Wjechał w pole kukurydzy, rozebrał i myślał, że nikt go nie znajdzie. Grozi mu do 5 lat więzienia
Mężczyzna dokonał kradzieży, uciekał przed policją, aż w końcu wjechał w pole kukurydzy i rozebrał się do naga, myśląc, że w ten sposób nie zostanie odnaleziony. Policjantom jednak udało się wypatrzeć uciekiniera.
Wczoraj, 9 lipca przed godziną 13:00 do policjantów wpłynęło zgłoszenie o kradzieży w sklepie w Burzynie. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom, mężczyzna ukradł piwo i papierosy, po czym wsiał do samochodu i odjechał.
Właścicielka samochodu powiadomiła funkcjonariuszy, że złodziej odjechał niebieskim samochodem. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, policjanci, którzy patrolowali pobliską miejscowość, zauważyli taki samochód na jednej z dróg.
Mężczyzna uciekł przed policją
Funkcjonariusze dawali mężczyźnie sygnały, by się zatrzymał. Kierowca jednak nie przystał na prośby policjantów i zaczął uciekać. Nagle wjechał w pole kukurydzy, rozebrał się do naga i uciekł w pole.
- Policjanci, mając problem z wypatrzeniem mężczyzny w wysokiej kukurydzy, poprosili o pomoc przejeżdżającego kierowcę ciężarówki - przekazali policjanci.
Patrząc z naczepy, funkcjonariuszom udało się dostrzec nagiego 37-latka.
Do 5 lat więzienia
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary roku i 2 miesięcy za dokonanie kradzieży z włamaniem. Teraz, jak wynika z kodeksu karnego, mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Podczas prac żniwnych pojawił się ogień. Pożar kombajnu i zboża na pniu
"Historyczny moment w Plutyczach". Pierwsza bela już u Gienka i Andrzeja
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: Policja