Ich wartość dla rolnictwa to nawet 4,7 mld zł rocznie. Wymierają zbyt szybko
8 sierpnia obchodzimy szczególne święto dla rolnictwa, gospodarki i całej ludzkości – Wielki Dzień Pszczół. Data ta przypomina o niezastąpionym wkładzie tych szczególnych zapylaczy w ekosystem i rolnictwo. Szacuje się, że ich rola przynosi polskiemu rolnictwu od 4,1 do 4,7 miliarda złotych rocznie. Niestety nie brakuje alarmujących doniesień pszczelarzy i naukowców na temat szybkiego wymierania tych owadów, narażonych na liczne zagrożenia.
Nieoceniona rola pszczół. Kluczowi zapylacze ekosystemu
Pszczoły, których dzień jest celebrowany każdego roku 8 sierpnia, nie tylko odpowiadają za produkcję miodu, pierzgi czy wosku, ale pełnią przede wszystkim nieocenioną rolę w ekosystemie. Od ich aktywności zależy uprawa 80 proc. roślin w Polsce. W sumie pszczoły zapylają ok. 300 000 gatunków roślin. Szacuje się, że bez pszczół ludzkość skazana by była na wyginięcie w ciągu czterech lat. Nie trzeba zatem dodawać, że obecność tych niewielkich owadów na ogromny wpływ na funkcjonowanie świata.
Walka o przetrwanie pszczół
W ostatnich latach pszczelarze i naukowcy biją na alarm – pszczelarstwo stoi obecnie w obliczu wielu zagrożeń. Choroby, pasożyty oraz spadek różnorodności roślin, utrudniające zdobycie pożywienia, stwarzają poważne wyzwania dla przeżywalności pszczół. Wrogiem pszczół są także z pewnością monokultury rolnicze – spadek różnorodności gatunków roślin wpływa na mniejszą dostępność pożywienia dla owadów. Drugim zagrożeniem płynącym z sektora rolnego dla pszczół są niewłaściwie stosowane opryski.
Wspieranie lokalnych pszczelarzy
W Wielkim Dniu Pszczół warto podjąć działania na rzecz ochrony tych niezastąpionych zapylaczy. Wspieranie rodzimych pszczelarzy poprzez wybór lokalnych produktów, takich jak miód, wosk czy pierzga, ma nie tylko wartość ekonomiczną, ale także ekologiczną. Warto również wspierać inicjatywy, które chronią pszczoły, takie jak tworzenie miejskich pasiek i hotelików dla owadów. Troska o te owady to nie tylko dbałość o nasze ogrody, lecz także o przyszłość naszego żywnościowego ekosystemu.
źródło: infor.pl, NIK