Wielki protest rolników. Blokady w całej Polsce
Środa to dzień, w którym rolnicy z całej Polski wzięli udział w proteście przeciwko polityce rolnej UE. Drogi zablokowano w co najmniej 250 miejscowościach. Gdzie można było spodziewać się utrudnień i jakie nastroje panowały wśród rolników?
Utrudnienia w ruchu krajowym
24 stycznia odbyło się wiele protestów w całej Polsce. Jak informują rolnicy, protesty organizowali sobie sami, choć rolę koordynatora strajku przejęli rolnicy z województwa zachodniopomorskiego.
Demonstracje setki ciągników miały charakter wyłącznie przejazdowy. Co oznacza, że maszyny rolnicze czy samochody osobowe poruszały się z minimalną prędkością. Protest wsparli nawet piesi, którzy przechodzili przez pasy, blokując tym sposobem drogi.
Początkowo zapowiadano strajk w godzinach od 12.00 do 14.00, natomiast większość protestów rozpoczęła się już od godziny 11.00. Rolnicy wyjechali na drogi we wszystkich województwach, łącznie w 250 miejscowościach.
Nie straszna rolnikom pogoda
Środowy dzień, choć w całym kraju z obfitymi opadami deszczu, nie przeszkodził rolnikom demonstrować. Dziś chyba większość utożsamia się z traktorzystami, w końcu walczą o lepsze jutro dla siebie ale nie tylko.
Do protestów przyłączały się nie tylko związki rolnicze ale również każdy, kto wyrażał chęci współtowarzyszyć rolnikom a wszystko dla dobra ogółu. Aktualna polityka Unii Europejskiej ma negatywny wydźwięk wśród producentów rolnych w Polsce, ale także w innych krajach europejskich. Przykładem są Niemcy czy choćby Francja.
Polskie rolnictwo niszczą Zielony Ład i ekoschematy, biurokratyczne procedury narzucane przez Unię Europejską. Dobija je zalew zboża i innych produktów spożywczych sprowadzanych bez cła z Ukrainy - stwierdził Tomasz Obszański z NSZZ Rolników Indywidualnych “Solidarność”
Blokady na drogach rozstawione były w kluczowych miejscach, w każdym województwie. Poniżej przedstawiamy niekompletną jeszcze listę zorganizowanych strajków.
Woj. warmińsko-mazurskie- DK16 w okolicy Sorkwit i Bagienic do ronda w Marcinkowie; S7 przy węźle Miłomłyn i w Rychnowie; DK53 i DK59 w Rozogach; DK15 między Bratianem a Nowym Miastem Lubawskim; DK51 w Dobrym Mieście (protest na przejściu dla pieszych);
Woj. kujawsko-pomorskie- DK25/DW246 na skrzyżowaniu w miejscowości Gniewkówiec (od godz. 12 do 14); DK25 w Przepałkowie; DK25 w Sępólnie Krajeńskim;
Woj. łódzkie- DK12 z Piotrkowa Trybunalskiego w kierunku Sulejowa;
Woj. śląskie-DK45 w Raciborzu;
Woj. lubelskie-DK12 w Janowie (pow. chełmski); DW835 przed miejscowością Księżpol (pow. biłgorajski) na moście nad rzeką Tanew; DK19 w Borkach (pow. radzyński) - blokowany jeden pas w kierunku Radzynia Podlaskiego;
Woj. pomorskie-DK6 w miejscowości Reblinko (protest na działce sąsiadującej z drogą); DK6 Sąborze — przejazd pojazdów rolniczych z Sąborza do węzła Redzikowo i z powrotem; DK22 i DK25 w Człuchowie; DK55 w kierunku Malborka; DW517 Czernin przez Sztum w kierunku Malborka na parking na DK55; DK91 w Czarlinie i Gniewie;
Woj. zachodniopomorskie-DK20 w pobliżu Chociwla; DK10 w okolicy Suchania i Recza; DW122 - po godz. 12 kolumna pojazdów przejechała od remizy OSP w Baniach do Pyrzyc, a następnie do węzła Parnica (wjazd na S3);
Woj. mazowieckie-DK10 w Płońsku; DK62 w rejonie Cekanowa i Słupna pod Płockiem; DW567 w okolicy miejscowości Woźniki Paklewy; DK57 pod Przasnyszem i Makowem Mazowieckim; DK61 w Pułtusku i w okolicach miasta; DK63 Nur; DK2 Zbuczyn; DK2 Trzebucza gm. Grębków; DK79 Lipsko;
Woj. wielkopolskie- DK12 w Kucharach; DK11 w Nowym Mieście nad Wartą; DK11 w Budzyniu; DK10 pomiędzy Piłą i Kosztowem w godz. 11-18;
Woj. świętokrzyskie-DK78/DW742 rondo w Nagłowicach; DK74 i DK9 w Opatowie; DW766/DW767 skrzyżowanie w Pińczowie; DK9 w Bodzechowie;
Woj. podkarpackie- DK28 Medyka — od godz. 11 do 12. Rolnicy przejechali w stronę Przemyśla i będą poruszać się po mieście; DK94 Jarosław — od godz. 12 do 14 rolnicy jeździli po mieście;
Woj. dolnośląskie-DK5 pomiędzy miejscowościami Wichrów – Osiek; DK5 pomiędzy rondami w Strzegomiu i Dobromierzu; DK5 w rejonie węzła Kostomłoty na A4; DK8 pomiędzy Kobierzycami a Jordanowem Śląskim; DK8 pomiędzy Przerzeczynem Zdrój a Niemczą; DK8 pomiędzy Kłodzkiem a Szalejowem Dolnym; DK12 w Głogowie; DK15 w Miliczu; DK35 na odcinku Siedlakowice - Mirosławice-Wojnarowice;
Woj. podlaskie- Białystok przed urzędem wojewódzkim — rolnicy zebrali się około godz. 11 na ulicy Czesława Hake w rejonie lotniska na Krywlanach i pojechali ulicą Mickiewicza pod urząd; DW690 Skiwy - Siemiatycze w rejonie ronda przy restauracji “Kmicic;
Woj. lubuskie- okolice Gorzowa Wielkopolskiego;
Woj. opolskie- drogi dojazdowe do Krapkowic i Opola ale także w 11 powiatach.
Jakie są nastroje wśród strajkujących?
Rolnicy cieszą się z mobilizacji i wsparcia płynącego od ludzi, jednocześnie zaznaczają, że gdyby nie ferie, to byłoby ich znacznie więcej. Na ciągnikach powiewały biało-czerwone flagi, jako symbol przynależności do polskiego narodu. Wśród protestujących słychać było głosy rozpaczy i przygnębienia.
Przywiodła nas tu nasza ciężka sytuacja. Nie możemy poradzić sobie ze spłaceniem zobowiązań wobec banku czy KOWR-u, nawet utrzymać rodziny. Jest nam dziś ciężko – tłumaczy jeden z rolników dla "wrocław.wyborcza.pl"
Protestujący rolnik z Pomorza zdenerwowany jest tym, co się wyprawia w kraju. Większość protestujących znajduje się w takiej samej sytuacji.
Jak ma być dobrze, kiedy ostatnich po żniwach na moim 20-hektarowym gospodarstwie jestem na minusie 30 tysięcy złotych jeśli chodzi o samą uprawę zbóż. Podobnie moi koledzy, przy czym im większe gospodarstwo, tym większa strata- żali się pomorzanin.
Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa, na której sekretarz stanu w MRiRW Stefan Krajewski spotkał się z przedstawicielami związków i organizacji rolniczych z województw podlaskiego oraz warmińsko-mazurskiego. Jak sam przyznaje to spotkanie odbyło się, by pokazać rolnikom, że ministerstwo jest otwarte dla nich i ich problemy zawsze będą wysłuchane.
Jako Kierownictwo ministerstwa rozumiemy zasadność tych protestów. Te protesty nie są skierowane przeciwko polskiemu rządowi, a przeciwko decyzjom, które podejmowane są w Brukseli. Przeciwko coraz większym wymaganiom, które rolnicy muszą spełniać – podkreślił wiceminister Krajewski na dzisiejszym briefingu