W sobotę 10 sierpnia, doszło do tragicznego zdarzenia, w którym życie stracił 67-latek. Mężczyzna, jak wynika z relacji sąsiadów, podjął próbę wyrwania drzewa ciągnikiem rolniczym. Maszyna na wzniesieniu nagle wywróciła się i przygniotła kierowcę. Nie udało się mu pomóc.
Na Podkarpaciu doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku z udziałem ciągnika rolniczego. 27-letni mężczyzna zginął w wyniku wywrócenia się maszyny podczas transportu drewna.
Do zdarzenia doszło w czwartek 8 sierpnia w miejscowości Kramarzówka na Podkarpaciu. Dwóch mężczyzn jadących na ciągniku rolniczym, ciągnęło za sobą kłodę drewna. W pewnym momencie traktor wjechał na wzniesienie, a ciągnik wywrócił się na bok. Kierowca znalazł się pod maszyną, nie udało się go uratować.
W miejscowości Słotwiny, w województwie lubelskim, doszło wczoraj do nieszczęśliwego wypadku podczas wykonywania prac rolniczych. 56-letni mężczyzna doznał poważnego urazu ręki, kiedy ta została wciągnięta przez wał glebogryzarki. Rolnik trafił do szpitala.
We wtorek doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Stężyca, w powiecie ryckim na Lubelszczyźnie. Dwóch pracujących przy zbiorze fasolki mężczyzn nagle osunęło się na ziemię. Mieszkańca Dęblina oraz z powiatu ryckiego nie udało się uratować. Zawinił kierujący kombajnem.
Do zdarzenia doszło dziś przed południem, w miejscowości Barnisław w woj. zachodniopomorskim. Młody kierowca auta osobowego, pędząc z zawrotną prędkością wjechał z impetem wprost pod nadjeżdżający z naprzeciwka kombajn. Samochód wbił się pod maszynę, niestety kierowca nie przeżył wypadku. Miał zaledwie 18 lat.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 19:00 w miejscowości Zagródki, w woj. lubelskim. Kierujący motocyklem 21-letni mężczyzna zderzył się z ciągnikiem rolniczym, prowadzonym przez 64-latka. W wyniku zderzenia ciągnik rozpadł się w pół, a młody kierowca wskutek odniesionych obrażeń zmarł na miejscu.
Dramatycznych chwil doświadczył w środę 41-letni rolnik z miejscowości Rokitów, w gminie Turobin, woj. lubelskie. Mężczyzna przygotowywał kombajn do tegorocznych żniw. Naprawa pasu napędu młocarni skończyła się dla rolnika boleśnie. Maszyna wciągnęła mu rękę. Mężczyznę przetransportowano do szpitala.
O niewiarygodnym szczęściu może powiedzieć 35-letnia kobieta, która w sobotę wybrała się na przejażdżkę motorowerem po polnej drodze. Kierująca jednośladem wjechała wprost pod nadjeżdżający kombajn. Policjanci ustalili jednak, że kobieta jechała prawidłowo, a winą za wypadek obarczyli rolnika kierującego kombajnem.
Dramat rozegrał się w niedzielę 21 lipca w miejscowości Leszno Górne, w woj. lubuskim. 45-letni mężczyzna wyjechał w pole prasować słomę, wtedy doszło do wypadku. Z relacji rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu sierżanta sztabowego Arkadiusza Szlachetko wynika, iż rolnik zmarł w wyniku wciągnięcia przez maszynę rolniczą. Sprawą zajęła sie prokuratura.
Rolnik z miejscowości Borsuk w woj. lubelskim miał wyjątkowo pechowy dzień. Jadąc do skupu z ciągnikiem i przyczepą załadowaną pszenicą, nagle wjechał do rowu, a cały załadunek rozsypał się na drogę. Policja dopatrzyła się nieprawidłowości, za które mężczyzna może wiele zapłacić.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek na wieczór w miejscowości Słupia w Łódzkiem. W wyniku uszkodzenia instalacji gazowej na stacji paliw, doszło do wycieku gazu z dwóch zbiorników. Jak podaje "Radio RSC" przyczynił się do tego kombajn, który zawadził o zbiorniki.
Zdarzenie to miało miejsce w piątek w jednej z miejscowości na terenie gminy Drobin, w powiecie Płockim na Mazowszu. Policja z Komendy Miejskiej w Płocku poinformowała, iż 17-letni chłopak podczas naprawy kombajnu zbożowego został porażony prądem. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.
Pięćdziesięcioletni mężczyzna stracił życie podczas prac w gospodarstwie rolnym w powiecie gryfickim. Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 15:00 w miejscowości Łęczna (gmina Płoty).
Niewyobrażalny dramat dosięgnął rodziców dwuletniego dziecka z okolic Ostrołęki na Mazowszu, który w środę 17 lipca znalazł się pod kołami auta ciężarowego, który przywiózł do gospodarstwa paszę dla zwierząt. Dziecko zmarło na miejscu. Kierowca był trzeźwy. Sprawą zajęła się prokuratura.
