Kwitnie raz na kilka lat i pachnie gnijącym mięsem. Sensacja w polskim mieście, zjadą się tłumy

Polacy mogą właśnie stać się świadkami niezwykle rzadkiego i fascynującego zjawiska. W jednym z polskich miast zakwitła roślina tak osobliwa, że jej pojawienie się stanowi prawdziwą gratkę nie tylko dla miłośników botaniki, ale i zwykłych ciekawskich. To egzotyczny okaz, którego kwitnienie zdarza się raz na kilka lat, a jego zapach przypomina gnijące mięso. Nieprzyjemna woń nie odstrasza jednak śmiałków, którzy zdecydowali się doświadczyć tego na własnej skórze. Wydarzenie to już teraz przyciąga tłumy, a wszystko wskazuje na to, że będzie ich jeszcze więcej. Kto chce zobaczyć ten spektakl natury, musi się pospieszyć — trwa on zaledwie kilka dni.
Polska przyroda potrafi zaskoczyć — tym razem w sposób wyjątkowy
Choć polska flora jest bogata i zróżnicowana, nieczęsto staje się przedmiotem sensacyjnych doniesień. Nasz kraj może poszczycić się wieloma endemicznymi gatunkami roślin chronionych i rzadkich, które wzbudzają podziw naukowców i przyrodników. Niemniej, to właśnie egzotyczne, nietypowe okazy przyciągają największą uwagę opinii publicznej. Gdy w rodzimych warunkach zakwita roślina znana głównie z tropikalnych lasów Azji, trudno przejść obok tego obojętnie. Dzieje się tak właśnie teraz — w jednym z polskich miast można zaobserwować coś, co przez wiele lat było jedynie marzeniem botaników.
To bez wątpienia jedno z największych wydarzeń ogrodniczo-przyrodniczych ostatnich lat. Miłośnicy rzadkich okazów, pasjonaci tropikalnej flory, studenci biologii, ogrodnicy, dzieci, seniorzy, influencerzy — wszyscy zmierzają do tego miejsca, by zobaczyć roślinę, która, choć piękna, słynie z jednego: obrzydliwego zapachu. Wydarzenie to ma nie tylko znaczenie edukacyjne i kulturowe, ale i naukowe, ponieważ pozwala przyjrzeć się z bliska jednemu z najbardziej zagrożonych gatunków roślin na świecie.



Trupi kwiat — botaniczny fenomen w Polsce
Roślina, która wzbudziła tak wielkie zainteresowanie, to dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum), znane również jako trupi kwiat. Pochodzący z tropikalnych lasów deszczowych Sumatry kwiat osiąga gigantyczne rozmiary, nawet do 3 metrów wysokości, a jego kwiatostan potrafi ważyć ponad 75 kilogramów. Roślina wyrasta z ogromnej bulwy, która przez wiele lat magazynuje składniki odżywcze potrzebne do zakwitnięcia. Dziwidło emituje intensywny zapach gnijącego mięsa. Ta nieprzyjemna woń ma konkretny cel: wabić zapylające muchówki i chrząszcze, które zwykle żerują na padlinie. Choć nieprzyjemny dla ludzi, ten mechanizm doskonale sprawdza się w roli biologicznego wabika.
Dziwidło kwitnie niezwykle rzadko, nawet raz na kilka-kilkanaście lat, a jego kwitnienie trwa zaledwie 2-3 dni. W tym krótkim czasie roślina emituje ciepło (proces termogenezy), które pomaga rozprzestrzenić zapach na większą odległość. Uprawa tej niezwykłej rośliny jest wymagająca — wymaga tropikalnych warunków: stałej wilgotności, wysokiej temperatury i starannie dobranego podłoża. Dlatego każda udana próba zakwitnięcia w ogrodach botanicznych na świecie to wydarzenie warte uwagi.
Występowanie tego gatunku na świecie drastycznie spadło, co sprawia, że wydarzenie w polskim mieście jest tym bardziej wyjątkowe. Gdzie można zobaczyć ten botaniczny fenomen?

Zapach padliny i zapierający dech kwiat — trupi kwiat w Warszawie
Choć dziwidło olbrzymie pochodzi z Indonezji i uchodzi za jedną z najtrudniejszych roślin do uprawy w ogrodach botanicznych, w Polsce również doczekało się wyjątkowej historii. Po raz pierwszy zakwitło w naszym kraju w czerwcu 2021 roku w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego — wydarzenie to ściągnęło tłumy widzów i stało się ogólnopolską sensacją. Co ciekawe, roślina trafiła do ogrodu przypadkiem, została podarowana przez mieszkańca Warszawy, który nie był w stanie dalej się nią opiekować. W pewnym momencie uznano nawet, że roślina obumarła — podczas kręcenia materiału telewizyjnego bulwa została przypadkowo wystawiona na mróz i zaczęła gnić. Pracownicy ogrodu nie poddali się i dzięki starannej pielęgnacji udało się ją uratować, a w 2021 roku po raz pierwszy zakwitła.
Teraz, po czterech latach, historia zatacza koło. Botanicy zapowiadają kolejne, drugie w historii zakwitnięcie dziwidła olbrzymiego w Polsce, które ma nastąpić między 4 a 11 sierpnia 2025 roku. Szklarnie Ogrodu Botanicznego UW będą otwarte codziennie od 10:00 do 20:00, z ostatnim wejściem o godzinie 19:20. Bilety można kupić przez internet na stronie ogrodu, a dla tych, którzy nie mogą pojawić się osobiście, przygotowano transmisję online na Facebooku i Instagramie ogrodu.
Z uwagi na to, że w naturalnym środowisku na Sumatrze populacja dziwidła olbrzymiego spadła poniżej tysiąca okazów, wydarzenie to ma nie tylko charakter spektakularny, ale również edukacyjny i proekologiczny. Uprawa i ochrona tego niezwykłego gatunku może mieć kluczowe znaczenie dla jego przetrwania. Tym bardziej warto wybrać się do Warszawy, by zobaczyć i poczuć ten rzadki spektakl przyrody.




































