Dramat rozegrał się we wtorek 13 maja, na jednej z prywatnych posesji w Kopienicy pod Tarnowskimi Górami. Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej wydobyli ciało 60-letniego mężczyzny, który z niewiadomej przyczyny wpadł do zbiornika na zboże. Śledztwo w tej sprawie trwa. Sekcja zwłok ma wyjaśnić dokładne przyczyny wczorajszej tragedii.
Do wypadku doszło w sobotę wieczorem w miejscowości Wesołówka. 77-letni mężczyzna wyjechał na łąkę ciągnikiem z podpiętą do niego kosiarką. Kiedy rolnik długo nie wracał do domu, zmartwiona rodzina poprosiła znajomych o sprawdzenie, czy coś się wydarzyło. To, co zastali na miejscu, było traumatyczne. Ciągnik rolniczy wciąż pracował, natomiast pod kosiarką leżało ciało rolnika.
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek 6 maja w miejscowości Pasierbiec w gminie Limanowa w woj. małopolskim. W godzinach popołudniowych ciągnik rolniczy śmiertelnie przygniótł 63-letniego mężczyznę, jego pasażer zdołał zeskoczyć z maszyny. Sprawę wypadku bada policja oraz prokurator.
Do wypadku doszło w piątek 3 maja na drodze wojewódzkiej 442 w gminie Gizałki. Na wysokości miejscowości Ruda Wieczyńska i Obory auto osobowe zderzyło się z ciągnikiem rolniczym. Siła zderzenia spowodowała przewrócenie ciągnika, po czym kierowca wypadł z maszyny. Poszkodowany traktorzysta i pasażer samochodu osobowego zostali przetransportowani do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek 30 kwietnia w miejscowości Bieniasze pod Ostródą. Rolnik uprawiający pole został przygnieciony przez ciągnik. Na miejscu służby ratunkowe podjęli się natychmiastowej akcji podniesienia maszyny i wydostania spod niej mężczyzny. Niestety życia rolnika nie udało się uratować. Wciąż ustalane są przyczyny wywrócenia maszyny rolniczej.
Dramatyczne doniesienia przekazała w sobotę Komenda Miejska Policji w Siedlcach. Kierowca ciągnika rolniczego zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem osobowym. W aucie podróżowało 4 młode osoby, wszyscy trafili do szpitala. Traktorzysta i jego pasażer zostawili ciągnik i odeszli z miejsca wypadku. Jak donoszą służby, kierowca miał we krwi ponad 3 promile alkoholu.
Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w sobotę na drodze wojewódzkiej nr 340, między Nowosiedlicami a Dąbrową. Jadący motocyklem dwaj mężczyźni uderzyli w tył ciągnika rolniczego. Siła uderzenia sprawiła, że motocykl stanął w płomieniach, a wraz z nim motocyklista i jego pasażer. Mężczyzn nie udało się uratować, nie znana jest także ich tożsamość.
W miniony piątek w województwie warmińsko-mazurskim rozegrały się dramatyczne sceny. 54-letnia kobieta usiłowała wejść na polu do podczepionej pod ciągnik rolniczy przyczepy, która była w ruchu. Próba ta skończyła się dla rolniczki tragicznie. Kobieta wpadła wprost pod koła przyczepy, niestety poniosła śmierć na miejscu.
Druzgocące zdarzenie miało miejsce w czwartek, 18 kwietnia, w okolicach miejscowości Garwolin w województwie podlaskim. Funkcjonariusze policji otrzymali zawiadomienie o najechaniu pieszego przez 54-letniego traktorzystę, który był w stanie nietrzeźwości. Obrażenia przejechanego były na tyle poważne, że mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Niewyobrażalne zdarzenie miało miejsce na początku kwietnia. Podczas pracy w sadzie pod Sandomierzem doszło do wypadku, w którym maszyna do cięcia gałęzi wciągnęła rękę kobiecie. Na miejscu pojawił się śmigłowiec LPR, który miał przetransportować ranną do szpitala. Jednak w skutek poważnych obrażeń, kobiety nie udało się uratować.
Do dramatycznej sytuacji doszło w poniedziałek w jednej z miejscowości w gminie Mniów w woj. świętokrzyskim. Koń znajdujący się na terenie ogrodzonej posesji nagle się spłoszył i staranował czteroletnie dziecko. Mimo podjętej godzinnej resuscytacji dziecka nie udało się uratować.
6 kwietnia w sobotę doszło do śmiertelnego wypadku kierowcy motocykla marki Honda, który wjechał z impetem w opryskiwacz zaczepiony pod ciągnik. Traktorzysta skręcając na pole nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu z przeciwnego kierunku motocyklowi. Kierowca Hondy w skutek zderzenia poniósł śmierć na miejscu.
Dramatyczne zdarzenie miało miejsce wczorajszego popołudnia na drodze krajowej nr 25 w woj. zachodniopomorskim. Podróżujący volkswagenem golfem kierowca z niewyjaśnionych przyczyn wjechał w tył ciągnika z zaczepionym do niego siewnikiem. Siła uderzenia była tak potężna, że z osobówki wyleciał silnik. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu.
Służby ratunkowe otrzymały w czwartek zgłoszenie o kolizji drogowej na odcinku DW172 Barwice - Ostropole. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu ciężarowego próbując wyprzedzić skręcający w prawo traktor z zaczepionymi do niego pługami, zahaczył o nie, po czym zepchnął ciągnik do rowu. Ciężarówka wskutek zderzenia wbiła się w stojące po drugiej stronie drzewo. Kierowca ciągnika trafił do szpitala.
