Przełom września i października to czas, w którym plantatorzy kukurydzy zbierają plon ze swoich pól. Wedle najnowszych prognoz zbioru kukurydzy sporządzonych przez ekspertów Europejskiej Agencji Monitorowania Upraw, polscy rolnicy mogą liczyć na bardzo dobre wyniki - wydajność kukurydzy na ziarno może wzrosnąć nawet o 8,5% wobec analogicznego okresu sprzed roku. Autorzy raportu Europejskiej Agencji Monitorowania Upraw szacują, że w kraju nad Wisłą tegoroczne plony kukurydzy osiągną historyczny rekord na poziomie 7,09 mln ton. Doskonałe prognozy dotyczące plonów kukurydzyInformacje płynące od ekspertów Europejskiej Agencji Monitorowania Upraw są niezwykle obiecujące - przewidywania dotyczące finalnych ilości zbiorów kukurydzy są jeszcze lepsze, niż te przedstawiane w sierpniowych raportach.Europejska Agencja Monitorowania Upraw w swoim najnowszym raporcie wskazała, że wobec prognozy z sierpnia przewidywane plony kukurydzy na ziarno wzrosły o 4,5%, osiągając pułap 7,15 ton na hektar. Jeśli przewidywania ekspertów znajdą swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, oznaczałoby to, że polscy rolnicy odnotowaliby wzrost wydajności kukurydzy o 8,5% wobec dotychczasowej średniej.
Nie jest tajemnicą, że wszelkie prace polowe w gospodarstwach są obarczone wysokim ryzykiem poważnych kontuzji. Do drastycznego zdarzenia doszło w ostatnich dniach w województwie zachodniopomorskim: podczas zbioru kukurydzy do pracującego mechanizmu kombajnu zostały wciągnięte nogi przebywającego na polu mężczyzny. Pomimo szybkiej reakcji służb, maszyna amputowała mężczyźnie lewą nogę. Dramat podczas prac polowychRolnicy specjalizujący się w uprawie kukurydzy doskonale wiedzą, że czas, w którym kolby osiągają dojrzałość, przypada na przełom września i października. W tym czasie na pola wyjeżdżają specjalistyczne kombajny do zbioru kukurydzy. Niestety, podczas rozmaitych prac w gospodarstwie nie brakuje dramatycznych zdarzeń, które bezpowrotnie zmieniają życie ludzi. W czwartek 30 września 2021 roku doszło do wypadku na polu w miejscowości Czernice (gm. Choszczno, woj. zachodniopomorskie). Jak poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie na swoim profilu na Facebooku, zgłoszenie o mężczyźnie, który doznał kontuzji przy kombajnie, wpłynęło krótko po godzinie 13:00. Jak się okazało, w trakcie prac przy zbiorze kukurydzy, kombajn wciągnął w swój mechanizm dolne kończyny poszkodowanego.
Na facebookowym profilu OSP KSRG Guzów poinformowano o tragedii, która wydarzyła się w ostatnich dniach w województwie mazowieckim: 22-letni mężczyzna kosił kukurydzę, lecz w pewnym momencie zbiornik kombajnu zahaczył o linię wysokiego napięcia. Mężczyzna został porażony prądem. Poniósł śmierć na miejscu.Tragedia podczas koszenia kukurydzy na poluWczesna jesień jest czasem zbiorów wielu owoców i warzyw. Wytężony okres prac rolnych przeżywają obecnie plantatorzy kukurydzy. Choć czas kukurydzianych żniw powinien być związany z satysfakcją i radością z plonów, to nie wszystkie prace polowe mają szczęśliwe zakończenie. Dowodzi tego tragiczne zdarzenie, o którym poinformowała OSP KSRG w Guzowie na swoim profilu na Facebooku. Jak przekazali druhowie, dramatyczna sytuacja miała miejsce na jednym z pól w Guzowie (gm. Wiskitki, woj. mazowieckie) w środę 22 września 2021 roku. Tuż przed godziną 23:00 strażacy otrzymali informację o wypadku z udziałem 22-latka koszącego kukurydzę.
Do nietypowego zdarzenia doszło w ostatnich dniach na terenie jednego z gospodarstw na terenie województwa wielkopolskiego. Pilot szybowca, wskutek niewłaściwego startu maszyny, musiał awaryjnie lądować na środku pola kukurydzy. Choć na miejsce zjechały się służby ratunkowe, a maszyna została uszkodzona, to pilot nie odniósł poważniejszych obrażeń. Szybowiec wylądował na polu kukurydzyO nietypowym zdarzeniu poinformowali druhowie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie: w sobotę 21 sierpnia 2021 roku na polu kukurydzy nieopodal leszczyńskiego lotniska awaryjnie lądował szybowiec. Jak relacjonuje portal elka.pl, pilot szybowca popełnił błąd przy starcie maszyny - musiał zahaczyć o linkę wyciągarki, która uprzednio była wykorzystana na potrzeby paralotni. Pozornie niewielkie niedopatrzenie okazało się brzemienne w skutkach - pilot musiał bowiem wylądować na polu kukurydzy.
Na polach należących do Benedikta Lünemanna od lat powstają niepowtarzalne labirynty. Chociaż początkowo na polach pojawiały się przypadkowe wzory, od kilku lat ich treść niesie za sobą przekaz. Tym razem postawiono na promocję szczepień. Benedikt Lünemann z Cappenberg (miasto w zachodniej części Niemiec) już od 2009 roku tworzy niepowtarzalne labirynty kukurydzane. Na jego polach można było zobaczyć między innymi wzór przedstawiający Gretę Thunberg z napisem "„Fridays for Future".
Do tragicznego wypadku doszło na polu kukurydzy we włoskiej miejscowości San Giuliano Milanese: rolnik wjechał na teren sieczkarnią i nie zauważywszy znajdujących się w zbożu kobiet, nieświadomie przyczynił się do ich śmierci. Jedna z kobiet, która początkowo przeżyła przejazd sieczkarni, zadzwoniła po pomoc, jednakże nie była w stanie określić swojej lokalizacji. Martwe obywatelki Maroka odnaleźli karabinierzy dzień później. Tragedia na polu kukurydzyDo dramatycznego zdarzenia doszło w piątek 2 lipca 2021 roku. Jak podaje portal Pledgetimes.com, ofiarą tragicznego spotkania z sieczkarnią były dwie kobiety z Maroka w wieku 28 i 32 lat. Rolnik z samego rana wybrał się na pole, chcąc skosić kukurydzę na kiszonkę. Nieświadomy tego, że między wysokimi na cztery metry roślinami są ludzie, rozpoczął pracę. Po tym, kiedy sieczkarnia raniła kobiety, jedna z nich poniosła śmierć na miejscu. Druga, w ciężkim stanie, zdołała zadzwonić po pomoc. Po arabsku prosiła o interwencję, jednakże nie potrafiła powiedzieć, gdzie dokładnie się znajduje. Służby ratownicze miały niemały problem ze znalezieniem ofiar wypadku - obydwie kobiety zlokalizowano dopiero w sobotę 3 lipca, kiedy na pomoc było już za późno.
