Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Zwierzęta > Embargo na polski drób. Krajowa Rada Drobiarstwa alarmuje
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 24.04.2025 16:57

Embargo na polski drób. Krajowa Rada Drobiarstwa alarmuje

drób
Fot. Krugloff – Getty Images Pro

Polscy rolnicy muszą martwić się kolejnymi ograniczeniami związanymi z ptasią grypą. Problemem są nie tylko restrykcje, które chce wprowadzić Komisja Europejska, ale również doniesienia zagranicznej prasy, stawiającej pod znakiem zapytania bezpieczeństwo polskiego mięsa drobiowego i możliwości wprowadzenia embargo na te produkty. Krajowa Rada Drobiarstwa już wydała oświadczenie w tej sprawie. 

Kryzys polskiej branży drobiarstwa

Polska jest liderem produkcji drobiu w Europie i trzecim największym eksporterem na świecie — ponad połowa krajowej produkcji trafia na eksport. Wielu producentów zmaga się teraz z ograniczeniami związanymi z rosnącą liczbą ognisk ptasiej grypy, jest to jednak problem o znacznie większej skali, ponieważ pojawia się również w innych krajach Europejskich. 

Na początku kwietnia Komisja Europejska uznała sytuację w Polsce za niepokojącą i poinformowała Głównego Lekarza Weterynarii o planowanym uruchomieniu nadzwyczajnych środków w celu zwalczania wirusa HPAI, co wiązałby się ze znacznie większymi restrykcjami, niż te stosowane do tej pory. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi prowadziło negocjację z przedstawicielami KE, a w międzyczasie pojawiały się podejrzenia, że te obostrzenia mają być podkładką pod umowę z Mercosur i możliwość przyjmowania towaru z krajów Ameryki Południowej. 

drób
Kłopoty polskiej branży drobiarskiej, fot. Mark Stebnicki – Pexels

ZOBACZ TEŻ: Wchodzi do naszych domów już w czterech województwach. W Polsce rośnie aktywność egzotycznego owada

O rzekomo niebezpiecznej sytuacji drobiarstwa w Polsce rozpisywały się również krajowe i zagraniczne media. Pojawiła się nawet informacja o tym, że kolejne państwo wprowadziło embargo na polskie towary. Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza (KRD-IG) zabrała głos w tej sprawie. 

Wystarczy, że zasiejesz w ogrodzie. Te rośliny odstraszą szczury na dobre Kolejne ognisko pryszczycy niedaleko Polski. Resort rolnictwa interweniuje

Komisja Europejska kontroluje polskich producentów drobiu

Polscy hodowcy mają uzasadnione powody do niepokoju, zwłaszcza że ptasia grypa występuje również w innych państwach członkowskich między innymi we Francji, w Niemczech czy na Węgrzech, tam jednak KE nie planowała wprowadzić bardziej restrykcyjnych obostrzeń, które na dłuższą metę mogłyby doprowadzić do masowej likwidacji polskich hodowli drobiu. 

W wyniku negocjacji z Komisją Europejską, aby zachować status quo polscy producenci drobiu oraz Inspekcja Weterynaryjna zostali zobligowani do natychmiastowego wdrożenia działań mających na celu ograniczenie HPAI. Środki te obowiązują w trzech klastrach, gdzie liczba zakażeń jest największa, chodzi o województwo warmińsko-mazurskie, mazowieckie oraz wielkopolskie. KE miała dokonać oceny zastosowania się do wytycznych w dniach 22 — 24 kwietnia w ramach misji EU-VET w Polsce. 

MAPA AI - [bip.wetgiw.gov.pl].png
Mapa ognisk grypy ptaków, źródło: MAPA AI - [bip.wetgiw.gov.pl]

Tymczasem można było odnieść wrażenie, że groźba embarga staje się coraz bardziej realna, zwłaszcza w świetle medialnych doniesień. Taka sytuacja oznaczałaby najgorszy scenariusz dla branży oraz miliardowe straty. Pojawiły się już nawet informacje dotyczące wstrzymania eksportu mięsa drobiowego z Polski do Hongkongu. 

Krajowa Rada Drobiarstwa dementuje doniesienia dotyczące embargo

W polskich mediach pojawiły się doniesienia o wstrzymaniu eksportu mięsa drobiowego z Polski do jednego z największych odbiorców, czyli do Honkongu. Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza odniosła się do tych informacji i stanowczo im zaprzeczyła. 

W ostatnich dniach w mediach pojawiły się nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomego wstrzymania eksportu drobiu z Polski do Hongkongu. Pragniemy stanowczo podkreślić, że doniesienia te są całkowicie nieprawdziwe i nie znajdują żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Nie istnieje żadne oficjalne źródło, które potwierdzałoby wprowadzenie tego zakazu, ani żadna decyzja w tej sprawie. Fake newsy tego rodzaju mają poważne konsekwencje nie tylko dla polskiej branży drobiarskiej, ale również dla całej gospodarki. Rozpowszechnianie dezinformacji na temat wstrzymania eksportu, szczególnie w tak kluczowej dla Polski branży, wywołuje niepotrzebne perturbacje,
które mogą zakłócać funkcjonowanie całego sektora. Wzrost niepewności rynkowej oraz utrata zaufania do sektora mają realne konsekwencje finansowe oraz wizerunkowe.  — czytamy w oświadczeniu. 

W komunikacie podkreślono, że tego typu dezinformacja niezwykle szkodzi polskiemu drobiarstwu oraz całej gospodarce, ponieważ wpływa na wzrost niepewności rynkowej oraz na osłabienie zaufania konsumentów, a także partnerów handlowych do tego sektora. Konkurencja na rynku międzynarodowym jest intensywna, więc fake newsy mogą tym bardziej zachwiać reputacją producentów drobiu w Polsce. 

Krajowa Rada Drobiarstwa zwróciła się z apelem o odpowiedzialność w publikowaniu treści oraz kontakt z niezależnymi ekspertami, oraz instytucjami branżowymi w celu potwierdzenia prawdziwości uzyskiwanych informacji.