Pestycydy - syntetyczne lub naturalne substancje używane do zwalczania organizmów szkodliwych lub niepożądanych
Rolnicy niebawem będą zobowiązani do prowadzenia elektronicznego rejestru pestycydów. Taki obowiązek zostanie nałożony na producentów rolnych już od 2025 roku. W rejestrze mają być zapisane nie tylko nazwy użytych oprysków, daty ich wykonania, ale również BBCH rośliny. Swój sprzeciw absurdalnym pomysłom KE wyrażają organizację rolnicze, zwracający uwagę na kolejne biurokratyczne procedury.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi sporządziło listę substancji czynnych, których nie będzie można kupić już w połowie 2024 roku. Ich sprzedaż będzie oficjalnie zakazana. Sprawdziliśmy, do kiedy będzie można zakupić takie środki ochrony roślin oraz czas ich maksymalnego zużycia.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus uczestniczył w prezentacji dwóch chromatografów cieczowych LC/MS/MS, która odbyła się 11 lipca 2023 roku w siedzibie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie. Nowoczesne chromatografy są jednymi z najbardziej zaawansowanych technologicznie narzędzi w analizie chemicznej, umożliwiających ocenę pozostałości pestycydów w żywności.
Projekt stworzony przez Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin pod nazwą „Szkolenie operatorów opryskiwaczy w celu zapobiegania skażeniom miejscowym” pomaga informować gospodarzy o dobrych praktykach stosowania środków ochrony roślin, tak aby nie narażać zdrowia i życia człowieka, a także dbać o dobro środowiska naturalnego.
Współczesne rolnictwo korzysta z dobrodziejstw nauki i technologii, m.in. w postaci specjalistycznych środków ochrony roślin. Choć pestycydy chronią przed szkodnikami i chorobami roślin, to ich nieumiejętne wykorzystanie negatywnie wpływa na jakość produkowanej żywności. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Bydgoszczy poinformował o przeprowadzeniu badań pozostałości środków ochrony roślin w płodach rolnych. Wskutek badań stwierdzono, że większość dotychczas sprawdzonych próbek nie wzbudza zastrzeżeń. W 22 ze 114 próbek wykryto jednak pestycydy, które nie są zarejestrowane do stosowania na danej uprawie. WIORiN: badania płodów rolnych pod kątem pozostałości pestycydówPróżno szukać producenta żywności, który nie stosuje żadnych środków ochrony roślin w swoim gospodarstwie - trzeba przyznać, że bez specjalistycznych środków plony nie spełniałyby wymogów rolników i konsumentów, doprowadzając do poważnych problemów żywnościowych na rynku. Kluczem w stosowaniu środków ochrony roślin jest uważność i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Kwestia ta była badana w ostatnim czasie przez pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Bydgoszczy. Do badań pobrano 295 próbek 61 gatunków płodów rolnych z województwa kujawsko-pomorskiego, wśród których były m.in.: rzodkiewka, groch, szczypiorek, sałata, ogórek, pomidor kalarepa, szpinak, brokuł, czereśnia, chrzan, koper truskawka, kalafior, malina, porzeczka, rzepak, morela, wiśnia, borówka, agrest, jarmuż, pszenica, cukinia, żyto, jęczmień, pszenżyto. Gatunki takie jak m.in. fasola, groch, proso, len i rzepak mają być poddane badaniu na obecność glifosatu. Warto podkreślić, że pestycyd ten nie może być stosowany przy ich uprawie. Dotychczas WIORiN podzielił się wynikami 114 próbek, spośród których znacząca większość nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nieprawidłowości wykryto w 22 z nich - okazało się, że rolnicy stosowali w ich przypadku środki ochrony roślin nieprzeznaczone do danej uprawy.
