Ministerstwo zlustruje wszystkich rolników. Części odetnie źródełko, to może być koniec dopłat

Nowa definicja aktywnego rolnika może zrewolucjonizować system dopłat ze wspólnej polityki rolnej. Ministerstwo szykuje zmiany, które mają odsiać fikcyjnych gospodarzy i skupić wsparcie na tych, którzy naprawdę produkują żywność. Ale jak odróżnić jednych od drugich?
Zmiany nadchodzą, ale nie dla wszystkich będą wygodne
Ministerstwo Rolnictwa, odpowiadając na wieloletnie apele środowisk rolniczych, chce zaostrzyć zasady przyznawania dopłat. Nowa definicja aktywnego zawodowo rolnika ma premiować realną działalność - hodowlę, uprawę i ekologiczne ekoschematy.
Zgodnie z propozycją, automatycznie kwalifikować się będą m.in. osoby rejestrujące zwierzęta w systemie IRZ czy pobierające płatności za produkcję roślinną. Pozostali będą musieli udowodnić swoją aktywność.
Jak udowodnić, że naprawdę się pracuje?
Choć około 570 tys. gospodarstw ma otrzymać status z urzędu, pozostałe - czyli niemal 660 tys. - będzie musiało samodzielnie udokumentować swoją działalność, składając dowody do ARiMR.
Planuje się ustanowić szeroki katalog dopuszczalnych dowodów, np. faktury za nawozy, środki ochrony roślin, materiał siewny i rozmnożeniowy, czynsze dzierżawne, koszty zabiegów prowadzonych usługowo, praca najemna, ubezpieczenia lub faktury za sprzedaż płodów rolnych - poinformował wiceminister Stefan Krajewski.
Polityk dodał, że resort uwzględni także przypadki wyjątkowe, jak susza czy sezonowość produkcji.

Zmiany budzą niepokój wśród najmniejszych gospodarstw
Najmniejsi producenci obawiają się nowych wymagań. Wielu z nich nie prowadzi pełnej dokumentacji, część łączy rolnictwo z pracą zarobkową, inni działają wyłącznie sezonowo. Resort uspokaja, że celem zmian nie jest wykluczenie uczciwych rolników, a raczej uporządkowanie systemu.
Nie wszyscy są jednak przekonani. W interpelacji posłowie Anna Gembicka i Jarosław Sachajko ostrzegają, że "cwaniacy i tak sobie poradzą, a rolnicy stracą". Podkreślają też brak dokładnych analiz skutków planowanych zmian. Czy nowa definicja wejdzie w życie już w 2025 roku? Odpowiedź poznamy dopiero po zakończeniu konsultacji.



































