Ursus wraca na rynek. Legendę ma uratować afrykański kontrakt Ukraińca

Nowy właściciel, nowy kierunek: Ursus w rękach Olega Krota

Firma M.I. Crow, której prezesem jest Oleg Krot, przejęła Ursusa za 74 miliony złotych, co oznacza nowy etap dla przedsiębiorstwa z ponad stuletnią historią. Krot, doświadczony w zarządzaniu kryzysowym, widzi ogromny potencjał w legendarnej marce ciągników.

Ursus miał konkurencyjne produkty i klientów, więc to nie obiektywne czynniki rynkowe doprowadziły do upadku firmy, tylko błędy poprzedniego zarządu – stwierdził Krot. 

Jego plan zakłada odbudowę parku maszynowego i zwiększenie zatrudnienia w zakładach w Lublinie i Dobrym Mieście, gdzie obecnie pracuje zaledwie 117 osób.

Afryka i Ukraina: kluczowe rynki odbudowy marki

Nowy właściciel dostrzega ogromny popyt na ciągniki Ursusa na rynkach afrykańskich, takich jak Tanzania, Kenia czy Uganda. To właśnie tam marka miała w przeszłości znaczną popularność. – „Te rynki potrzebują takich ciągników i to w dużej liczbie” – dodał prezes M.I. Crow.

Zainteresowanie sprzętem Ursusa jest widoczne nie tylko w Afryce. Krot planuje również rozwój sprzedaży na Ukrainie i w innych krajach europejskich. Jednak przed firmą stoi wyzwanie odbudowy kanałów dystrybucji, które zostały utracone przez błędne decyzje poprzedniego zarządu.

Przejęliśmy firmę z niemal wygaszoną produkcją i praktycznie nieistniejącym systemem logistyki. To ogromna praca, ale poradzimy sobie z tym i szybko ruszymy do przodu – powiedział Krot.

Przygotowania do wznowienia produkcji już trwają. W planach jest m.in. aktualizacja certyfikatu ISO 9001 oraz przeprowadzenie audytu energetycznego, który ma wskazać najpilniejsze inwestycje w efektywność energetyczną zakładów.

Zobacz też: Obcokrajowcy chcą w Polsce nowych praw. Specjalne rozwiązania dla małżonków

Ambitne plany i powrót do produkcji ciągników

Według Krota Ursus dysponuje technologią pozwalającą na wytwarzanie kilku modeli ciągników różnej mocy. W pierwszym kwartale 2025 roku firma zaprezentuje pięcioletni plan rozwoju. 

Mamy własny kapitał oraz partnerów finansowych w Polsce i za granicą, którzy są zainteresowani inwestowaniem w Ursusa – zapewnił prezes.

Krot, który zdobył doświadczenie w agrobiznesie na Ukrainie, podkreśla, że temat produkcji rolnej jest mu bliski. Jego firma od ponad dekady produkuje specjalistyczne drony wspierające zarządzanie uprawami. – „Produkcja rolna i wszystko, co się z nią wiąże, jest mi bliskim tematem, tym bardziej że Ukraina jest krajem rolniczym” – podkreślił.

Czy Ursus znów stanie się dumą polskiego przemysłu? Historia pokazuje, że ta marka ma nie tylko bogate tradycje, ale i ogromny potencjał do odbudowy swojej pozycji na rynku.

Założony w 1893 roku Ursus był pionierem w produkcji polskich ciągników rolniczych. Po latach świetności firma zmagała się z problemami finansowymi, co doprowadziło do jej upadłości w 2021 roku. Nowy rozdział tej legendy właśnie się pisze – czy zakończy się sukcesem, pokażą najbliższe lata.