Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Finanse i Prawo > Ministerstwo zlustruje wszystkich rolników. Części odetnie źródełko, to może być koniec dopłat
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 24.04.2025 20:39

Ministerstwo zlustruje wszystkich rolników. Części odetnie źródełko, to może być koniec dopłat

Praca na roli
Praca na roli (Fot. Photo by Heiko Janowski on Unsplash)

Nowa definicja aktywnego rolnika może zrewolucjonizować system dopłat ze wspólnej polityki rolnej. Ministerstwo szykuje zmiany, które mają odsiać fikcyjnych gospodarzy i skupić wsparcie na tych, którzy naprawdę produkują żywność. Ale jak odróżnić jednych od drugich?

Zmiany nadchodzą, ale nie dla wszystkich będą wygodne

Ministerstwo Rolnictwa, odpowiadając na wieloletnie apele środowisk rolniczych, chce zaostrzyć zasady przyznawania dopłat. Nowa definicja aktywnego zawodowo rolnika ma premiować realną działalność - hodowlę, uprawę i ekologiczne ekoschematy.

Zgodnie z propozycją, automatycznie kwalifikować się będą m.in. osoby rejestrujące zwierzęta w systemie IRZ czy pobierające płatności za produkcję roślinną. Pozostali będą musieli udowodnić swoją aktywność.

Do 15 maja i ani dnia dłużej. Za niezłożenie wniosku rolników spotkają przykre konsekwencje Zabronili polskim rolnikom małżeństw. Poseł podnosi alarm w obronie Kościoła

Jak udowodnić, że naprawdę się pracuje?

Choć około 570 tys. gospodarstw ma otrzymać status z urzędu, pozostałe - czyli niemal 660 tys. - będzie musiało samodzielnie udokumentować swoją działalność, składając dowody do ARiMR.

Planuje się ustanowić szeroki katalog dopuszczalnych dowodów, np. faktury za nawozy, środki ochrony roślin, materiał siewny i rozmnożeniowy, czynsze dzierżawne, koszty zabiegów prowadzonych usługowo, praca najemna, ubezpieczenia lub faktury za sprzedaż płodów rolnych - poinformował wiceminister Stefan Krajewski. 

Polityk dodał, że resort uwzględni także przypadki wyjątkowe, jak susza czy sezonowość produkcji.

Praca na roli
Fot. Photo by Jed Owen on Unsplash

Zmiany budzą niepokój wśród najmniejszych gospodarstw

Najmniejsi producenci obawiają się nowych wymagań. Wielu z nich nie prowadzi pełnej dokumentacji, część łączy rolnictwo z pracą zarobkową, inni działają wyłącznie sezonowo. Resort uspokaja, że celem zmian nie jest wykluczenie uczciwych rolników, a raczej uporządkowanie systemu.

Nie wszyscy są jednak przekonani. W interpelacji posłowie Anna Gembicka i Jarosław Sachajko ostrzegają, że "cwaniacy i tak sobie poradzą, a rolnicy stracą". Podkreślają też brak dokładnych analiz skutków planowanych zmian. Czy nowa definicja wejdzie w życie już w 2025 roku? Odpowiedź poznamy dopiero po zakończeniu konsultacji.