Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Przeszłość

Przeszłość

Przeszłość – część linii czasu, która już się wydarzyła (w liniowej koncepcji czasu). Część czasoprzestrzeni, w której zawarte są wszystkie zdarzenia, które już miały miejsce.

łąka
19.03.2022 02:40 Kosił trawę na łące. Nagle oczom rolnika ukazał się zaskakujący widok

Podczas prac polowych często dochodzi do ciekawych i zaskakujących odkryć, które uchylają - zdawałoby się, że zamknięte już - drzwi do przeszłości. Tym razem na posesji we wschodniej Polsce podczas koszenia trawy na łące rolnik znalazł pistolet. Gdy mężczyzna przyszedł na komisariat policji, by zgłosić znalezienie nietypowego przedmiotu, okazało się, że jest to zabytkowy Browning pochodzący z około 1900 roku. Okruchy przeszłości ukryte między źdźbłami trawW środę 30 czerwca 2021 roku policjanci z Włodawy opublikowali na swojej oficjalnej stronie internetowej informację dotyczącą znalezienia zabytkowego pistoletu na jednej z rolniczych posesji w gminie Włodawa na terenie województwa lubelskiego. Wszystko zaczęło się od rutynowego koszenia łąki - rolnik, który pracował na opisywanym terenie, w pewnym momencie trafił na niewielki, metalowy obiekt. Okazała się nim być nietypowa broń. Co ciekawe, 46-letni rolnik po dniu pracy odłożył pistolet na półkę i zapomniał o nim na całe dwa miesiące. Po tym czasie zdecydował, że sprawę należy zgłosić na policję.

religia
19.03.2022 02:37 "Wiadomo, czego się spodziewać po wsi"? Złożona kwestia religijności na obszarach wiejskich

Współczesną rolę religii na polskiej wsi, dynamikę jej zmian, a także relację wobec procesów, które mają miejsce w mieście, przeanalizowaliśmy wspólnie z profesorem UAM dr. hab. Jakubem Isańskim z Zakładu Studiów nad Dynamiką Społeczną Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu."Wiadomo, czego się spodziewać po wsi"? Utarło się, że prowincja, a zwłaszcza obszary wiejskie są bastionami polskiego katolicyzmu. Katolicyzm, w ramach niektórych dyskursów społecznych uważany za komponent polskości, staje niekiedy w jednym szeregu z pojęciami takimi jak patriotyzm, tożsamość narodowa czy moralność. Budzi to zrozumiały sprzeciw wielu grup społecznych, a sama kwestia dotycząca miejsca religii w życiu publicznym coraz bardziej domaga się przepracowania ze strony badaczy, artystów, dziennikarzy, polityków i wielu innych grup. Dlaczego ważne jest przyglądanie się życiu duchowemu i religijnemu ludności żyjącej i pracującej poza miastami? Po pierwsze - osoby te stanowią aż 40% mieszkańców Polski, po drugie - niezależnie od osobistych przekonań trzeba przyznać, że religia jest istotną częścią życia społecznego i kształtuje wiele jego mechanizmów. Po trzecie - stosunek do religii (nawet w przypadku osób niewierzących) jest skorelowany z różnego rodzaju decyzjami (np. politycznymi), które mają wpływ na przyszłość kraju, w którym żyjemy. W ostatnich latach możemy obserwować tendencję społeczeństwa nie tylko zachodniego, ale i - a może przede wszystkim polskiego - jaką jest postępująca sekularyzacja i laicyzacja. Odsuwanie wiary i religii z centrum codzienności na jej peryferie, coraz mniej regularnie praktykowane rytuały, prywatyzacja religii, a także coraz mniejsza liczba młodych ludzi uczęszczających na lekcje religii - to tylko niektóre z symptomów powolnego wygaszania zainteresowaniem aktualnym kształtem katolicyzmu w Polsce.Czy podobne mechanizmy widoczne są na terenach wiejskich? Profesor Jakub Isański twierdzi, że w Polsce, zarówno na wsiach, jak i w miastach, zauważalna jest tendencja spadkowa zainteresowaniem praktykami religijnymi, chociaż - co warto podkreślić - religijność jest procentowo cały czas wyżej reprezentowana na wsiach w porównaniu do ośrodków miejskich. - Samo rozgraniczenie między wsią a miastem też w ostatnich latach jest dość płynne, ponieważ mamy do czynienia z takim zjawiskiem szczególnie wokół dużych miast, że coraz więcej osób wyprowadza się z miast, albo zamieszkuje na przedmieściach (...). Ta granica między wsią a miastem staje się coraz bardziej płynna - powiedział profesor Jakub Isański, podkreślając trudności, z jakimi muszą mierzyć się socjologowie w swojej codziennej pracy. Tą płynność dobrze pokazuje stan aktualnie dostępnych badań społecznych. W przypadku analiz religijności w znakomitej większości mamy do czynienia z danymi ogólnopolskimi, które nie poświęcają zbyt wiele miejsca temu, w jaki sposób wsie różnią się pod tym względem od miast - jedynie część wyników badań skupia się na różnicach między nimi, nie dając jednak satysfakcjonującej odpowiedzi na wiele pytań. Bez popadania w przesadę można stwierdzić, iż badanie religijności polskiej wsi jest zaniedbaną kwestią - dowodem jest fakt, że najświeższy raport CBOS zatytułowany Religijność polskiej wsi pochodzi z 2014 roku. Również badania GUS traktują kwestię religii w życiu Polaków w sposób uogólniony, tj. bez wyszczególnienia na tendencje obecne w miastach i na wsiach. Czy jest to owoc przekonania, że ludzie na wsi są w większości religijni i wierzący, a ewentualne badania nie przyniosłyby żadnych nowych, rewolucyjnych wniosków? Sprawę skomentował profesor Jakub Isański, tłumacząc możliwe przyczyny takiego stanu rzeczy: - To jest generalnie dość duży wstyd dla badaczy, którzy zajmują się tylko miastem, a wieś trochę pomijają. (...) Dlaczego tak się dzieje? (...) Wieś ze względu na swoją bardziej tradycyjną formułę życia, przypisanie do ziemi, także taką rozumianą najbardziej dosłownie - z pokolenia na pokolenie - od zawsze mieszkała tutaj moja rodzina, od zawsze tu mieszkałem i jestem ze wsi - i to oznacza, że właściwie (oczywiście w ogromnym uproszczeniu) wiadomo, czego się spodziewać po wsi. Te wskaźniki religijności, o których mówimy, jest tu widoczny trend spadkowy, ale on jest o wiele słabszy niż w przypadku tych, którzy mieszkają w miastach.Choć niejednokrotnie może wydawać się, że wiadomo, czego się spodziewać po wsi, to stopniowe wnikanie w religijną tkankę społeczeństwa wiejskiego okazało się być procesem trudniejszym i bardziej złożonym, niż można było początkowo zakładać.

