Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Zwierzęta > Poważna choroba drobiu wciąż atakuje. Rekordowe ognisko zachorowań
Julia Bogucka
Julia Bogucka 01.06.2025 14:49

Poważna choroba drobiu wciąż atakuje. Rekordowe ognisko zachorowań

Kury
Fot. johnnyscriv/Getty Images/CanvaPro

Polski drób wciąż jest zagrożony. W ostatnich tygodniach resort rolnictwa wprowadził liczne zalecenia, których muszą przestrzegać hodowcy. Mimo to odnotowano dwa kolejne ogniska poważnej choroby, która dziesiątkuje stada. Wiadomo, jak wygląda obecnie sytuacja w sektorze drobiarskim. To może mieć poważne konsekwencje.

Choroby drobiu wciąż atakuję

W Polsce hodowla drobiu boryka się z wieloma chorobami zakaźnymi, które powodują znaczne straty ekonomiczne i stanowią zagrożenie dla zdrowia ptaków. Ich częstość i związane z nimi konsekwencje są wyjątkowo poważne i mogą zdziesiątkować hodowle.

Grypa ptaków pozostaje jednym z największych zagrożeń dla polskiego drobiarstwa. W 2024 roku odnotowano 85 ognisk tej choroby, co doprowadziło do wybicia milionów ptaków. W lutym 2025 roku liczba wybitych zwierząt przekroczyła już 2,6 miliona. To jedna z najpoważniejszych chorób, z którą zmagają się polscy hodowcy. Nie ona jedna sprawia jednak, że na rynku pojawiają się liczne problemy dotyczące drobiu, z którymi trudno jest sobie poradzić.

kury podwórko.jpg
Fot. tanukiphoto/Getty Images/CanvaPro

Aby ograniczyć ryzyko występowania chorób, zaleca się:

  • przestrzeganie zasad bioasekuracji,
  • regularne szczepienia drobiu,
  • monitorowanie stanu zdrowia ptaków i szybkie reagowanie na objawy chorobowe,
  • współpracę z lekarzami weterynarii i służbami weterynaryjnymi.

Występowanie chorób drobiu w Polsce niesie za sobą poważne konsekwencje — zarówno gospodarcze, jak i społeczne oraz sanitarne. Mowa przede wszystkim o uboju prewencyjnym i obowiązkowej likwidacji stad, zahamowaniu produkcji i eksportu mięsa oraz jaj, a także konieczności wprowadzania stref zagrożonych.

Właśnie pojawiły się najnowsze informacje o jednej z najgroźniejszych chorób drobiu występującej w Polsce. Pojawiły się kolejne ogniska, jedno z nich wiąże się z koniecznością wybicia olbrzymiej liczby zwierząt.

Ważne zmiany dla gospodarzy. Wprowadzają nowy system Zrób to, a ślimaki czmychną z ogrodu. Każdy ma w domu te odstraszacze

30 ognisk choroby drobiu od początku roku

Zagrożenie tą poważną chorobą drobiu jest na tyle duże, że od maja wprowadzono dodatkowe regulacje związane z zachowaniem bezpieczeństwa w hodowlach. Resort rolnictwa nakazał rolnikom szczepienie kur i indyków, dodając kolejny obowiązek do listy zasad bezwzględnej bioasekuracji.

Dodatkowo 29 kwietnia w życie weszło rozporządzenie w trybie pilnym, które nakazuje hodowcom wprowadzenie licznych obostrzeń. Na tej podstawie zakazuje się:

  • pojenia drobiu i ptaków utrzymywanych przez człowieka wodą ze zbiorników, w tym z wód powierzchniowych, do których mają dostęp dzikie ptaki,
  • wnoszenia i wwożenia na teren gospodarstwa, w którym jest utrzymywany drób, zwłok dzikich ptaków lub tusz ptaków łownych;
kury na grzędzie.jpg
Fot. Emmanuelle Grimaud/Getty Images/CanvaPro

Z kolei nakazy dotyczą między innymi utrzymywanie drobiu w sposób wykluczający jego dostęp do zbiorników wodnych, do których mają dostęp dzikie ptaki, zgłaszanie do powiatowego lekarza weterynarii miejsc, w których są utrzymywane drób lub inne ptaki, z wyłączeniem ptaków utrzymywanych stale w pomieszczeniach mieszkalnych oraz utrzymywanie drobiu, z wyłączeniem kaczek, gęsi, ptaków bezgrzebieniowych i kurcząt ras wolnorosnących, w izolacji od dzikich ptaków. Pełna lista znajduje się w treści rozporządzenia ministra rolnictwa.

Te regulacje jednak nie wystarczyły. Właśnie poinformowano o wystąpieniu kolejnego ogniska poważnej choroby, które liczy sobie ponad milion zwierząt. Prócz tego pojawiło się następne — tym razem nieco mniej liczne. Hodowcy mierzą się z poważnym problemem.

Zobacz: Komunikat MRiRW ws. pryszczycy i grypy ptaków. Czy polscy rolnicy mają się czego obawiać?

Wykryto najnowsze ognisko poważnej choroby drobiu

Rzekomy pomór drobiu (ND) to wysoce zaraźliwa choroba wirusowa ptaków, wywoływana przez wirusa z rodziny Paramyxoviridae. Chociaż nie stanowi zagrożenia dla ludzi, ma poważne konsekwencje dla hodowli drobiu, powodując wysoką śmiertelność i znaczne straty ekonomiczne.

Rzekomy pomór drobiu atakuje zarówno ptaki hodowlane, jak i dzikie. Objawy choroby mogą obejmować duszność, drżenie mięśni, paraliż, spadek nieśności oraz deformacje jaj. Wirus przenosi się głównie przez zakażone ptaki, paszę, ściółkę i obsługę ferm, a także przez dzikie ptaki, zwłaszcza wodne, które działają jako wektory. Może przetrwać w środowisku przez kilka tygodni, co utrudnia jego eliminację.

W 2025 roku Polska odnotowała znaczący wzrost przypadków rzekomego pomoru drobiu. Do końca maja zidentyfikowano ponad 30 ognisk choroby, co skutkowało koniecznością wybicia ponad 3,5 miliona ptaków. Największe ognisko, wykryte w ostatnich dniach i oznaczone numerem 29, obejmuje ponad 1,3 miliona kur, stwierdzono w województwie mazowieckim. Choroba rozprzestrzeniła się również na inne regiony, w tym województwa podlaskie, pomorskie i łódzkie.

Najnowszym, trzydziestym przypadkiem, jest ten, który wystąpił w woj. łódzkim w pow. rawskim. Tam również zaatakował rzekomy pomór drobiu, stado liczy sobie 33 tys. 738 zwierząt.

Choroba ta jest bardzo poważnym zagrożeniem dla sektora drobiarskiego oraz wymaga pilnej uwagi wszystkich hodowców. Zaleca się, aby współpracowali oni ze służbami weterynaryjnymi oraz władzami lokalnymi w zakresie profilaktyki, a także jak najszybszego wykrywania kolejnych ognisk.