Choć ich głównym celem jest maksymalizowanie plonów, to pestycydy są środkami, których sposoby użycia od zawsze wzbudzały wiele kontrowersji. W ostatnim czasie szefowie resortów rolnictwa z krajów członkowskich Unii Europejskiej debatowali nad przyjęciem nowych wymagań w zakresie ochrony pszczół. Stosowanie pestycydów ma niejednokrotnie bezpośredni wpływ na liczebność owadów zapylających, których z roku na rok jest na świecie coraz mniej. Część państw UE chce, by dany pestycyd mógł być stosowany tylko wtedy, gdy na danym obszarze nie zostanie przekroczony pułap 10% spadku liczebności pszczół wskutek jego użycia.Restrykcje ws. pestycydów w służbie pszczołomChoć rolnicy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że ich praca nie mogła by być możliwa bez obecności owadów zapylających, to raz na jakiś czas pojawiają się informacje o osobach, które dokonują oprysków pestycydami w środku dnia. Temat dotyczący stosowania środków ochrony roślin wzbudza ogromne emocje - są wśród nich zarówno zaciekli przeciwnicy pestycydów, jak i ci, którzy wskazują, że stosowanie środków ochrony roślin musi być w pełni świadome potencjalnych skutków, które za sobą pociąga. Szefowie resortów rolnictwa z państw członkowskich Unii Europejskiej postanowili pochylić się nad sprawą wpływu pestycydów na dobrostan pszczół - nie jest bowiem tajemnicą, że owady te padają ofiarą niszczycielskiej działalności człowieka na całym świecie i jest ich coraz mniej. Sposobem na to, by w sezonie letnim szansę na przeżycie miało więcej pszczół mają być nowe przepisy ograniczające stosowanie pestycydów przez europejskich rolników.
Od 13 stycznia do 25 kwietnia trwały działania, dzięki którym z rynku zostało wycofane 1 203 tony nielegalnych pestycydów. W sprawę zaangażowane były wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej i 6 krajów spoza UE. Jak informuje policja, odnotowanych zostało 763 zgłoszonych naruszeń i 268 zabezpieczeń, a w tym skonfiskowano 203 ton nielegalnych pestycydów (100 ton i sprzedawców, producentów i firm logistycznych i 82 tony pestycydów, które podejrzewa się o podrobienie). Dzięki operacji aresztowanych zostało 12 osób, w tym 7 we Włoszech i 5 w Hiszpanii.
Jak podkreślił lider Agrounii Michał Kołodziejczak, szkodliwe substancje takie jak popularny Roundup nadal są opodatkowane na poziomie 8%. Z kolei wyższe stawki VAT za ekologiczne środki doprowadzą do tego, że zdrowa żywność będzie jeszcze droższa niż dotychczas. Agrounia przeciwko podwyższonym stawkom VAT za naturalne środki do produkcji rolnejPrzed wejściem na bazar, tuż przy Hali Mirowskiej zebrali się rolnicy i działacze Agrounii, wśród których był m.in. lider ruchu Michał Kołodziejczak, a także Filip Pawlik. Zgromadzeni prezentowali zebranym planszę, na której przedstawiono, iż szkodliwy Roundup jest opodatkowany na poziomie 8%, podczas gdy naturalne środki do produkcji rolnej są obciążone podatkiem w wysokości 23%. Niezgoda na zmianę przepisów, która dokonała się 1 lipca 2020 roku, była tematem przewodnim konferencji prasowej Agrounii w Warszawie. Miejsce symboliczne - wśród straganów z żywnością pochodzącą od mazowieckich rolników. Czy jednak producentów owoców i warzyw będzie stać na wytwarzanie prawdziwie zdrowej żywności? Jak powiedział Michał Kołodziejczak:- Polska stała się jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie środki naturalne i hummusy są na najwyższej stawce VAT-u. Dodał, iż decyzje władz doprowadzą do tego, że zdrowa, krajowa żywność dostępna będzie tylko dla ludzi najbogatszych, a zmiany uderzą w osoby o mniej zasobnych portfelach. Choć zmiana wysokości podatku VAT na ekologiczne środki została wprowadzona 1 lipca 2020 roku, mało który rolnik rzeczywiście spostrzegł tę zmianę. Jak tłumaczył lider Agrounii, dopiero teraz, gdy środki do nawożenia i ochrony roślin są kupowane w hurtowych ilościach do gospodarstw, rolnicy mogli dostrzec, że ceny stały się wyższe. Ruch rolniczy chce tymczasem nagłośnić sprawę, o której - jak powiedział Michał Kołodziejczak - nikt nie chce słyszeć.