Rolnik bieduje, klient się raduje. Ceny truskawek wołają o pomstę do nieba
Jeszcze pod koniec kwietnia 2023 roku kilogram truskawek kosztował około 22 złote, końcówka maja przyniosła gwałtowne spadki cen tych owoców. Na przełomie maja i czerwca rolnicy na ryneczkach w miastach kilogramowa łubianka jest dostępna nawet za 12 złotych.
Dramatyczne ceny truskawek w 2023 roku
Rynek cenowy dla producentów polskich truskawek w 2023 roku nie jest łaskawy – już w maju ceny tego gatunku owoców zaczęły spadać w błyskawicznym tempie. Ponieważ sezon na truskawki dopiero się zaczyna, spodziewać się można dalszych spadków cen. Sytuacji nie poprawia import tanich owoców z zagranicy. W ostatnim dniu maja 2023 roku na podwarszawskich Broniszach za kilogram importowanych truskawek należało zapłacić od 5,00 do 6,00 złotych. Z kolei truskawki krajowe kosztowały w tym samym momencie od 7,00 do 10,00 złotych za kilogram.
Straty producentów truskawek
Przy rosnącej inflacji nietrudno oszacować, że plantatorzy truskawek nie mają w tym roku korzystnego bilansu zysków i strat: na zainwestowanie w posadzenie roślin, ich pielęgnację, zbiór i pakowanie owoców wydali więcej, niż – w obecnej chwili – mogą zarobić. Sprawę skomentował były szef resortu rolnictwa i polityk z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński, wskazując we wpisie na Twitterze z 28 maja 2023 roku:
– Bieżące ceny truskawek na targowisku w Nowym Przybojewie doszły do porażająco niskiego poziomu 12 zł za łubiankę.
Ceny produktów rolnych wyższe r/r, wyjątkiem truskawki
W kontekście opisywanej sprawy warto przypomnieć, że pod koniec maja 2023 roku Główny Urząd Statystyczny opublikował informacje sygnalne na temat zmian cen podstawowych produktów rolnych.
W kwietniu 2023 roku ceny skupu podstawowych produktów rolnych wykazywały zróżnicowany trend. W porównaniu z miesiącem poprzednim, ceny skupu spadły o 0,4 proc., jednak w zestawieniu z kwietniem 2022 roku odnotowano wzrost o 2,4 proc. Nie są to jednak informacje pozytywne dla plantatorów truskawek, którzy – w odróżnieniu od producentów innego rodzaju żywności – najprawdopodobniej będą mierzyli się z cenami jeszcze niższymi niż w ubiegłym roku.