Pamiętaj o tym podczas sadzenia lawendy, a będzie zdrowa i bujna. Sąsiedzi Ci pozazdroszczą

Swoim wyglądem i zapachem potrafi oczarować nawet najbardziej wymagających ogrodników. Lawenda to roślina nie tylko piękna, ale i praktyczna - odstrasza komary, koi zmysły i wprowadza do ogrodu śródziemnomorski klimat. Jednak by cieszyć się jej urodą i zapachem przez długie tygodnie, trzeba wiedzieć, jak ją prawidłowo posadzić i pielęgnować.
Gdzie i kiedy sadzić lawendę, by miała szansę rozkwitnąć?
Lawenda to roślina o południowym rodowodzie, ale całkiem dobrze radzi sobie również w polskich ogrodach. By jednak dała z siebie wszystko, należy dobrze wybrać moment i miejsce sadzenia. Najlepsze terminy to wiosna: od początku kwietnia lub wczesna jesień: wrzesień i początek października. Dzięki temu roślina ma czas, by ukorzenić się i przygotować do zimy albo intensywnego letniego kwitnienia.
Miejsce powinno być w pełni nasłonecznione, najlepiej z dala od innych, bardziej ekspansywnych gatunków. Lawenda uwielbia światło i nie toleruje cienia. Tylko w pełnym słońcu może się w pełni rozwinąć, a jej olejki eteryczne osiągają najwyższe stężenie, co przekłada się na intensywny aromat.
Zanim przystąpisz do sadzenia, przygotuj odpowiedni dół - najlepiej o głębokości ok. 50 cm i szerokości 30 cm. Na jego dnie powinien znaleźć się drenaż. Sprawdzi się keramzyt, gruby żwir albo potłuczona doniczka. To istotne, bo lawenda nie znosi nadmiaru wody i łatwo gnije w podmokłym gruncie.

Podłoże to podstawa. Jak przygotować ziemię idealną dla lawendy?
Podłoże, w którym sadzimy lawendę, powinno być lekkie, przepuszczalne i bogate w wapń. Gleba musi mieć odczyn obojętny lub lekko zasadowy - pH w granicach 6,5-7,5 będzie optymalne. Jeśli ziemia w ogrodzie jest zbyt kwaśna, warto dodać do niej kredę lub dolomit. Te składniki pomogą zneutralizować odczyn i stworzyć korzystne warunki do wzrostu.
Z kolei gleba ciężka, gliniasta, zbita wymaga rozluźnienia. Najlepiej sprawdzi się do tego piasek. Nie tylko poprawi strukturę ziemi, ale również ułatwi odpływ wody. Tego zabiegu nie należy pomijać, bo przelanie korzeni to najczęstsza przyczyna zamierania sadzonek.
Po wsadzeniu rośliny do gleby zasypujemy ją pozostałą ziemią, delikatnie ugniatamy i podlewamy. Lawenda, choć odporna na suszę, po przesadzeniu potrzebuje trochę wilgoci, by dobrze się zakorzenić. Warto przy tym pamiętać, że do regularnego podlewania najlepiej nadaje się woda deszczowa lub miękka, o niskiej zawartości wapnia.

Naturalne nawożenie lawendy - mniej znaczy więcej
Lawenda nie wymaga częstego nawożenia, a wręcz nie lubi zbyt dużej ilości azotu - zbyt intensywne dokarmianie może prowadzić do bujnego wzrostu liści kosztem kwiatów. Dlatego najlepiej postawić na nawozy naturalne, które wspierają kwitnienie i wzmacniają system korzeniowy.
- Mączka kostna to doskonały wybór - naturalne źródło wapnia i fosforu. Wystarczy rozsypać ją wokół rośliny i lekko wymieszać z wierzchnią warstwą gleby. Nie zawiera dużo azotu, więc nie stymuluje nadmiernego wzrostu zielonej masy, a za to skutecznie wspomaga tworzenie kwiatostanów.
- Skórki od bananów - domowy sposób, który naprawdę działa. Są bogate w potas, fosfor, wapń i siarkę. Można je zakopać w całości wokół rośliny albo wykorzystać do przygotowania nawozu płynnego. Wystarczy pokroić skórki, zalać je wodą i odstawić na 24–48 godzin. Tak powstały "bananowy eliksir" rozcieńczamy w proporcji 1:5 i podlewamy nim roślinę raz na dwa tygodnie.
- Popiół drzewny - zawiera potas i mikroelementy, które wspomagają kwitnienie i zwiększają odporność lawendy. Wystarczy rozsypać go cienką warstwą wokół rośliny i delikatnie wymieszać z ziemią. Uwaga - nie stosujemy popiołu z węgla ani z drewna lakierowanego!
Sekrety pielęgnacji lawendy
Regularne przycinanie to jeden z kluczowych elementów pielęgnacji lawendy. Roślinę przycinamy dwa razy do roku - wczesną wiosną oraz po zakończeniu kwitnienia, czyli późnym latem. Przy wiosennym cięciu skracamy pędy o 1/3 długości, formując kulisty kształt, który zapewni zwarty pokrój i więcej kwiatów w sezonie. Jesienią usuwamy przekwitnięte łodygi, ale nie tniemy zbyt głęboko. To mogłoby osłabić roślinę przed zimą.
Podlewanie należy ograniczyć do minimum - lawenda lepiej zniesie krótką suszę niż nadmiar wilgoci. Podlewamy ją tylko wtedy, gdy ziemia jest wyraźnie sucha, szczególnie w pierwszych tygodniach po posadzeniu.
Na zimę warto osłonić młode krzewy agrowłókniną lub stroiszem. Starsze, dobrze ukorzenione egzemplarze zwykle radzą sobie bez dodatkowej ochrony, ale przy bezśnieżnych mrozach również mogą ucierpieć. Dlatego wrażliwe odmiany warto zabezpieczyć niezależnie od wieku rośliny.
Dobrze zaplanowana uprawa lawendy to inwestycja w piękno i funkcjonalność ogrodu. Pachnące, fioletowe kwiaty cieszą oko, koją zmysły i skutecznie odstraszają niechciane owady. Dzięki kilku prostym zasadom i naturalnym nawozom można cieszyć się jej urodą przez wiele sezonów. A przy odrobinie wytrwałości stworzyć własny kawałek Prowansji, nie ruszając się z własnego podwórka.



































