Nagły zwrot na rynku jaj w Polsce. Przygotuj się, takiego trendu nie było od lat
Z końcem lutego ceny jajek w Polsce przekraczały te sprzed roku o 1,5 zł na sztuce. Podwyżki motywowały głównie dwa powody; jeden makroekonomiczny, drugi ekologiczny. W piątek 7 marca Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów po przeanalizowaniu danych GUS informuje o nowych trendzie, który wkrótce odmieni obraz rynku branżowego w Polsce. Efekty tych zmian zobaczymy na sklepowych półkach.
Ceny jaj w Polsce
Ceny jajek w Polsce od początku 2025 r. notowały ponadnormatywne wzrosty; przeciętnie 1,5 zł na sztuce rdr. Ministerstwo Rolnictwa raportowało o uśrednionej kwocie należnej za 100 sztuk (10 przeciętnych opakowań) z końcem grudnia. Wówczas 100 jak klatkowych klasy L (najtańszych) kosztowało 80,37 zł (czyli opakowanie 10 sztuk = 8,37 zł). To oznacza, że ceny rosły co najmniej na przestrzeni poprzednich trzech miesięcy, średnio o 30 gr./szt. Trend utrzymał się w 2025 r., co Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz tłumaczyła epidemią grypy ptaków i mniejszej liczby wylęgów piskląt kur niosek (mogło to wynikać z niedoszacowania popytu przez hodowców).
Na horyzoncie pojawiła się perspektywa zmaksymalizowanych wydatków w okolicach połowy kwietnia, kiedy wierzący obchodzą święto wielkiej nocy . W piątek 7 marca Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj przekazała jednak, że w danych raportowanych przez GUS widać zaskakującą tendencję, nienotowaną w Polsce od przeszło dwóch lat.
Zaskakująca zmiana na rynku jaj
Z komunikatu Federacji wynika, że odnotowano zwiększoną liczbę wylęgów kur niosek – tych, którym zawdzięczamy jaja konsumpcyjne. “ W porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, liczba tych niosek wzrosła o 8,6 procenta ” - czytamy. Według analityków rynku jest to wizualizacja reakcji hodowców na doniesienia z rynku o rosnących cenach i większy, niż mogli się tego spodziewać, popyt .
Mamy pierwszy sygnał świadczący o zwiększonej ilości kur niosek w polskich fermach, co daje szanse na wzrost podaży jaj i powstrzymanie dalszego wzrostu ich cen - przekazuje Federacja.
Ceny jaj powinny zatem, w konsekwencji zwiększonej podaży, zacząć spadać . Kiedy nowy trend zauważymy na półkach sklepowych?

Kiedy ceny jaj spadną? Padła data
Pamiętajmy przy tym, że mowa o nadwątlonym stanie ilościowym, który wynika z grypy ptaków – w minionych miesiącach wybito ok. 6 mln kur, a w tym połowę niosek. Powrót do pełnej możliwości podażowej może trochę potrwać.
[…] widoczny wzrost to dowód na reakcję branży, która nie tylko zauważyła potencjał wzrostowy w opłacalności produkcji, ale także podjęła decyzję o odnowieniu stad, pomimo kolejnych ognisk HPAI , by sprostać oczekiwaniom rynku – mówi Paweł Podstawka, prezes Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj.
Wyrównanie cen na sklepowych półkach może potrwać kilka miesięcy . Na razie trudno wyrokować, czy do kwietnia stawki zauważalnie spadną. W samym styczniu br. w polskich fermach odnotowano 3,2 mln wylęgów kur niosek. W analogicznycm okresie 2024 r. populacja liczyła 2,9 mln sztuk, a w 2023 r. – aż 3,3 mln i 3,8 mln w 2022 r.