O co chodzi z nowymi nakrętkami?

Zakrętki przytwierdzone do szyjki butelki

Wielu z nas w ostatnim czasie doznało niemałego zaskoczenia, kiedy to nakrętka ulubionego napoju czy też mleka nie dała się swobodnie oddzielić od szyjki butelki. Chociaż wydaje się to niewielką, wręcz błahą zmianą w naszym codziennym życiu, to wspomniana rewolucja niespodziewanie wywołała wiele negatywnych emocji. 

Pojawiły się głosy o utrudnionym piciu i nalewaniu z takich butelek oraz niemalże o “oszpecaniu” ich nieatrakcyjną zakrętką. Jednak niewiele z tych osób zdaje sobie sprawę, dlaczego tak się stało. 

UE znowu utrudnia nam życie?

Zdaniem wielu zapewne tak, jednak ta mała niewygodna i wręcz znienawidzona zmiana to niewielka cena za to, jakie korzyści może przynieść w przyszłości dla środowiska. 

Jak podaje portal zielona.interia.pl: nakrętki przytwierdzone do napojów to jeden z wielu elementów unijnej dyrektywy o jednorazowych plastikach i już od połowy 2023 roku będą one obowiązkowe dla wszystkich opakowań na napoje o pojemności do 3 litrów. 

Jakie korzyści płyną z umocowania zakrętek?

Jak tłumaczą eksperci z branży gospodarki odpadami, oddzielone od butelek i kartonów nakrętki przeważnie trafiają do spalarni odpadów, ponieważ osobny recykling tak małych elementów jest niezwykle trudny i nieopłacalny. Sytuacja wygląda kompletnie inaczej, jeżeli do sortowni trafi butelka, czy też karton wraz z nakrętką. Wtedy recyklingowi poddawana jest całość. 

Dlatego teraz trzeba uczyć społeczeństwo, żeby do kosza trafiało opakowanie razem z nakrętką. Nie oddzielajmy z butelek obrączek, nakrętek, naklejek, i innych drobnych elementów. Są na to przemysłowe sposoby. I dzięki nim więcej odpadów trafia do recyklingu. Im mniejszy odpad, tym trudniej go później wysortować - tłumaczy w rozmowie Piotr Szewczyk, zastępca dyrektora Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Orli Staw dla Prawo.pl.

Pracownicy tego sektora gospodarki są optymistycznie nastawieni do zaistniałych zmian, mając nadzieję, że finalnie pozwoli to na recykling większej ilości surowców. 

Co ze środowiskiem?

Niewątpliwą zaletą wprowadzonych zmian jest fakt, że do środowiska naturalnego będzie trafiać znacznie mniejsza ilość zagubionych nakrętek. Sama Unia Europejska nie opublikowała natomiast jeszcze żadnej analizy, mającej na celu wskazanie konkretnych korzyści płynących z przytwierdzonych nakrętek. 

Jak podaje portal zielona.interia.pl: z badań PwC przeprowadzonych w 2018 roku wynika, że nowe przepisy mogą wiązać się paradoksalnie z jeszcze większą ilością produkowanego plastiku i emisją CO2. 

Wszystko będzie natomiast zależeć od tego, jak producenci opakowań podejdą do nowych przepisów i czy zechcą przy produkcji zminimalizować zużycie plastiku.