zakopane ziemia
17.05.2021 02:00 Na wiejskim podwórku znaleziono zakopane ludzkie szczątki. Historyczne odkrycie

O historycznym odkryciu z czasów II wojny światowej poinformowali archeolodzy z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST. Ziemia, w której kryją się tajemnice z przeszłościZiemia, o czym doskonale wiedzą rolnicy, kryje wiele tajemnic - podczas codziennych prac polowych w glebie można znaleźć nie tylko kamienie, ale również artefakty z bardziej lub mniej zamierzchłej przeszłości. Na portalu Rolnik Info co jakiś czas pojawiają się informacje dotyczące nowych odkryć, które zostały poczynione na terenach wiejskich. Tym razem naukowcy z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST znaleźli na jednym ze skotnickich podwórek ludzkie szczątki. Do odkrycia doszło 14 maja 2021 roku we wsi Skotnica w powiecie oleskim na terenie województwa opolskiego. Jak przekazują archeolodzy na swoim facebookowym profilu, we wspomnianej miejscowości były prowadzone prace ekshumacyjne. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-11]W pewnym momencie w narożniku jednego z podwórek naukowcy natknęli się na grób. Okazało się, iż mogiła skrywała szczątki dwóch mężczyzn - niemieckich żołnierzy.

senat
13.05.2021 02:00 Senatorowie przyjęli uchwałę ws. rolniczej "Solidarności"

Nie każdy pamięta, że NSZZ RI "Solidarność" została zdelegalizowana w czasie stanu wojennego, a jej działacze byli represjonowani przez władze komunistyczne. Senat o 40. rocznicy powstania NSZZ RI "Solidarność"Nie trzeba wyjaśniać, jak wielki udział w kształtowaniu demokracji miały związki zawodowe, które kształtowały się w Polsce przed rokiem 1989. Również NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" miała tutaj ogromną rolę. Senatorowie chcieli podkreślić rangę rolników, którym po wielu latach starań udało się utworzyć chłopską organizację związkową i zarejestrować 12 maja 1981 roku. Warto zaznaczyć, że opisywany ruch miał charakter niezależny od ówczesnej władzy komunistycznej. Ze względu na swoje działania założyciele i członkowie NSZZ RI "Solidarność" niejednokrotnie narażali się na represje. Wiele osób związanych z organizacją było prześladowanych, a później - w stanie wojennym - internowanych. Co więcej, władze komunistyczne dręczyły nie tylko samych rolników, ale i ich całe rodziny. Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo: [EMBED-6]Mimo to członkowie rolniczej "Solidarności" nie tracili zimnej krwi - m.in. dzięki ich pracy możliwy był kolportaż podziemnej prasy związkowej, a także dystrybucja żywności dla strajkujących robotników w kopalniach, stoczniach i innych zakładach pracy.

