50 proc. to największy skok od momentu wprowadzenia tej daniny w 2021 roku. W kontekście rosnących kosztów energii i inflacji dodatkowe obciążenie finansowe staje się poważnym wyzwaniem zarówno dla portfeli gospodarstw domowych, jak i dla konkurencyjności polskich firm.
Trudno o bardziej gorzki zawód niż ten, który spotkał 69-letniego mieszkańca powiatu zamojskiego. Mężczyzna, poszukując ciągnika rolniczego, padł ofiarą oszustwa, w wyniku którego stracił znaczną sumę pieniędzy. Ta historia to kolejny, niestety bardzo aktualny, przykład na to, jak przestępcy żerują na zaufaniu i chęci dokonania „dobrego interesu”, zwłaszcza w sektorze, gdzie zakup maszyn rolniczych często wiąże się z dużymi wydatkami i wysoką presją czasu.
W ostatnią niedzielę lata doszło do tragicznego wypadku z udziałem zaledwie 21-letniego motocyklisty, który nagle stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadący z naprzeciwka kombajn. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby. Mimo wysiłku ratowników, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Dla tego małżeństwa grzybobranie zakończyło się wyjątkowo nieszczęśliwie — mężczyzna trafił do szpitala, a jego żona zmarła. Wydarzyło się to z powodu spożycia zebranych grzybów, które jak się później okazało, były silnie trujące. Trwa procedura wyjaśniająca okoliczności tragedii.
W mediach pojawiają się informacje o kolejnym incydencie z udziałem najprawdopodobniej rosyjskiego drona w Polsce. Na polu rozbił się obiekt niepotwierdzonego, choć domniemanego pochodzenia, wyposażony m.in. w silnik i śmigła. Służby zabezpieczają miejsce zdarzenia. Wstępnie poinformowano również, skąd urządzenie dotarło do kraju.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydały ostrzeżenia przed silnymi opadami deszczu i burzami, które obejmą część południowej i wschodniej Polski. Alerty obowiązują już od czwartku i mogą utrzymywać się do piątku. Największe zagrożenie dotyczy zwłaszcza jednego regionu kraju. RCB apeluje o zachowanie ostrożności, śledzenie komunikatów i unikanie przebywania w pobliżu wezbranych rzek.
Kurki niewątpliwie znajdują się w czołówce najpyszniejszych grzybów, które najczęściej goszczą na naszych stołach. Największą satysfakcję sprawia ich samodzielne zbieranie — nie tylko pożyteczne, ale również relaksujące. Podczas grzybobrania warto jednak zachować czujność — w lesie znajdziemy inny gatunek w złocistym kolorze, który do złudzenia przypomina właśnie kurki, a jest trującą pułapką. Jak odróżnić, czy mamy w koszyku jadalnego grzyba?
Grzybobranie to jedno z ulubionych zajęć Polaków. Co roku chwytamy za koszyki i kierujemy się do okolicznych lasów, aby poszukiwać tych pysznych darów natury. Niemal do znudzenia słyszymy o trujących gatunkach, jednak nie warto tego lekceważyć. W rodzimych warunkach występuje mnóstwo grzybów, które do złudzenia przypominają te jadalne. Doświadczeni grzybiarze przestrzegają, których trzeba się wystrzegać.
Z jednej z prywatnych posesji w północno-wschodniej Polsce uciekł groźny drapieżnik. Zwierzę nie pochodzi z naszego kontynentu i nie występuje naturalnie w polskim środowisku. Może stanowić zagrożenie zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt gospodarskich. Od kilku dni trwają intensywne poszukiwania, prowadzone głównie w okolicznych lasach i na terenach zielonych. Służby apelują o rozwagę — jeśli ktoś zauważy zwierzę, powinien niezwłocznie powiadomić odpowiednie instytucje i unikać kontaktu z drapieżnikiem.
Przez kraj przechodzi aktywny niż genueński, który powoduje obfite opady deszczu w większości regionów Polski. Jedno województwo zostało wyjątkowo poszkodowane przez nadmiar wody. Odnotowano już ponad 2600 interwencji Straży Pożarnej na terenie kraju. To jednak nie koniec deszczowej pogody. Przed nami kolejne trudne dni.
Ostanie dni przyniosły znaczące pogorszenie warunków atmosferycznych i zagrażające uprawom przymrozki. Sytuacja ma się niedługo poprawić — prognozowane są wyższe temperatury, a także od dawna oczekiwane opady deszczu. Niestety będzie to miało także nieprzyjemne konsekwencje. Należy spodziewać się inwazji znienawidzonych insektów – komarów. Wiele wskazuje na to, że już niedługo może rozpocząć się prawdziwa inwazja.
Na telefony Polaków zostały rozesłane alerty RCB, które mają za zadanie przestrzec ich przed nietypową czynnością, jaka będzie miała miejsce w najbliższych dniach. Rząd alarmuje: lepiej nie zbliżaj się, jeśli zauważysz to w swoim otoczeniu. Warto mieć na oku również dzieci i zwierzęta domowe.