Niebywałe, do czego rolnicy wykorzystują drony. To prawdziwy przełom
Zainteresowanie dronami wzrasta z roku na rok. Nikogo jednak to nie dziwi, gdyż te bezzałogowe statki wykorzystywane są coraz częściej w różnych dziedzinach życia, m.in. w rolnictwie czy w służbach mundurowych. Dynamika wzrostu zainteresowania dronami, przekłada się na rozwój nowości technologicznych, nad którymi już ciężko nadążyć. Sprawdziliśmy, jakie zastosowanie odnalazły w rolnictwie.
Czym jest dron?
Dron to inaczej bezzałogowy statek powietrzny, który może odbywać lot autonomiczny samodzielnie, z użyciem autopilota lub innego systemu na pokładzie) lub zdalnie sterowany przez operatora drona. Klasyfikacje tych statków dzieli się na:
- półprofesjonalne- służą głównie do zabawy, czy też do nauki latania;
- profesjonalne – wykorzystywane są do zadań specjalnych. Często takimi dronami posiłkują się filmowcy, czy też służby mundurowe;
- wielowirnikowe – najbardziej popularne drony, które swoim wyglądem przypominają helikopter. Posiadają "śmigła", które pozwalają się unieść w powietrze. Innym rodzajem są płatowce. Wyglądem przypominają klasyczne maszyny;
- wyścigowe – skonstruowane do szybkich i gwałtownych manewrów, ich lekka konstrukcja, duża moc i zwinność pozwalająca pokonywać wszelkie przeszkody;
- autonomiczne - latają samodzielnie przy pomocy zainstalowanego, specjalnego oprogramowania.
Drony ułatwiają pracę rolnikom
Bywa tak, że dron kojarzony jest jedynie z urządzeniem do zabawy i nagrywania filmów. Niestety, jest to błędny tok myślenia, gdyż te maszyny wykonują skomplikowane zadania w wielu specjalizacjach, pozwalając ułatwić pracę ludziom na całym świecie. Użytkowanie dronów przekłada się na lepszą wydajność i jakość realizowanych usług. Obecnie z tych maszyn korzysta m.in. ochrona środowiska, branża budowlana i filmowa, a także rolnictwo.
Współcześni rolnicy znaleźli wykorzystanie dla dronów w swoich gospodarstwach, ponieważ te statki bezzałogowe w dużej mierze ułatwiają wykonywanie codziennych obowiązków. Drony z lotu ptaka, mogą z powodzeniem monitorować nie tylko rozwój roślin, ale ich technologia pozwala także wykrywać szkodniki czy choroby plonów, a nawet podaje dokładne parametry nawodnienia gleby. Wykorzystanie jednego drona (w ciągu godziny pracy) z powodzeniem zastępuje nawet do sześćdziesięciu ludzi. Do czego jeszcze znalazły zastosowanie te latające maszyny?
Latające bezzałogowce bezcenne dla rolnika
Pomysły na wykorzystanie dronów w zakresie upraw rolniczych, zostały zaczerpnięte w dużej mierze z technologii wojskowej (analogicznie jak GPS oraz nawigacja). Te niewielkie, latające cuda, pozwalają rolnikom na szerokie zastosowanie ich w swoich uprawach. Sprawdziliśmy, do czego jeszcze mogą być przeznaczone drony:
- Mapowanie pola - ta technika przydaje się rolnikowi, którego gospodarstwo może być niewielkie, ale również przemysłowe. Praca dronów jest nieoceniona już we wczesnym etapie planowania zasiewu. Technologia zwana teledetekcją, pozwala odbierać promieniowanie z powierzchni ziemi, pozwalając na śledzenie ilości ciepła wytwarzanego na danym obszarze. Ciekawostką jest to, że produkcja dronów poszła o krok naprzód, wykorzystując obrazowanie multispektralne (wykorzystują światło widzialne lub niewidzialne);
- Skanowanie pola dronem - standardowa technologia mapowania dronem RGB, pozwala rolnikowi określić ilość ziemi przeznaczonej do uprawy oraz stan plonów na polu. Interesującym rozwiązaniem są drony z wykorzystaniem map NDVI (Normalized Difference Vegetation Index). Ta technologia pokazuje ilość światła podczerwonego, które odbija się na określonym obszarze. Dzięki temu dron może zbierać szczegółowe dane w zakresie niedożywienia oraz występującej na polu suszy. Ostrzega rolnika również zawczasu przed problemem w uprawie, zanim pojawią się rzeczywiste oznaki kłopotów.
- Opryskiwanie i nawożenie- utrzymujące się w powietrzu przed kilkanaście minut maszyny, potrafią wykonywać oprysk uprzednio zmapowanego pola. Taki oprysk ma za zadanie dotrzeć do najniższych warstw roślin. Jedną z zalet takich maszyn jest bezpieczeństwo. Operator drona nie wdycha szkodliwych substancji z oprysku. Niestety, jest to dość droga metoda pryskania ogromnych areałów, gdyż firma może policzyć za taką usługę nawet do kilku tysięcy złotych.
- Szkody łowieckie i ich szacowanie- drony pozwalają na określenie i oszacowanie skalę szkód na polach, które leżą w bliskim sąsiedztwie lasów i bywają narażone na działanie leśnej zwierzyny. Taką pracą zajmują się firmy, które sporządzają raporty ze szkód łowieckich z wykorzystaniem latających bezzałogowców. Drony dolatują w najbardziej niedostępne miejsca i fotografują obszar zniszczony przez zwierzęta.
- Zbiory z powietrza- metoda ta, nie jest jeszcze powszechnie znana w Polsce, ale z powodzeniem wykorzystywana już np. w Hiszpanii, we Włoszech czy w USA, przy zbiorze chociażby jabłek. Drony mają na wyposażeniu czujniki i kamery, które pozwalają określić, czy wybrany owoc jest na tyle dojrzały, by dron mógł go chwycić i przerzucić do specjalnej komory. Praca tych dronów, może w przyszłości całkowicie wyeliminować pracę ludzkich rąk, pozwalając oszczędzić sadownikom fundusze. Jednakże drony samozbierające owoce mają wady- są zbytnio podatne na wiatr, a i tempo ich pracy nie do końca jest satysfakcjonujące.