saperzy policja pocisk
28.04.2021 02:00 Wielkopolska: na łące odkryto zadziwiającą pamiątkę z przeszłości

Jak przekazują służby, jest to największy dotychczas znaleziony pocisk tego typu. Bez wątpienia pochodzi on z czasów drugiej wojny światowej. Pocisk na łąceRedakcja portalu Rolnik Info nie pierwszy raz informuje o przedziwnych, zaskakujących, a niekiedy również niebezpiecznych znaleziskach na obszarach wiejskich. Pociski artyleryjskie są często wykopywane podczas prac polowych - tym razem niewybuch został jednak znaleziony na łące. Komunikat na oficjalnym portalu gnieźnieńskiej policji podaje, iż zgłoszenie o znalezieniu podejrzanego, metalowego obiektu dotarło do dyżurnego 21 kwietnia 2021 roku.Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie najprawdopodobniej domyślali się, że będą mieli do czynienia z pociskiem - na miejsce wysłano policjantów specjalizujących się rozpoznaniem minersko-pirotechnicznym. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-10]Okazało się, że zgłoszone przez świadka znalezisko to pocisk artyleryjski o kalibrze 150 mm. Z komunikatu dowiadujemy się, iż jest to broń o efekcie odłamkowo-burzącym i pochodzi z czasów drugiej wojny światowej. Jak to możliwe, że na łące w powiecie gnieźnieńskim znajdował się tak niebezpieczny przedmiot? Okazuje się, iż miejsce odkrycia znajduje się niedaleko od rampy przeładunkowej III Rzeszy na wschodni front. Przedmiot musiał wobec tego zgubić się przy przeładunku i - zapewne częściowo zakopany - przetrwał w zapomnieniu do naszych czasów.

rolnicy podlasie
29.03.2021 02:00 Gienek Onopiuk o swojej przeszłości. Nieznane fakty na temat ojca i córki

Co jednak najbardziej zaskakujące, w krótkiej zapowiedzi kolejnego odcinka widzowie mogli usłyszeć, że Gienek Onopiuk stracił wiele lat temu córeczkę i - jak twierdzi - często widzi ją we śnie. Historia Gienka Onopiuka z serialu "Rolnicy. Podlasie" Gienek Onopiuk jest jednym z najpopularniejszych uczestników hitowego serialu Rolnicy. Podlasie. Szczery rolnik o gołębim sercu dał się poznać widzom jako zdolny hodowca zwierząt i człowiek, który na przekór losowi stara się dostrzegać w życiu dobro. W trzecim odcinku najnowszego sezonu Rolnicy. Podlasie mogliśmy obserwować zaganianie krów w gospodarstwie w Plutyczach. Choć nie brakowało niesfornych sztuk bydła, to na szczęście na koniec dnia rolnicy poskromili wszystkie swoje zwierzęta. Choć wydawałoby się, że o Gienku i Andrzeju wiadomo praktycznie wszystko, to okazuje się, że nic bardziej mylnego - pod koniec dnia Gienek, karmiąc marchewką krowy w oborze, zaczął wspominać dawne czasy. Wszystko przez dziurę, która pojawiła się w ścianie budynku - jak się okazało, obora liczyć może nawet ponad sto lat. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-3]- Bo te obory to mają około stu lat, to jest zabytek - powiedział Andrzej. - Jak nie lepiej - dodał jego ojciec. - To jest mojego dziadka jeszcze budowla, która ma przeszło sto lat jak w banku. I za sto lat, wiadomo, spróchniało. (...) Mój ojciec by zrobił takie sprawy - powiedział senior rodu Onopiuków, wskazując na niezałataną dziurę w ścianie - ale wiadomo, pod starość nie dał rady, a już ojca nie ma 34 lata. Jak się okazało, ojciec i chrzestny Gienka Onopiuka byli braćmi, którzy specjalizowali się w budownictwie w drewnie - dzięki ich pracy powstały liczne chlewiki, stodoły, domy, a także cerkiew.