W jednym z gospodarstw pod Kętrzynem, w województwie warmińsko-mazurskim, doszło w poniedziałek do wypadku, w którym poważnie ucierpiał rolnik. Mężczyzna pojechał na pole, gdzie w czasie pracy doszło do wywrócenia maszyny rolniczej, a ta uwięziła pod sobą kierowcę ciągnika. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
We wtorek około godziny 11:00 dyżurny zamojskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o wypadku w miejscowości Skierbieszów w woj. lubelskim. 55-letni mężczyzna wraz z dwoma innymi pomocnikami, przygotowywali kombajn do sezonu i przeprowadzali naprawę. W pewnym momencie po włączeniu maszyny, doszło do nieszczęśliwego wypadku.
We wtorek po południu do dyżurnego Straży Pożarnej w Opolu wpłynęło zgłoszenie o kombajnie, który wpadł do rzeki Stobrawa. Część zawieszenia znajdowała się na moście, a kombajnista był wewnątrz kabiny pojazdu. W akcji ratunkowej udział wzięło osiemnaście zastępów strażaków.
W poniedziałek miał miejsce koszmarny wypadek na polu w miejscowości Głęboczek w województwie lubuskim. Rolnik obsługujący prasę do słomy stracił kończynę w wyniku wciągnięcia przez maszynę rolniczą. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala razem z oderwaną kończyną.
Dramatyczne wydarzenie miało miejsce wczoraj przed wieczorem w miejscowości Obory, w gminie Kwidzyn. Wskutek nieszczęśliwego wypadku życie stracił 67-letni rolnik. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Policjanci ustalają okoliczności tej tragedii.
Do tragicznego zdarzenia doszło 4 lipca w miejscowości Szczepanów na Dolnym Śląsku. Na drodze krajowej nr 35 nieopodal Świdnicy, zderzyli się kierowca motocykla z ciągnikiem rolniczym. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec LPR, który w wyniku śmierci jednego z dwóch kierowów zawrócono do bazy.
W piątek po południu policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim, otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznym zdarzeniu drogowym. Po dojechaniu mundurowych do miejscowości Długołęka Wielka, okazało się, że zderzyły się tam dwa pojazdy: ciągnik rolniczy oraz samochód ciężarowy. Jeden z kierowców został przetransportowany do szpitala.
W ubiegłym tygodniu doszło do trzech różnych zdarzeń z udziałem ciągników rolniczych. Dwie kolizje drogowe i przygnieciony przez traktor rolnik, to dramatyczny bilans tylko trzech dni poprzedniego tygodnia czerwca. Poważnie rannych zostało dwóch kierowców maszyn rolniczych, których przetransportowano do szpitali.
W sobotę przed południem doszło do tragicznego zdarzenia w gminie Brudzeń Duży, w powiecie płockim. Młoda kobieta podróżowała razem ze swoim 4-letnim dzieckiem. Z niewyjaśnionych przyczyn straciła panowanie nad autem, uderzyła w słup, a następnie dachowała na polu kukurydzy. Niestety, dziecko nie przeżyło wypadku.
W czwartek po południu doszło do fatalnego w skutkach wypadku, w miejscowości Zagorzyn w woj. małopolskim. Ofiarą został około 50-letni mężczyzna, który wraz z drugim podróżowali ciągnikiem. Na stromej drodze maszyna rolnicza wywróciła się, przygniatając tym samym jednego z mężczyzn. Godzinna reanimacja nie przyniosła pożądanego rezultatu, lekarz stwierdził zgon. Sprawę bada prokuratura.
Rolnik z województwa lubuskiego przeżył w środę chwilę grozy, kiedy jechał ciągnikiem z zaczepionymi do niego dwoma przyczepami przewożącymi baloty siana. Nietypowa akcja straży pożarnej, polegała na wyciągnięciu maszyny rolniczej ze zbiornika wodnego, do którego rolnik wjechał z zestawem. Na całe szczęście rolnik nie ucierpiał, natomiast ciągnik porządnie się zamoczył.
Dramatyczne chwile przeżył młody pracownik, kiedy podczas załadunku drewna na przyczepę ciężarową, prawdopodobnie został uderzony przez konar. 28-latek z obrażeniami głowy został przetransportowany do szpitala. Do zdarzenia doszło we wtorek 11 czerwca tuż przed południem, w lesie w Brzozowicy Dużej (woj. lubelskie).
W poniedziałek 10 czerwca wydarzył się dramatyczny wypadek, do którego doszło w miejscowości Kępki (woj. pomorskie). Przejeżdżający drogą świadek zauważył leżącego obok ciągnika rolniczego mężczyznę i zaalarmował policję. Okazało się, że 40-latek wypadł z ciągnika, a ten po nim przejechał. Poszkodowanemu udzielono pomocy, a następnie przetransportowano do szpitala. Jego stan uznano jako zagrażający życiu.