W 2012 roku ponad 120 mieszkańców wsi Raczek, Janówka oraz Augustów za sprawą specustawy drogowej, musieli oddać swoje ziemie pod budowę obwodnicy Augustowa. Wówczas rzeczoznawca wycenił wartość ziem, na około 5 zł za metr kwadratowy. Oburzenie rolników sięgnęło zenitu, kiedy ziemie leżące za miedzą, ale w innej gminie, wyceniono na około 30 zł/m2. Do dnia dzisiejszego właściciele wywłaszczonych ziem walczą o godne kwoty odszkodowania.
Branża futerkowa, o której ostatni raz było głośno podczas pracy nad tak zwaną “piątką Kaczyńskiego”, w ostatnim czasie ponownie o sobie przypomniała. Wszystko za sprawą uczestnictwa zarówno w strajkach rolników jak i rozmowach prowadzonych z Ministerstwem Rolnictwa najbardziej znanego i kontrowersyjnego hodowcy-Szczepana Wójcika.
Strajki rolników nie zakończyły się wraz z nawałem wiosennych prac polowych. NSZZ “Solidarność” oraz NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" zaplanowały wspólny strajk przeciwko zapisom Zielonego Ładu. Odbędzie się on w Warszawie już 10 maja 2024 roku.
2 kwietnia rolnicy rozpoczęli strajk okupacyjny w budynku Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To odpowiedź rolników na brak konkretnych ustaleń, jakie zostały zapewnione w podczas marcowych negocjacji przez ministra Siekierskiego w Jasionce. Strajkujący zapowiedzieli, że nie opuszczą siedziby resortu rolnictwa, dopóki nie przyjedzie do nich premier Donald Tusk.
Strajki rolnicze trwają nadal w krajach unijnych. Nie ustają również strajki polskich rolników, choć zmienił się ich kształt i nasilenie. Mimo utrudnień poparcie społeczne dla strajkujących rolników jest na bardzo wysokim poziomie. Jakie są tego przyczyny?
Rolnicy ujawnili swój plan działania w związku z dalszymi protestami w kraju. Zawieszają protest na czas świąt wielkanocnych, by potem wrócić ze zdwojoną siłą, ale już nie na główne drogi, a pod domy polityków. Taka forma protestu to próba zmuszenia rządu do dymisji.
Podczas czwartkowego protestu rolniczego w województwie kujawsko - pomorskim, miał miejsce szokujący incydent. Kierującej fordem 41-latki nie zatrzymała ani blokada rolnicza, ani policjant, w którego z impetem wjechała. Szczegóły porażają.
W czwartkowym programie Doroty Gawryluk “Lepsza Polska” do debaty o rolnictwie zostali zaproszeni Michał Nowacki, Jan Krzysztof Ardanowski, Wiktor Szmulewicz oraz Izabela Zygmunt. Goście odpowiadali na pytania związane z postulatami strajkujących rolników i sensem Zielonego Ładu.
Tomasz Lepper w rozmowie z Januszem Schwertnerem dla portalu Goniec.pl odniósł się do sytuacji protestujących rolników. O politycznych wpływach i zawirowaniach, Zielonym Ładzie i kontrowersjach wokół dopłat.
Podczas wczorajszego protestu rolników, na drodze S8 w województwie dolnośląskim doszło do dramatycznego potrącenia. 36-latek najpierw wyszedł ze swojego auta, następnie przeszedł przez barierki, by dostać się na drugą stronę jezdni i wpadł pod koła nadjeżdżającego mercedesa. Mężczyzna zginął na miejscu.
Do rolników protestujących przeciwko „Zielonemu Ładowi” mogą za chwilę dołączyć plantatorzy tytoniu. Na sejmowej komisji rolnictwa alarmowali Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, że wdrożenie unijnej dyrektywy delegowanej poważnie ograniczy rynek zbytu dla polskiego tytoniu. Tymczasem Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, podczas komisji zapewniał plantatorów, że resort chce „pobudzić rynek” i zwiększyć skup polskiego tytoniu. Zdaniem plantatorów tych deklaracji nie da się pogodzić z zapowiedzią szybkiego wdrożenia dyrektywy przez rząd Donalda Tuska.
W sieci pojawiło się nagranie z dzisiejszego protestu rolników, na którym widać jak kierowca busa nie zatrzymał się przed blokadą i z impetem wjeżdża w protestującego rolnika. Takie sceny miały miejsce w środę 20 marca na rondzie w Łęczycy. Poszkodowany aktualnie przebywa w szpitalu.
Polskie drogi i ulice 20 marca ponownie zostały zablokowane przez maszyny rolnicze. Złość, jaka się przez rolników przelewa, przybrała dziś niespodziewany obrót. W województwie podlaskim, pod jedną z posesji został wyrzucony obornik oraz sterta opon. Jak donoszą media, posesja należy do marszałka Sejmu, Szymona Hołowni. Policja poszukuje sprawców dzisiejszego incydentu.