Rolnictwo jest dziedziną, która stale się rozwija, a nowe spojrzenie na sprawy produkcji żywności może zadziwić niejednego doświadczonego gospodarza. Niektóre z nowatorskich sposobów uprawy ziemi są tak naprawdę powrotem do natury, jak ma to miejsce m.in. w przypadku siewu bez uprzedniej orki ziemi. Jeden z rolników, który prowadzi swoje kontro na portalu YouTube.com, w drugiej połowie czerwca zaprezentował efekty wzrostu kukurydzy na macie z żyta 35 dni po wysiewie. Pomysł kreatywnego rolnika został skomentowany nie tylko na YouTube.com, ale też w innych mediach społecznościowych. Choć metoda siewu bezorkowego jest bardzo popularna m.in. w USA, to niektórzy polscy rolnicy nadal podchodzą do niej z pewną podejrzliwością. Siew bezorkowy i dyskusja w internecieGrupy społecznościowe w sieci internetowej są źródłem inspiracji dla rolników, którzy chętnie dzielą się swoich doświadczeniem, jak i pomagają w codziennych problemach. W ostatnim czasie na jednej z popularnych grup rolniczych w mediach społecznościowych pojawił się link do filmu na YouTube.com, którego autorem jest Andrzej Leszczyński. Rolnik w filmie zatytułowanym Kukurydza No-till 35dni po siewie w żyto [pis. oryg. - przyp. red.] zaprezentował efekty siewu, przed którym nie zorał ziemi. Post wzbudził zainteresowanie rolników - część z nich pochwaliła pomysł siana kukurydzy bez orki prosto na tzw. matę z żyta; pozostali gospodarze nie kryli sceptycyzmu wobec tego rozwiązania, wskazując, że metoda ta jest pożywką dla chwastów i gryzoni. Jak się jednak okazuje, technika no-till (ang. bez orki) staje się coraz bardziej popularna m.in. na Zachodzie, choć wcale nie należy do typowych "nowatorskich" rozwiązań współczesnego świata. Jest ona bowiem znana od dawna, lecz częściowo zanikła wraz z pojawieniem się nowoczesnych maszyn na wsiach. Geniusz omawianej techniki tkwi w jej prostocie - zamiast orania ziemi przed siewem, ziemię pozostawia się nietkniętą. Jakie korzyści rolnicy widzą po tego typu siewie? Jeden z internautów podzielił się swoją opinią na temat filmu rolnika w następujący sposób: >Kolejny z komentatorów wskazał na popularność techniki na Zachodzie: >
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowała o niepokojącym zdarzeniu drogowym, które miało miejsce w ostatnich dniach na trasie Grajewo-Szczuczyn. Kierowca ciągnika siodłowego przewoził w naczepie 24 tony nawozów - w pewnym momencie stracił jednak panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo i wjechał w pole kukurydzy. Pojazd z nawozami wjechał w dobytek rolnikaPrzykre zdarzenie zostało opisane przez druhów Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie. Z informacji wiemy, że do wypadku doszło w miniony piątek 25 czerwca 2021 roku. W momencie niebezpiecznego zdarzenia ciągnik siodłowy marki Scania znajdował się na drodze krajowej numer 61 w okolicy Popowa w gminie Grajewo na terenie województwa mazowieckiego. Jak podają grajewscy strażacy, około godziny 17:30 dyżurny otrzymał zgłoszenie o wypadku - opisywany ciągnik siodłowy uderzył w drzewo i wjechał w pole kukurydzy.
W Polsce zauważalny jest bardzo duży popyt na kukurydzę - mimo dużych zbiorów z ubiegłego sezonu rolnicy muszą się sporo natrudzić, by móc kupić to zboże. Sytuacja kukurydzy na rynku światowymJak podaje farmer.pl, wartość kukurydzy jest najwyższa od ostatnich ośmiu lat. Sytuacja jest zatem bez wątpienia wyjątkowa. Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie ceny za tonę kukurydzy nie ulegną zmianie. Bardzo istotną dźwignią ogromnego popytu na kukurydzę w skali globalnej są Chiny. Już od pewnego czasu słychać, że władze Państwa Środka intensywnie pracują nad zwiększeniem krajowego pogłowia świń, co wymaga wielkich nakładów paszy. Operacja ta jest przedsięwzięciem na gigantyczną skalę, co odzwierciedla się w bardzo dużym zapotrzebowaniu na kukurydzę ze strony Chin. To właśnie m.in. w działaniach tego państwa możemy dopatrywać się źródeł wysokich cen kukurydzy na światowych rynkach. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiały wideo: [EMBED-3]Cytowana przez portal farmer.pl Monika Piątkowska, prezeska Izby Zbożowo-Paszowej twierdzi: Pomimo wysokich zbiorów kukurydzy w bieżącym sezonie 2020/21 (zbiór 2020) popyt na kukurydzę na rynku światowym utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, szczególnie ze strony Chin odbudowujących pogłowie trzody chlewnej. To wywołało dynamiczny wzrost cen tego zboża na rynku światowym do poziomu nienotowanego od 8 lat.