wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
Obserwuj nas na:
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Szykuje się strajk generalny rolników. Wtedy mają przyjechać do Warszawy, padł termin
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 09.10.2025 17:43

Szykuje się strajk generalny rolników. Wtedy mają przyjechać do Warszawy, padł termin

strajk, rolnicy
fot. Wojciech Olkuśnik, East News

Polskie rolnictwo znalazło się w punkcie krytycznym. Po miesiącach narastającego niezadowolenia, rosnących kosztów produkcji i braku skutecznych działań ze strony władz, rolnicy zapowiadają stanowczą reakcję. Wiadomo już, kiedy mają wyruszyć do stolicy, by upomnieć się o swoje prawa i przyszłość krajowego rynku żywności.

Narastające napięcie na wsi – coraz więcej głosów sprzeciwu

Od miesięcy polscy rolnicy alarmują, że sytuacja w branży staje się nie do utrzymania. Kolejne sezony przynoszą rozczarowania, a mimo trudności, brak realnego wsparcia ze strony resortu rolnictwa. Jak podkreślają przedstawiciele środowiska, to nie tylko kwestia pieniędzy, ale przede wszystkim braku zrozumienia i skutecznych działań.

Tegoroczny sezon wielu nazywa po prostu fatalnym rokiem dla rolnictwa. Ceny skupu owoców, warzyw czy zbóż nie pozwalają pokryć kosztów produkcji. W wielu regionach pojawiło się zjawisko tzw. samozbiorów, gdzie rolnicy otwierają swoje pola i sady dla mieszkańców, by sprzedawać plony „za półdarmo”. To desperacki sposób, by choć częściowo odzyskać nakłady, zamiast patrzeć, jak plony gniją na polach.

Czy ta sytuacja mogła doprowadzić do zapowiedzi strajku generalnego w Warszawie? Wszystko wskazuje na to, że tak – a frustracja na wsi narasta z tygodnia na tydzień.

strajk 1.jpg
fot. East News/Piotr Molecki

Niebezpieczna gra o przyszłość rynku – umowa, która budzi emocje

Jednym z kluczowych powodów narastającego niezadowolenia jest planowana umowa handlowa Unii Europejskiej z krajami Mercosur (m.in. Brazylią, Argentyną i Paragwajem). Dla rolników w Polsce i w całej Europie to temat niezwykle wrażliwy, ponieważ w ich opinii może doprowadzić do zalania unijnego rynku tanią żywnością gorszej jakości.

Jak tłumaczy Gustaw Jędrejek z Krajowej Rady Izb Rolniczych, chodzi o produkty, które już teraz w Polsce nie znajdują wystarczającego popytu.

To cukier, wołowina, zboża czy przetwory – mamy ich nadmiar. Jeśli na rynek trafią dodatkowe ilości z Ameryki Południowej, w niższych cenach i o słabszej jakości, rodzimi producenci mogą tego nie przetrwać – podkreśla przedstawiciel KRIR.

Rolnicy obawiają się, że liberalizacja handlu z Mercosur doprowadzi do sytuacji, w której europejskie gospodarstwa staną się bez szans wobec tańszej konkurencji spoza kontynentu. To nie tylko kwestia ekonomiczna, ale również bezpieczeństwa żywnościowego i utrzymania jakości produktów dostępnych na unijnym rynku.

Z kolei szef resortu rolnictwa w rozmowie z Radiem Zet zapewniał, że Polska wraz z Francją sprzeciwia się przyjęciu umowy w obecnym kształcie i stara się zbudować w tej sprawie koalicję państw członkowskich.

Strajk generalny w Warszawie – rolnicy przyjadą, by powiedzieć „dość”

Z ustaleń Radia Zet wynika, że rolnicy nie zamierzają czekać dłużej. Strajk generalny w Warszawie ma odbyć się w listopadzie, po zakończeniu sezonowych prac polowych. Do stolicy mają przyjechać setki gospodarzy z całego kraju – od Podlasia po Wielkopolskę.

Głównym celem strajku ma być pokazanie sprzeciwu wobec polityki, która – jak twierdzą rolnicy – „spychając polskiego rolnika na margines, uderza w bezpieczeństwo żywnościowe kraju”.

Krajewski.jpg
Fot. Facebook: Stefan Krajewski

Protestujący zamierzają domagać się:

  • wycofania poparcia Polski dla umowy UE–Mercosur,
  • opracowania realnego systemu wsparcia dla krajowych producentów,
  • konkretnych działań chroniących rynek przed importem taniej żywności o niepewnym pochodzeniu.

W opinii organizatorów protestu, to ostatni moment na obronę krajowego rolnictwa, zanim polskie gospodarstwa zostaną zmarginalizowane przez niekontrolowany napływ produktów z zagranicy.

Listopadowy strajk generalny rolników w Warszawie może stać się przełomem dla całej branży. Nastroje wśród producentów są napięte jak nigdy wcześniej, a wielu z nich podkreśla, że to walka nie tylko o ich dochody, ale o przyszłość polskiego rynku żywności i bezpieczeństwo konsumentów.

Jedno jest pewne – rolnicy nie chcą już być biernymi obserwatorami decyzji podejmowanych ponad ich głowami. Tym razem zamierzają przypomnieć o swojej roli w gospodarce i pokazać, że bez ich pracy nie ma stabilnej Polski.

RolnikInfo.pl
Obserwuj nas na: