Unijne przepisy podbiją ceny jajek. Trzeba się przygotować
Polska i inne kraje Unii Europejskiej muszą szykować się na podwyżki cen jajek oraz ograniczenie ich dostępności. Powodem nie jest epidemia chorób zwierzęcych, lecz nowe regulacje dotyczące klatkowego chowu kur niosek, które zamierza wprowadzić Komisja Europejska.
Zakaz chowu klatkowego coraz bliżej
W Polsce niemal 70 procent jaj dostępnych na rynku pochodzi z chowu klatkowego. Jeśli Unia wprowadzi zakaz tej metody produkcji, ceny jaj mogą znacząco wzrosnąć, co odczują wszyscy konsumenci.
Komisja Europejska zakończyła właśnie publiczne konsultacje dotyczące zmian unijnych przepisów związanych z chowem zwierząt. Chodzi głównie o całkowity zakaz klatkowego utrzymywania kur niosek, co bezpośrednio dotknie polski rynek. Jak informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP), wdrożenie nowych przepisów staje się coraz bardziej realne, mimo protestów producentów i obaw konsumentów.
W Polsce siedem na dziesięć dostępnych na rynku jaj pochodzi od kur utrzymywanych w klatkach. Mimo nacisków ze strony organizacji prozwierzęcych Polacy chętnie kupują takie jaja za względu na ich czystość mikrobiologiczną, brak zanieczyszczeń metalami ciężkimi oraz przystępną cenę. Działania Komisji Europejskiej prowadzone wbrew interesom konsumentów mogą pozbawić Polaków prawa wyboru - ostrzega Katarzyna Gawrońska, prezes KIPDiP.
Ekonomiczna walka o rentowność
Izba zwraca uwagę, że duże koncerny z Europy Zachodniej już wcześniej zmieniły sposób hodowli kur niosek, licząc na to, że unijne regulacje zlikwidują tańszą konkurencję. Teraz mają problem z rentownością, dlatego próbują przeforsować nowe regulacje, które mogą osłabić producentów z Polski, Włoch i Hiszpanii - krajów mocno polegających na chowie klatkowym.
-Naszym konkurentom chodzi o to, by osłabić polskich drobiarzy, a przez to pogorszyć pozycję konkurencyjną Polski. Ufamy, że nasze ministerstwo rolnictwa przejrzy tę grę i zrozumie, że działania europejskich urzędników są wymierzone przede wszystkim w Polskę, Hiszpanię i Włochy oraz w mniej zamożne państwa unijne - wskazuje prezes Gawrońska.
Polska wśród liderów produkcji jaj w UE
KIPDiP przypomina, że Polska zajmuje piąte miejsce w Unii Europejskiej pod względem produkcji jaj. Liderami są Francja, Niemcy, Włochy oraz Hiszpania. Jednak struktura chowu jest zdecydowanie inna. Podczas gdy w Niemczech jaja klatkowe to jedynie około 4 procent produkcji, w Polsce wskaźnik ten wynosi niemal 70 procent.
Taka dysproporcja sprawia, że unijny zakaz chowu klatkowego najmocniej uderzy w polski rynek. Producenci alarmują, że zmiana metod hodowli oznacza ogromne koszty inwestycyjne, które ostatecznie przełożą się na cenę detaliczną jaj. W efekcie konsumenci będą zmuszeni płacić znacznie więcej niż dotychczas.
