Tak głosowali rolnicy w wyborach do Europarlamentu. PiS nadal prowadzi
Zakończyły się wybory do Europarlamentu 2024. Sprawdziliśmy jak głosowali rolnicy według badania late poll pracowni Ipsos. Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie traci poparcie wśród rolników.
Rolnicy zagłosowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego
Według szacunków late poll pracowni Ipsos rolnicy nadal zdecydowanie popierają Prawo i Sprawiedliwość, na które oddali 61,6% głosów. Jest to jednak znaczącą zmiana w stosunku do roku 2019, kiedy na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało aż 70,1% rolników.
Drugie miejsce wśród rolników zyskała Konfederacja z 15,3% głosów, w stosunku do roku 2019 jest to zmiana aż o 11,5%. Ta zmiana niespecjalnie dziwi biorąc pod uwagę wsparcie, jakie politycy Konfederacji okazywali rolnikom podczas protestów przeciwko Zielonemu Ładowi i napływowi płodów rolnych z Ukrainy.
Trzecie miejsce według głosów rolników należy do Koalicji Obywatelskiej, na którą zagłosowało 11,6% przedstawicieli tej grupy zawodowej. Czwarte miejsce dla Trzeciej Drogi 8,2%, a jedynie 2,2% rolników zagłosowało za Lewicą. W stosunku do roku 2019, kiedy Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Lewica tworzyły wspólnie Koalicję Europejską, mamy zmianę w zasadzie nieistotną. Wtedy bowiem rolnicy na KE oddali 18,6% głosów, a na Wiosnę Roberta Biedronia 2,9%.
Gigantyczne pieniądze dla młodych rolników. Nabór wniosków już w czerwcu
Rolnicy dają szansę Konfederacji w wyborach do europarlamentu
To Konfederacja przejęła rolniczy elektorat PiS, nie Koalicja Obywatelska czy Trzecia Droga, w skład której wchodzi przecież PSL związany z rolnictwem. Nietrudno dopatrzeć się tutaj porażki obozu rządzącego, który nie potrafił przez ponad pół roku rządów przekonać do siebie rolników.
Brak rozwiązań problemów rolników w związku z Zielonym Ładem oraz napływem produktów rolno-spożywczych z Ukrainy nie przysporzyły popularności ekipie rządzących. Wprowadzenie dopłat do zbóż w sposób dzielący rolników, według trudnych do przyjęcia warunków zbyt mocno przypominało nieudolne działania PiS. Brak jednoznacznego poparcia postulatów rolników, wielogłos w sprawie Zielonego Ładu i brak postępów w polsko-ukraińskich rozmowach o dwustronnych zasadach handlu między naszymi państwami nie skłonił rolników do zaufania ani Koalicji Obywatelskiej, ani Trzeciej Drodze.
W starym układzie PO-PiS rolnicy nie poparli pierwszych, a drugim odebrali znaczną część poparcia. Mimo nadal bardzo wysokiego poziomu głosów na PiS, rolnicy pokazali, że ich poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego maleje z każdymi kolejnymi wyborami.
Konfederacja doskonale wykorzystała strajki rolników okazując swoje wsparcie zarówno na protestach, jak i poza nimi. Nietrudno tu o wspólne podejście, skoro po zapisach Zielonego Ładu podejście rolników do Unii Europejskiej oraz ekologii jest delikatnie mówiąc trudne. Konfederacja wykorzystała również coraz silniejsze antyukraińskie nastroje społeczne, nie tylko na wsi i wśród rolników. Warto zauważyć, że na poparcie Konfederacji wśród rolników zasłużyła w największym stopniu posłanka Anna Bryłka, od dawna wspierająca rolników, nie tylko w czasie protestów.
Pierwsza KO, PiS tuż za nią w wyborach europejskich 2024
Pierwsze wyniki exit poll w wyborach do Parlamentu Europejskiego pokazywały na wyraźną wygraną Koalicji Obywatelskiej, rozkład sił zmienił się jednak według szacunków late poll pracowni Ipsos. Koalicja Obywatelska uzyskała 37,4% głosów, co daje 21 mandatów. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 35,9 % głosów, co daje 20 mandatów w Europarlamencie. Na kolejnym miejscu uplasowała się Konfederacja z 12% głosów, co dało jej 6 mandatów. Po 3 mandaty dla Trzeciej Drogi (6,9% poparcia) oraz Lewicy (6,6% poparcia).
To jedyne partie, które uzyskały mandaty w wyborach europejskich 2024. Poza progiem wyborczym pozostały: Bezpartyjni Samorządowcy - Normalna Polska w Normalnej Europie (0,8% poparcia), Polexit (0,3% poparcia). Inne komitety wyborcze uzyskały 0,1% głosów uprawnionych wyborców.