Szykujcie się na potężne wydatki. Wirus atakuje zwierzęta

Rolnik Info News: przegląd wydarzeń tygodnia

Wirus nie przestaje atakować

Kolejny przegląd wiadomości niestety zaczynamy od aktualizacji sytuacji epidemiologicznej związanej z Afrykańskim Pomorem Świń. W minionym tygodniu Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził wystąpienie ponad 100 nowych ognisk ASF u dzików. Większość z nich pojawiła się w województwie pomorskim, co jednak niepokojące — po raz pierwszy przypadki ASF wykryto w dwóch nowych gminach na terenie województwa — mowa o gminie Gniew i Stare Pole.

Kolejne nowe ogniska wykryto też w województwie kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i podlaskim.
Warto dodać, że od początku roku potwierdzono niecałe 500 przypadków Afrykańskiego Pomoru Świń u dzików na terenie Polski.

Co trzeba wiedzieć o ASF? Po pierwsze — wirus nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla ludzi i zwierząt domowych. ASF jest jednak silnie zakaźną chorobą wirusową, która dotyka trzodę chlewną, dziki i świniodziki. W przypadku wystąpienia choroby w stadzie dochodzi do bardzo dotkliwego spadku w produkcji — zakażenie dotyka znaczną część stada, a śmiertelność jest bardzo wysoka, bliska 100 proc. W przypadku wykrycia ogniska ASF u świń hodowlanych konieczne jest prewencyjne zabicie i utylizacja całego stada.

Afera z ciągnikami zostanie zażegnana?

W zeszłym tygodniu wspominałem o nietypowym problemie, jaki mają rolnicy, którzy zdecydowali się na zakup nowych traktorów marki Belarus, wyprodukowanych po 2016 roku. Jak się okazuje, zostały one sprzedane niezgodnie z prawem, bo maszyny nie spełniały europejskich wymagań homologacyjnych. Chodzi tu konkretnie o normy dotyczące emisji spalin — w świetle prawa białoruskie traktory od prawie dekady nie powinny trafiać na polski rynek. Jednak rolnicy, którzy je kupili, nie tylko nie mieli problemów z ich zarejestrowaniem, ale też brali je w leasing. Mamy tu więc do czynienia z ewidentnym niedopatrzeniem urzędników, za które odpowiedzialność wezmą właściciele białoruskich ciągników — okazuje się bowiem, że maszyny mogą nawet zostać zezłomowane po wyroku sądu.

Problem dotyczy ponad 7 tys. maszyn, więc nie ma tu mowy o jednostkowych przypadkach. W ubiegłym tygodniu głos w tej sprawie wreszcie zabrało ministerstwo infrastruktury — minister Dariusz Klimczak w dość enigmatycznym i ogólnikowym wpisie na swoim oficjalnym profilu zapewnił, że resort w najbliższych dniach pokaże projekt, który uściśla zasady rejestrowania pojazdów, w tym ciągników rolniczych, spoza UE. Mają w nim się też znaleźć rozwiązania dla osób, które nieświadomie kupiły pojazdy bez homologacji, czyli takie, które nigdy nie powinny zostać zarejestrowane.

Co to oznacza dla właścicieli feralnych traktorów Belarus? Na razie jeszcze nie wiadomo, bo nie znamy konkretów, ale wydaje się, że problem jest zbyt szeroki i jest już o tym zbyt głośno, żeby doszło do zezłomowania sprawnych traktorów ze szkodą dla rolników.

Dyrektywa uszczupli portfele Polaków

Nowa dyrektywa budynkowa wchodzi w życie już w 2028 roku, czyli za niecałe trzy lata. I co najważniejsze — dotyczy ona nie tylko nowo budowanych domów, ale też tych, które już istnieją. One również będą musiały osiągnąć pełną zeroemisyjność, co dotyka szczególnie domy na obszarach wiejskich. I teraz uwaga — szacunkowy koszt doprowadzenia do zeroemisyjności, zgodnie z unijną dyrektywą, domu z lat 60-70, który ma powierzchnię około 150 m to ponad 300 tys. złotych.

O jakich działaniach mowa? Mowa tutaj przede wszystkim o termomodernizacji — docieplaniu ścian i dachu, wymianie okien, zainstalowaniu fotowoltaiki czy pomp ciepła.

Niedługo też zostanie wprowadzony zakaz korzystania z pieców gazowych — początkowo nie będzie można ich montować tylko w nowopowstałych budynkach, ale później przepisy obejmą też istniejące nieruchomości.
Co ważne, do 2030 roku konieczne będą remonty ponad 900 tys. budynków, w tym prawie 780 tys. domów jednorodzinnych, z czego spora część na terenach wiejskich.

Oczywiście na termomodernizację można dostać dopłaty, w tym z programu Czyste Powietrze. Problem w tym, że został on zawieszony w listopadzie ubiegłego roku, rzekomo z powodu licznych nadużyć i oszustw. Nowa odsłona programu dopłat ma ruszyć na wiosnę.

Targi Agro Park

Za nami 17. edycja targów Agro Park, które w miniony weekend odbyły się w Lublinie. Ponad 120 wystawców, którzy zaprezentowali najnowsze maszyny rolnicze i rozwiązania dla rolnictwa. Jak zwykle na tego typu wydarzeniach, największym zainteresowaniem cieszyła się strefa mocy, czyli wystawa najnowocześniejszych, największych i najmocniejszych maszyn rolniczych, w tym między innymi traktory Claas Xerion 12, ciągniki John Deere serii 8 czy największe kombajny, takie jak Fendt IDEAL 9.

Redakcja Rolnik Info była obecna na tegorocznych targach Agro Park i z pewnością pojawimy się w Lublinie również w przyszłym roku.