Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Już pojawiły się w polskich lasach. Ten gatunek grzybów jest najbardziej pożądany
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 09.06.2025 06:02

Już pojawiły się w polskich lasach. Ten gatunek grzybów jest najbardziej pożądany

Puszcza Biała
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Chociaż sezon na grzybobranie kojarzy się głównie z jesienią, doświadczeni grzybiarze wiedzą, że przy sprzyjających warunkach grzyby z powodzeniem mogą wyrosnąć również wiosną. Pogoda, a w szczególności obfite opady, zdecydowanie sprzyjają pojawianiu się jednemu z najbardziej uwielbianych gatunków w lasach — ten smakołyk znajdziemy w leśnych zakamarkach już teraz.

Obfite opady deszczu sprzyjają pojawianiu się grzybów w lasach

Chociaż wiosenna pogoda bywa w tym roku nieco uciążliwa ze względu na obfite opady deszczu, powody do radości mają miłośnicy grzybów. Panujące warunki atmosferyczne bardzo sprzyjają wzrostowi leśnych przysmaków, które już bardzo licznie pojawiły się w lasach. Doświadczeni grzybiarze z ochotą dzielą się swoimi miejscówkami, informują także, gdzie znajdują się poszczególne gatunki. 

W internecie posypały się zdjęcia wiklinowych koszy z dorodnymi, świeżymi okazami. Podczas wycieczki w lesie warto jednak zachować czujność. Przy zbieraniu grzybów nie ma miejsca na pomyłkę, która może kosztować zdrowie lub życie. Zanim dowiemy się, jakie gatunki spotkamy już w lasach, przypomnijmy sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Fundamentalne zasady bezpieczeństwa podczas grzybobrania

Podstawową zasadą na grzybobraniu jest zbieranie tylko i wyłącznie owocników grzybów, co do których jesteśmy pewni, że je znamy. Nie należy zbierać osobników zbyt młodych, bo to znacznie utrudnia określenie gatunku. Nie zbieramy także okazów przestarzałych — mogą być one toksyczne.

 Jeśli nie jesteśmy pewni, czy znaleziony grzyb jest przydatny do spożycia, to najlepiej będzie pozostawić go w lesie. Aby nauczyć się prawidłowego zbierania grzybów i rozpoznawania gatunków warto wybrać się na organizowane przez nadleśnictwa zbiorowe warsztaty z grzybobrania.

EN_ARKADIUSZ ZIOLEK - grzybobranie (1).jpg
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

Informacje o takich wydarzeniach można znaleźć na stronie www.lasy.gov.pl oraz stronach jednostek. Indywidualnych porad warto szukać również w punktach skupu i u grzyboznawców. Pamiętajmy, że nadleśnictwa nie zajmują się ocenianiem grzybów. 

Bezpłatnych porad na temat zebranych w lesie grzybów udzielają również wszystkie terenowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, które znajdują się w każdym powiatowym mieście. Dodatkowo prowadzą one rejestry grzyboznawców, którzy udzielają porad.

Z taką wiedzą z powodzeniem można wybrać się na owocne grzybobranie. Szczególnie warto wybrać się do lasów już teraz — po obfitych deszczach pojawił się wyjątkowo pożądany gatunek.

Zobacz też: Nie tylko ogórki i marchew. Te warzywa posadź w czerwcu

Uwielbiany gatunek pojawił się już w polskich lasach

W lasach można natknąć się już na wyczekiwane kurki. W ostatnich dniach media społecznościowe obfitują w informacje od grzybiarzy, którzy dzielą się efektami swoich pierwszych w sezonie zbiorów. Szczęśliwcy wychodzą z lasów z koszami pełnymi smakowitych, złotych kurek.

W czerwcu oraz na początku lipca, przy sprzyjających warunkach pogodowych, oprócz kurek można znaleźć w lasach okazy również borowika szlachetnego, podgrzybka brunatnego, maślaka zwyczajnego, koźlarza babki, pieczarki polnej, czubajki kani i gołąbka. Doświadczeni grzybiarze zdradzają, że największy urodzaj grzybów znajdziemy szczególnie na południu Polski w miejscach wilgotnych, na przykład nad rzekami, czy strumieniami, na skraju lasu, czy w szkółkach leśnych.

Trzeba wiedzieć, gdzie iść – zaznacza pan Mirosław. – Każdy las ma swoje miejsca. W jednych miejscach grzyby rosną wcześniej, w innych później, w innych bardzo późno, dopiero na jesieni. Jak ktoś wie, gdzie iść, to znajdzie. Grzyby dopiero się pokazują po ostatnich deszczach i ciepłych nocach. Do tej pory było sucho i mroźnie, więc grzybnia nie miała się z czego założyć. Nie było podstawy, żeby były grzyby. Ale teraz wszystko ku temu idzie. Kraśniaki to pierwszy grzyb. Jak pada dużo deszczu, to może pokazać się maślak i kanie. Kurki już są, tylko że nie w takiej ilości, że każdy nazbiera. Trzeba wiedzieć gdzie. Chodzi o to, żeby nie drzeć tego lasu, żeby dać szansę kurce, żeby wyrosła. Ona wyrośnie, ale jak ludzie zaczną zbierać te kurki i przy okazji rozgrzebywać ściółkę, to nie będzie rosła. - przestrzegał Mirosław Szutko, doświadczony grzybiarz w rozmowie z Radiem Lublin.