Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Finanse i Prawo > 300 miliardów euro na dopłaty z Unii Europejskiej. Rolnicy nie mają powodów do radości
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 29.07.2025 11:30

300 miliardów euro na dopłaty z Unii Europejskiej. Rolnicy nie mają powodów do radości

Flaga Unii Europejskiej
Photo by Christian Lue on Unsplash

Komisja Europejska ogłosiła, że w nowym budżecie Unii Europejskiej na lata 2028–2034 zabezpieczono 300 miliardów euro na dopłaty bezpośrednie dla rolników. Jednak szczegóły tej propozycji budzą niepokój - mimo rekordowej sumy, całościowe wsparcie dla unijnego rolnictwa ma zostać istotnie ograniczone.

Dopłaty zostają, ale mniej pieniędzy trafi do rolników

Zaproponowana kwota 300 miliardów euro dotyczy wyłącznie tzw. I filaru Wspólnej Polityki Rolnej, a więc głównie dopłat bezpośrednich. Brakuje w niej II filaru - czyli wsparcia inwestycyjnego dla wsi i programów modernizacyjnych, które do tej pory stanowiły znaczącą część budżetu dla rolnictwa. W latach 2021-2027 łączna pula środków na oba filary wynosiła 387 miliardów euro.

Brak około 90 miliardów w nowym planie oznacza poważne cięcie. Co więcej, nawet zapowiedziana suma 300 miliardów euro, choć wygląda imponująco, w praktyce nie została skorygowana o inflację. Według szacunków realna wartość budżetu dla rolnictwa spadnie nawet o 30%, co przełoży się na mniejsze wsparcie dla producentów żywności w całej Unii.

Unia Europejska zainwestuje więcej w inne sektory

Nowy budżet UE ma wynieść 2 biliony euro, co czyni go największym w historii Wspólnoty. Duże środki zaplanowano na obronność, innowacje i zarządzanie migracją. Na przykład sektor obronny i kosmiczny ma otrzymać aż 131 miliardów euro - pięć razy więcej niż w poprzednim okresie. Rolnictwo w tej perspektywie nie znajduje się już w centrum unijnych priorytetów.

Zgodnie z projektem, środki na Fundusz Konkurencyjności wyniosą 451 miliardów euro, a na pomoc dla Ukrainy przewidziano 100 miliardów. To pokazuje, że unijna polityka przesuwa punkt ciężkości - rolnictwo będzie musiało konkurować o fundusze z nowymi, silnie wspieranymi sektorami. Dla wielu krajów, w tym Polski, może to oznaczać ograniczenie środków na modernizację obszarów wiejskich.

Nowy budżet budzi obawy wśród rolników

Propozycję budżetową ostro skrytykował Janusz Wojciechowski, były komisarz UE ds. rolnictwa.

To jest masakra tego budżetu piłą mechaniczną. Fundusze rolne UE mają się zmniejszyć z obecnych 58 do 43 miliardów euro rocznie. Każdego roku w portfelach rolników UE o 15 miliardów euro mniej! - napisał polityk.

Obawy dotyczą także nowych zasad dostępu do funduszy. Komisja zapowiedziała, że w nowej perspektywie obowiązywać będzie zasada praworządności wobec wszystkich funduszy unijnych. Oznacza to, że wypłaty mogą być uzależnione od oceny sytuacji politycznej w danym państwie członkowskim, co w przeszłości prowadziło już do blokowania funduszy m.in. dla Polski i Węgier.

Budżet jeszcze się może zmienić

Choć projekt budżetu został oficjalnie ogłoszony, nie jest on jeszcze obowiązującym dokumentem. Zanim wejdzie w życie, musi zostać przyjęty jednomyślnie przez wszystkie państwa członkowskie oraz zatwierdzony przez Parlament Europejski. Negocjacje w tej sprawie mają potrwać do początku 2027 roku.

Rolnicy i przedstawiciele organizacji rolniczych liczą na korektę obecnej propozycji. Bez zapewnienia równowagi między I a II filarem oraz uwzględnienia realnych kosztów inflacji, wielu gospodarstwom może grozić utrata środków niezbędnych do utrzymania działalności i dalszego rozwoju.