wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
Obserwuj nas na:
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Lasy Państwowe skontrolowane. Zaskakujące ustalenia NIK
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 12.09.2025 08:47

Lasy Państwowe skontrolowane. Zaskakujące ustalenia NIK

Las
Fot. 시선, Getty Images/Canva

Najwyższa Izba Kontroli wyraziła krytyczne stanowisko wobec Lasów Państwowych. W raporcie przygotowanym przez instytucję wskazano na liczne uchybienia, nietrafione decyzje i niekorzystne inwestycje, które, jak oceniono, miały nie być podejmowane w duchu dbania o środowisko, a dla zarobienia pieniędzy.

NIK wzięła pod lupę Lasy Państwowe

Najwyższa Izba Kontroli wyraziła krytyczną opinię wobec działania Lasów Państwowych — jak oceniono, w zakresie dostosowania gospodarki leśnej do zmian klimatu miały być podejmowane decyzje, które nie służyły dobru przyrody, a dla korzyści człowieka. Zwrócono uwagę szczególnie na niski stan zalesienia, brak przebudowy składów gatunkowych polskich lasów czy wysokie koszty utrzymania administracji leśnej.

las
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

W czwartek przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli przedstawili wyniki kontroli przeprowadzone w czterech obszarach działalności Lasów Państwowych (LP), czyli w zakresie adaptacji do zmian klimatu, gospodarki finansowej, budowy elektrowni wiatrowych oraz realizacji programu leśnych gospodarstw węglowych. W każdym z wymienionych kontrolerzy wykazali nieprawidłowości, opóźnienia, jak również działania niezgodne z prawem.

Wysokie koszty utrzymania administracji leśnej

Kontrole były prowadzone przez kilka delegatur NIK i dotyczyły działalności LP w latach 2020-2024. Wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Piotr Miklis podczas konferencji prasowej zwracał uwagę na skalę działalności Lasów Państwowych, które aktualnie zarządzają gruntami stanowiącymi niemal 1/4 powierzchni Polski i tym samym zatrudniają 25 tys. osób. Roczny zysk LP w latach 2020-2023 wyniósł od około pół miliarda do niemal miliarda złotych, a roczne przychody to nawet kilkanaście miliardów. 

Blisko 90 proc. przychodów pochodzi ze sprzedaży drewna, które jest majątkiem wszystkich Polaków. Jednak Lasy Państwowe w niewielkim stopniu dzielą się ze społeczeństwem osiąganymi z tego zyskami. Co więcej, zarządzają tym mieniem niemal dowolnie i praktycznie bez żadnej kontroli ze strony administracji rządowej - mówił Miklis.

Jak podkreślał wiceprezes NIK Piotr Miklis, mimo wcześniej przekazywanego przez Lasy Państwowe stanowiska, że Polska przoduje w Europie jeśli chodzi o lesistość, to wciąż jest ona dopiero na 17. miejscu w UE, ze wskaźnikiem lesistości na poziomie ok. 30 proc.

Ponadto NIK wskazuje, że mamy jedne z najwyższych kosztów utrzymania administracji leśnej, z zastrzeżeniem, że takie dane wynikają głównie z opracowań naukowych, a nie samych kontroli Izby. Takie koszty wynoszą około 84 euro na hektar, i jest to więcej niż na przykład w Austrii czy w Bawarii. To jednak nie koniec nieprawidłowości.

Zobacz też: W czasach PRL-u miał to prawie każdy. Dziś to luksus, ceny ogródków działkowych oszalały

Biznes wziął górę nad dobrem środowiska?

Środki uzyskane z funduszy leśnego w założeniu mają służyć głównie wsparciu nadleśnictw, które nie dają rady samodzielnie pokryć swoich kosztów funkcjonowania, oraz do finansowania wspólnych przedsięwzięć jednostek LP. W latach 2020-2023 Lasy Państwowe notowały rekordowe zyski. Fundusz leśny wyniósł od 812 mln do 3,2 mld zł na koniec 2023 r.

W tym czasie właśnie z tego funduszu wydano 38 mln zł na działania promocyjno-wizerunkowe, chociaż środki nie powinny być przeznaczone na taki cel. Miliony złotych wydano również na organizację pikników i festynów. Z kolei 9,6 mln zł miała kosztować publikacja prasowych materiałów promocyjnych, z czego ok. 2,2 mln zł netto – w tygodniku "Do Rzeczy", a prawie 924 tys. zł netto w tygodniku "Sieci".

Przekroczenia funduszu płac, dowolność w wydatkowaniu środków finansowych, niepowodzenie, by nie nazwać tego porażką bądź klęską w realizacji celów ekologicznych. Wreszcie kuriozalne z punku widzenia gospodarki leśnej przedsięwzięcia, takie jak budowa farm wiatrowych (…). Taką rzeczywistość w LP usiłowała wykreować ich dyrekcja - wyliczał wiceprezes NIK podczas konferencji.

Wiceprezes postawił podczas konferencji pytanie, czy w przypadku Lasów Państwowych korzyści dla człowieka i cel biznesowy nie góruje nad dobrem ekologicznym:

Czy przypadkiem tak prowadzona gospodarka leśna nie doprowadzi w nieodległej przyszłości do tego, że polskie lasy, które już dzisiaj są prawie wyłącznie fabryką drewna, nie będą podlegać ciągłej degradacji? Czy następne pokolenia będą miały się czym cieszyć? - pytał Miklis.

RolnikInfo.pl
Obserwuj nas na: