Tyle Niemiec płaci Polakom za pracę przy krowach. Ta kwota to nie żart

O tym, jak mocno różnią się zarobki przeciętnego Polaka a Niemca, nie trzeba zbyt wiele mówić. W końcu, to właśnie wysokość pensji jest głównym powodem, dla którego nasi rodacy wyjeżdżają do pracy za zachodnią granicę. W ostatnim czasie zrobiło się głośno wokół jednego z ogłoszeń opublikowanych na internetowej grupie poświęconej rolnictwu, które dotyczy pracy w niemieckim gospodarstwie. W sekcji komentarzy zawrzało. Polacy wprost nie mogli uwierzyć w tę stawkę.
Polacy za granicą. To tam szukają źródła zarobku
Niemcy od lat są dla Polaków atrakcyjnym kierunkiem pod względem zarobków. Poziom życia postrzegany jest tam jako wyższy od tego, jaki panuje u nas w kraju. Ale czy obecnie rzeczywiście tak jest? Na przestrzeni lat sporo się pozmieniało. Średnie stawki na Zachodzie faktycznie są wciąż wyższe niż nad Wisłą, jednak ze względu na koszty utrzymania czy dojazdów, Niemcy nie są już tak opłacalne, jak kiedyś. A jak jest w przypadku pracy na roli?
W sektorze rolnym dochody są tam wysoce zróżnicowane. Duże gospodarstwa osiągają o wiele wyższe zarobki, niż te małe rodzinne gospodarstwa. Mimo wszystko jednak, rolnicy w Niemczech zarabiają średnio więcej, zwłaszcza w ramach dochodu z działalności gospodarczej. Warto też zaznaczyć, że przewaga niemieckich rolników pod względem zarobków wynika choćby z tego, że otrzymują oni wyższe dopłaty unijne.

Praca na roli w Niemczech. W sieci pojawiło się ogłoszenie z kontrowersyjną stawką
Praca w rolnictwie, w tym przypadku w oborze, do najlżejszych nie nalaży. Na liście obowiązków znajduje się nie tylko opieka nad zwierzętami np. karmienie cieląt, ale również sprzątanie boksów czy różnego rodzaju niewielkie naprawy. Oprócz tego, konieczne jest posiadanie prawa jazdy kategorii T oraz przynajmniej podstawowa znajomość maszyn.
W Niemczech większość obór jest zmechanizowana i zautomatyzowana, a praca bardzo często polega bardziej na nadzorze i obsłudze technologii. Gospodarze chętnie wówczas zatrudniają pracowników z Rumunii, Ukrainy i oczywiście z Polski. Praca tam, choć bywa cięższa niż w u nas w kraju, jest nieco bardziej opłacalna.
Oferta, która jednak pojawiła się na jednej z grup poświęconych rolnictwu niejednego rozzłości.

Praca u Niemca przy krowach. Tyle chcą płacić pracownikom
Jak podaje “Fakt”, w opublikowanej ofercie mężczyzna ogłosił, że szuka Polaków do niemieckiego gospodarstwa. Po przeliczeniu na polską walutę, stawka wynosi ok. 55 zł netto z możliwością większego zarobku. I tak przykładowo przy ośmiu godzinach pracy dziennie, pracownik może zarobić 440 zł netto. Przez cały tydzień kwota wynosi już 2,2 tys. zł, przez miesiąc ok. 8,8 tys. zł.
W sekcji komentarzy od razu zawrzało. Internauci nie pozostawili na mężczyźnie, który wystawił ogłoszenie suchej nitki. Oburzył ich fakt, że w zasadzie zbliżone stawki oferuje się już w polskich gospodarstwach. “Desperatów szukacie?”, “W Polce w gospodarstwach mlecznych więcej zarabiają”, “Niech sami robią” - brzmią niektóre z komentarzy.
Przeglądając oferty na polskich grupach i forach, rzeczywiście można natrafić na mnóstwo ogłoszeń, gdzie Polacy oferują wynagrodzenie netto w wysokości 6 - 10 tys. zł miesięcznie.

































