Ukraina coraz bliżej rynku Unii. Polscy rolnicy oburzeni: "to niedopuszczalne"

5 czerwca kończy się umowa liberalizująca wymianę handlową na linii Unia Europejska — Ukraina. Przyszłość handlu stoi pod znakiem zapytania. Jej potencjalna, liberalna wersja rodzi wiele obaw polskich rolników, którzy już teraz apelują do europosłów o wstrzemięźliwość.
Ułatwiony handel z Ukrainą. UE wkrótce będzie musiała zmienić zasady
Obowiązująca do czerwca umowa z Ukrainą ułatwia wymianę handlową w obliczu konsekwencji konfliktu zbrojnego. Zaproponowane przez Unię Europejską Autonomiczne Środki Handlowe były odpowiedzią na rosyjską inwazję i miały na celu umożliwienie swobodnego przepływu towarów m.in. poprzez złagodzenie procedur celnych i administracyjnych. Umowa w obecnej formie została przyjęta jako rozwiązanie tymczasowe i będzie obowiązywała do 5 czerwca 2025 roku. Co dalej?
Serwis Ukraińska Prawda podaje, że Ukrainie zależy przede wszystkim na zachowaniu płynności handlowej z krajami Unii. Powrót do relacji sprzed 2022 roku byłby dotkliwym ciosem dla ukraińskiej gospodarki.
Zobacz też: Prezes Play ujawnia masowe ataki na sieć. “Mamy tajne centrum bezpieczeństwa”
Ruszył sezon na "polskie trufle". Ceny grzybów biją rekordy, Polacy przecierają oczy ze zdumienia Renta wdowia z KRUS. Ci rolnicy nie dostaną świadczeniaUnia Europejska ma nowy plan na relacje handlowe z Ukrainą
Wszystko wskazuje na to, że relacje handlowe Unii Europejskiej z Ukrainą zostaną podtrzymane. Podczas spotkania z ukraińskim premierem europejska komisarz Ursula von der Leyen zapewniła, że zaproponowane przez wspólnotę warunki będą korzystniejsze od tych, które obowiązywały przed rosyjską inwazją.

Żadne oficjalne decyzje nie zostały jednak jeszcze podjęte. Powrót do umowy stowarzyszeniowej z 2016 roku uderzyłby w budżet Ukrainy, uszczuplając go o miliardy euro rocznie. Dlatego decydenci po stronie ukraińskiej starają się o przedłużenie aktualnie obowiązującej umowy o kolejne miesiące. Negocjacje wciąż trwają, ale w tym czasie polscy rolnicy alarmują o możliwych konsekwencjach zapewnienia Ukrainie dostępu do europejskiego rynku na preferencyjnych warunkach.
Polscy rolnicy przeciwko handlowi z Ukrainą
Polscy rolnicy zwracają uwagę na nieprzejrzysty proces prowadzenia negocjacji. Podjęte przez polityków decyzje miałyby zostać podjęte z pominięciem debaty publicznej i potencjalnie mogą “zachwiać” gospodarką Unii Europejskiej. Aby nagłośnić swoje obawy, wysyłają listy do europosłów.
Niedopuszczalnym jest fakt, że według posiadanej przez nas wiedzy, umowa ta negocjowana jest przez urzędników unijnych w sposób nietransparentny, z pominięciem debaty publicznej. Zliberalizowana umowa stowarzyszeniowa, jeśli zostanie źle skonstruowana, uderzy najmocniej w polskich rolników, którzy już raz odczuli negatywne skutki liberalizacji handlu produktami rolnymi z Ukrainą. To także poważne zagrożenie dla całego europejskiego rolnictwa, które zachwieje gospodarką UE — informują w nich.
Akcję zainicjowało Lubelskie Stowarzyszenie Rolnicze.



