Zgodnie z zapowiedzianym przez NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność strajkiem generalnym rolników w całej Polsce, możemy się spodziewać 20 marca blokad wielu miast wojewódzkich, mniejszych miast oraz dróg i autostrad.
15 marca odbyło się najważniejsze posiedzenie Komisji Europejskiej, szczególnie dla rolników. W całej Europie rolnicy strajkują przeciwko przepisom Zielonego Ładu i oczekują konkretnych zmian zawartych w postulatach.
Drugi Szczyt Rolniczy premiera Donalda Tuska i przedstawicieli strajkujących rolników odbył się dziś w Centrum Dialogu w Warszawie. Podsumowanie dzisiejszych rozmów przedstawili przedstawiciele rolników oraz minister Michał Kołodziejczak.
Dzisiejsze spotkanie rolników z premierem Tuskiem, przerwał dochodzący z sali krzyk wołający o pilną pomoc medyczną. Jak się okazało, jeden z uczestników spotkania nagle zasłabł. Ratownicy pojawili się na miejscu już w kilka minut i zabrali poszkodowanego do pobliskiego szpitala. Stan poszkodowanego nie jest znany.
Środowy strajk rolników, który miał być spokojnym marszem ulicami stolicy, przerodził się w zamieszki i bijatykę z funkcjonariuszami policji. Całe zajście miało miejsce 6 marca przed siedzibą Sejmu. Udało się zatrzymać kilkadziesiąt awanturujących się uczestników. Wciąż poszukiwanych jest jeszcze kilka osób zamieszanych w burdy. Policja opublikowała ich wizerunki.
Szerokim echem odbiły się wydarzenia ze strajku rolników 6 marca 2024 roku w Warszawie. Zamieszki, użycie gazu przez policję, podejrzenia udziału grup niezwiązanych z rolnikami powodują znaczny szum medialny. Redakcja Rolnik Info poprosiła o komentarz oficera prasowego podinspektora Roberta Szumiatę.
Dzisiejszy strajk rolników w Warszawie wymknął się spod kontroli organizatorów. Pod Sejmem miały miejsce koszmarne sceny. Rozjuszeni demonstranci zaczęli rzucać w policjantów kostką brukową i petardami. Kilku z nich zostało poważnie rannych. Pod Kancelarią Rady Ministrów zapłonęła trumna, jako symbol “upadku polskiego rolnictwa”.
Nadszedł długo wyczekiwany dzień dla polskich rolników. Komisja Europejska postanowiła wycofać się z określonej części zapisów Zielonego Ładu. Już w kolejnym tygodniu mają pojawić się nowe propozycje legislacyjne w Brukseli. Głos w sprawie zabrał komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Strajk rolników wciąż trwa. W dniu 4 marca br. w Bydgoszczy, grupa kilkudziesięciu rolników postanowiła zablokować wejścia do biur regionalnych PO, PiS i Polskiego Związku Łowieckiego. Ich działanie celowało w przyspieszenie opłacalności produkcji rolnej. Policja nie brała czynnego udziału w zajściu.
Już jutro odbędzie się kolejny wielki strajk rolników w Warszawie. Tym razem organizatorzy spodziewają się znacznie większej liczby strajkujących z flagami biało-czerwonymi demonstrantów. Mowa tu o ponad 150 tys. uczestników, którzy sparaliżują ulice stolicy. Gdzie pojawią się utrudnienia w ruchu?
5 marca 2024 roku w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyła się konferencja prasowa, podczas której premier Donald Tusk odniósł się do zaplanowanego na 6 marca strajku rolników w Warszawie. Podał datę następnego spotkania, jakie zaplanował z rolnikami.
Stoimy w przededniu strajku generalnego rolników w Warszawie oraz zintensyfikowanych protestów w całej Polsce. Już 6 marca rolnicy stawiają się pod Sejmem Rzeczypospolitej Polskiej oraz kancelarią Premiera Donalda Tuska, by domagać się zamiany ich postulatów na realne rozwiązania.
Temat malin napływających do naszego kraju z Ukrainy wywołuje obawy rodzimych plantatorów o własne gospodarstwa, a konsumentów o bezpieczeństwo spożywanych owoców. Specjalnie dla redakcji Rolnik Info w tej kwestii wypowiedziała się Kamila Sułek prowadząca gospodarstwo rolne w polskim zagłębiu maliny.
Trwające w Polsce strajki rolników mimo rozmów z Ministerstwem Rolnictwa, Marszałkiem Sejmu RP oraz Premierem Donaldem Tuskiem nie przynoszą spodziewanych rezultatów ani rozwiązań. Rolnicy opracowali Uchwałę sejmową stworzoną oddolnie, bez udziału polityków i związków zawodowych.
Na 6 marca zapowiedziany został kolejny protest w Warszawie. Taką decyzję podjęły organizacje rolnicze, które po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem, nie doszły do porozumienia. Lider stowarzyszenia "Oszukana Wieś" Wiesław Gryn, wyjawił już dokładne miejsce demonstracji rolniczych w kolejnym tygodniu.