Polska zakazuje importu. Te kraje są na czarnej liście
Bydło z terenów objętych pryszczycą ma wciąż trafiać do Polski. Rolnicy chcą natychmiastowych zmian. Główny Inspektorat Weterynarii odnotował nowe przypadki afrykańskiego pomoru świń wśród dzików. Jest ich trzykrotnie więcej niż w poprzednim roku. Waszyngton zaostrza politykę handlową, rynek to odczuje. Na jakie zagrożenia powinni być gotowi rolnicy?
Rolnik Info News: podsumowanie tygodnia
Nowy dodatek dopełniający
Mogą go otrzymać osoby pobierające rentę socjalną i jednocześnie całkowicie niezdolne do pracy oraz samodzielnego życia. Część świadczeniobiorców już go dostała – automatycznie, bez składania wniosku. To ci, którzy mają jednocześnie rentę socjalną i rolniczą rentę rodzinną, oraz orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji na dzień 1 stycznia 2025 roku. W ich przypadku dodatek został przyznany z urzędu przez KRUS, a wypłaty ruszą w maju.
Pozostałe osoby muszą złożyć wniosek do ZUS. To właśnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznaje dodatek, a KRUS go tylko wypłaca razem z rentą socjalną. O jakich kwotach mówimy? Od marca 2025 to 2610 zł miesięcznie, ale będą z niego potrącane składki i podatek – więc finalnie kwota jest mniejsza. Warunek? Prawomocne orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji.
Ruszyły kontrole
Trwa ogólnopolska akcja kontrolna Straży Leśnej pod nazwą „Rezerwat”. Funkcjonariusze sprawdzają przestrzeganie zasad na terenach objętych ochroną. Kontrolowane są m.in. przypadki nielegalnego wjazdu pojazdami silnikowymi, kłusownictwa, wyrębu drzew, zaśmiecania i poruszania się poza wyznaczonymi szlakami.
Strażnicy działają we współpracy z innymi służbami, takimi jak Policja, Straż Łowiecka i Straż Rybacka. Mają prawo wystawiać mandaty oraz kierować sprawy do sądu. Działania będą prowadzone do 2 czerwca 2025 roku. Dyrekcja Lasów Państwowych przypomina, że ochrona przyrody to wspólna odpowiedzialność. Celem akcji „Rezerwat” jest także edukacja społeczeństwa w zakresie bezpiecznego i odpowiedzialnego korzystania z zasobów leśnych.
Zakaz importu bydła
Polska formalnie zakazała importu żywego bydła z Węgier i Słowacji – gdzie już potwierdzono ogniska pryszczycy – Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników alarmuje, że zwierzęta z tych krajów nadal trafiają na nasz rynek. Organizacja wystosowała pismo do ministra rolnictwa z żądaniem podjęcia pilnych działań.
Rolnicy ostrzegają: Jedno ognisko pryszczycy w Polsce mogłoby doprowadzić do paraliżu sektora rolniczego, a jego konsekwencje odczuliby nie tylko producenci. Wśród najważniejszych postulatów znalazło się utworzenie państwowych punktów kwarantanny dla zwierząt przywożonych zza granicy. Takie miejsca sprawiałyby, że nawet w przypadku wykrycia choroby, Polska jako kraj nie zostałaby uznana za zakażoną.
W swoim apelu rolnicy domagają się m.in.: zmian w ustawie o Inspekcji Weterynaryjnej, budowy i finansowania punktów kwarantanny ze środków publicznych oraz obowiązkowego kierowania całego bydła z obszarów ryzyka do odosobnienia. Czy rząd odpowie na ten sygnał ostrzegawczy?
Kolejne przypadki ASF
Główny Inspektorat Weterynarii odnotował ponad sto nowych przypadków afrykańskiego pomoru świń wśród dzików. Najwięcej zakażeń ponownie pojawiło się na północy kraju, zwłaszcza na Pomorzu. Łącznie ogniska zidentyfikowano w dziesięciu województwach, jednak wszystkie z nich znajdowały się na terenach wcześniej objętych chorobą.
Od początku roku potwierdzono już ponad półtora tysiąca przypadków ASF – trzykrotnie więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegłym. Na szczycie listy – województwa pomorskie i wielkopolskie. Najmniej zakażeń wykryto na Podkarpaciu i Dolnym Śląsku. Choroba do tej pory omija województwa łódzkie, śląskie i małopolskie.
Nie będzie zboża?
Na krajowym rynku trudno o ziarno. Powodem są trwające intensywne prace polowe, przez co rolnicy wstrzymują się ze sprzedażą. Dodatkowo – jak informuje Izba Zbożowo-Paszowa – firmy handlowe również nie mają już większych zapasów. W efekcie dostępność zboża spada, a zainteresowanie ze strony przetwórców – rośnie.
Szczególnie aktywne są wytwórnie pasz i młyny, które chcą uzupełnić braki przed okresem świątecznym i majówką. Portal Wieści Rolnicze Polska podaje, że w kwietniu i maju w zależności od regionu kraju za owies paszowy z dostawą należy zapłacić od 720 do 780 złotych za tonę, za pszenicę paszową od 870 do 910 zł, a w przypadku rzepaku bez dopłat jest to nawet 2450 zł.
Waszyngton zaostrza swoją politykę handlową
Od 5 kwietnia obowiązują nowe cła na towary z ponad 180 krajów. To kolejny krok w ramach strategii „America First”, ogłoszony przez prezydenta Donalda Trumpa. To spory cios dla Unii Europejskiej, bo USA to drugi co do wielkości odbiorca unijnej żywności.
Nowe amerykańskie taryfy mogą negatywnie odbić się na polskim mleczarstwie. Choć Polska nie została bezpośrednio wskazana, jako część UE odczujemy skutki – zarówno w eksporcie, jak i stabilności całego sektora – ostrzega Agnieszka Maliszewska z Polskiej Izby Mleka.
Wskazuje przy tym trzy główne zagrożenia: możliwe trudności w utrzymaniu obecnych łańcuchów dostaw, spadek konkurencyjności cenowej naszych produktów za oceanem, możliwe działania odwetowe ze strony Unii, które dodatkowo zachwieją rynkiem.




























