Trwa inwazja groźnego owada w Polsce. Pilny apel do mieszkańców tych obszarów: zakaz wstępu do lasu
Słoneczna i przyjemna aura sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. W takich warunkach wielu Polaków chętnie wybiera się na spacery wśród przyrody, a lasy są popularnym miejscem na takie wędrówki, także z psami. Niestety w najbliższych dniach niektórzy będą musieli zmienić swoje plany - w kilku regionach Polski wprowadzono zakaz wstępu do lasów. Powodem jest owad siejący spustoszenie. Dla własnego bezpieczeństwa należy zachować dystans.
Pogoda w maju rozpieszcza Polaków
Nie da się zaprzeczyć, że ostatnie dni, podczas których część Polaków korzystała z przedłużonego majowego weekendu, upłynęły w wyjątkowo przyjemnej atmosferze. Choć miejscami pojawiły się typowe dla wiosny burze z intensywnymi opadami, silnym wiatrem, gradem i nawałnicami, to jednak przez większą część czasu słońce dominowało na niebie.
To doskonała pogoda nie tylko na grillowanie, z którym najczęściej kojarzą się pierwsze dni maja. Wiele osób planuje w tym czasie piesze wycieczki, często wybierając za cel leśne szlaki. Okazuje się jednak, że część z nich musiała już zrezygnować z tych planów, a ci, którzy dopiero zamierzają wybrać się do lasu, powinni wiedzieć, że lepiej tego unikać w najbliższych dniach. Wzmożona obecność pewnego szkodnika zmusiła leśników do podjęcia stanowczych działań.
Nadleśnictwo wprowadziło zakaz wstępu do lasu
Jedno z nadleśnictw w zachodniej Polsce poinformowało, że w dniach od 5 do 21 maja w wyznaczonych rejonach wprowadzony zostanie zakaz wstępu do lasu. Leśnicy podkreślają, że wszystkie objęte ograniczeniem tereny zostaną wyraźnie oznaczone, by nie budziło to wątpliwości wśród odwiedzających.
Zabieg rozpocznie się 5 maja 2025 r., we wczesnych godzinach porannych, a tereny objęte działaniami będą odpowiednio oznakowane po weekendzie majowym - informuje nadleśnictwo Łopuchówko, znajdujące się w województwie wielkopolskim.
Wszystko jest efektem pojawienia się groźnych szkodników, które, dzięki stosunkowo wysokim temperaturom w kwietniu, pojawiły się w polskich lasach wcześniej niż zwykle. Chrabąszcze majowe stanowią poważne zagrożenie dla młodych drzew, ponieważ ich larwy żerują na korzeniach świeżo posadzonych sadzonek, co prowadzi do ich osłabienia, a często także całkowitego obumarcia roślin. Takie uszkodzenia mogą poważnie utrudnić naturalne odnawianie się lasu i zahamować jego wzrost. Leśnicy nie mają wątpliwości, że obecność tych szkodników to już prawdziwa plaga.
Dorosłe chrabąszcze majowe powodują zniszczenia w drzewach, ogryzając liście, podczas gdy ich larwy atakują korzenie młodych roślin. Leśnicy zapewniają, że gdyby nie ich szybka interwencja, straty byłyby ogromne.
Chrabąszcze majowe to prawdziwa zmora. Leśnicy rozpoczęli opryski
Właśnie ze względu na tak liczne pojawienie się chrabąszczy majowych leśnicy podejmują różne działania, by ograniczyć populację tych szkodników, jednak sięgają po chemiczne środki ochrony roślin tylko w ostateczności — wtedy, gdy inne metody zawodzą i zagrożenie dla młodych drzewostanów staje się wyjątkowo poważne. Dzięki nim populacja niechcianych gości, które niszczą ekosystem, może ulec zmniejszeniu.
Dlatego w okresie od 5 do 21 maja 2025 r. w wielu regionach Polski, w tym na Podkarpaciu i w Wielkopolsce, a przede wszystkim w wybranych leśnictwach Nadleśnictwa Łopuchówko, takich jak Brzeźno, Długa Goślina, Buczyna oraz Gołaszyn, wprowadzony zostaje czasowy zakaz wstępu do lasu.
W walce ze szkodnikami w lasach wykorzystywane są opryski agrolotnicze. Samoloty, wyposażone w specjalistyczne atomizery, rozpylają preparat, który skutkuje śmiercią chrabąszczy majowych.