Do wypadku podczas pracy na polu doszło 28 marca. W pobliżu miejscowości Nieckowo w powiecie słupskim 42 - letni rolnik wykonując pierwsze prace wiosenne w polu, najechał ciągnikiem na skarpę, przez co maszyna wywróciła się i przygniotła rolnika. Niestety skończyło się to tragicznie. Sprawą zajęła się prokuratura.
W nocy z soboty na niedzielę doszło w gmienie Przasnysz do wypadku auta osobowego, który wjechał w tył ciągnika rolniczego. Wskutek uderzenia osobówka stanęła w płomieniach. Podróżujących z potrzasku wyciągnął kierowca ciągnika i oddalił na bezpieczną odległość. Strażakom udało się ugasić płonące auto.
Podczas czwartkowego protestu rolniczego w województwie kujawsko - pomorskim, miał miejsce szokujący incydent. Kierującej fordem 41-latki nie zatrzymała ani blokada rolnicza, ani policjant, w którego z impetem wjechała. Szczegóły porażają.
Podczas wczorajszego protestu rolników, na drodze S8 w województwie dolnośląskim doszło do dramatycznego potrącenia. 36-latek najpierw wyszedł ze swojego auta, następnie przeszedł przez barierki, by dostać się na drugą stronę jezdni i wpadł pod koła nadjeżdżającego mercedesa. Mężczyzna zginął na miejscu.
W sieci pojawiło się nagranie z dzisiejszego protestu rolników, na którym widać jak kierowca busa nie zatrzymał się przed blokadą i z impetem wjeżdża w protestującego rolnika. Takie sceny miały miejsce w środę 20 marca na rondzie w Łęczycy. Poszkodowany aktualnie przebywa w szpitalu.
W piątkowy wieczór rozpoczęły się poszukiwania 84-letniego rolnika, który wyjechał ciągnikiem pracować w polu i nie wrócił do późnych godzin wieczornych. Ze względu na wiek rolnika, rodzina zaalarmowała policję. Poszukiwania zakończyły się przed północą. Rolnik został uwięziony w swoim ciągniku, gdy ten wjechał do rowu i przewrócił się, uniemożliwiając mężczyźnie ewakuację.
W miejscowości Stary Brus na Lubelszczyźnie, doszło w poniedziałek 11 marca do tragicznego wypadku. Pracująca na działce kobieta, która pomagała koledze przy porządkowaniu drewna, została przypadkowo uderzona polanem drewna w głowę. Na miejscu pojawił się śmigłowiec LPR. Niestety, obrażenia były zbyt poważne i 56-latki nie udało się uratować.
Dramatyczne wydarzenie w miejscowości Nowy Dwór Bratiański. Kierowca ciągnika z beczkowozem najpierw zjechał z drogi, a następnie uderzył w pobliskie drzewo. Obok kierowcy siedziała nastoletnia dziewczyna, która wskutek uderzenia wypadła z ciągnika. Niestety, 14-latka poniosła śmierć na miejscu.
W czwartek 7 marca w miejscowości Brdów w woj. wielkopolskim doszło do śmiertelnego wypadku. Kierowca jadący ciągnikiem z podczepionym rozrzutnikiem zderzył się z autem osobowym. Traktorzysta uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając tym samym pierwszej pomocy poszkodowanym. Niestety, kierowca osobówki poniósł śmierć na miejscu, a pasażerkę przetransportowano do szpitala.
Do zdarzenia doszło 6 marca w miejscowości Lubiejew w województwie mazowieckim. Zderzyły się ze sobą auto osobowe i ciągnik. Siła uderzenia spowodowała liczne wgniecenia w osobówce, natomiast naczepa traktora wywróciła się na bok. Rannego kierowcę przetransportowano do szpitala.
Do przerażającego incydentu doszło 2 marca (sobota) w miejscowości Oleszno w Wielkopolsce. 42-letni rolnik rozpoczął wiosenne przygotowania ciągnika do pracy w polu. W momencie podłączania siewnika do traktora, został przygnieciony przez urządzenie. Mężczyzna nie przeżył wypadku.
We wtorek 27 lutego, w gminie Kolbuszowa (woj. podkarpackie), znalezione zostały w stodole zwłoki młodego mężczyzny. Szokującego odkrycia dokonał właściciel posesji, który zaalarmował policję. Nieoficjalnie wiadomo, że zmarły poszukiwał kilka dni wcześniej schronienia.
We wtorek 27 lutego, pod miejscowością Leszczawa Dolna na Podkarpaciu doszło do niebezpiecznego wypadku. Na tzw. "zakręcie śmierci" zestaw przewożący dłużycę, nie dostosował się do warunków drogowych i forsując bariery bezpieczeństwa, dachował. Kierowca został przetransportowany helikopterem do szpitala.
Protesty rolnicze nie ustępują. W dalszym ciągu blokowane są główne drogi i przejścia graniczne z Ukrainą. Niestety strajk bywa dla kierowców uciążliwy i na wszelkie sposoby próbują ominąć blokady. Taka sytuacja miała miejsce w środę, 28 lutego w miejscowości Barwinek. Kierowca ciężarówki nie zatrzymał się przed blokadą i wjechał w protestującego tam rolnika.