Marne kwoty za wywłaszczone ziemie. Rolnicy walczą o wyższe odszkodowania
W 2012 roku ponad 120 mieszkańców wsi Raczek, Janówka oraz Augustów za sprawą specustawy drogowej, musieli oddać swoje ziemie pod budowę obwodnicy Augustowa. Wówczas rzeczoznawca wycenił wartość ziem, na około 5 zł za metr kwadratowy. Oburzenie rolników sięgnęło zenitu, kiedy ziemie leżące za miedzą, ale w innej gminie, wyceniono na około 30 zł/m2. Do dnia dzisiejszego właściciele wywłaszczonych ziem walczą o godne kwoty odszkodowania.
Obwodnica Augustowa odebrała rolnikom ich ziemie
Blisko 35-kilometrowa obwodnica Augustowa miała być zbawieniem dla mieszkańców, którym przeszkadzał uciążliwy ruch samochodów ciężarowych. Pod budowę wywłaszczono około 900 działek od mieszkańców wsi Augustów, Raczek oraz Janówka. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie rzeczoznawca, który wycenił ziemie na kwoty niezadowalające rolników.
Szczepan Wójcik. Persona non grata na strajkach rolnikówPoliczono 2,09 zł za metr kwadratowy ziemi. Plus 50 procent rekompensaty, czyli wychodzi w granicach 4,70zł - 5,20 zł - mówił w marcu 2014 roku Marek Kozłowski, sołtys wsi Janówka, przedstawił serwis “Interwencja”
Pierwsze protesty rolników wiosną 2013 roku
Obwodnicę wybudowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku. Rolnicy otrzymali wówczas od Urzędu Wojewódzkiego decyzję odszkodowawcze za przejęte pod budowę działki.
Jednakże niskie ceny odszkodowania za nieruchomości i porównanie cen do wywłaszczonych gruntów tej samej klasy w innej gminie, zmusiły rolników do wyjścia na ulice. Protesty trwają od ponad 10 lat, a rolnicy wciąż nie mogą wywalczyć godnej rekompensaty za oddane pod budowę obwodnicy ziemie.
Wycena naszych nieruchomości, a jest to prawie 1 tysiąc działek, została skandalicznie zaniżona. Zlecono ją jednemu rzeczoznawcy, który sporządził ją nierzetelnie. W efekcie dostaliśmy bardzo niskie rekompensaty. Dla porównania - wyceny ziemi o jednakowej klasie pod budowę innej obwodnicy w sąsiedniej miejscowości były znacznie wyższe. Oni dostali średnio 135 tys. zł/ha, my 42 tys. zł – powiedział w rozmowie z Tygodnikiem Rolniczym Krzysztof Kazimierski, rolnik z gminy Raczki
Sprawa wywłaszczenia podlaskich ziem poruszona w Sejmie
Protesty oburzonych rolników miały wzbudzić zainteresowanie posłów, senatorów czy Rzecznika Praw Obywatelskich, ale na próżno. Rolnicy mogli liczyć tylko na obietnice lub całkowite odcięcie władz od problemu. Jednak w kwietniu nastąpił niespodziewany zwrot akcji i jeden z posłów KO poruszył temat odszkodowań za podlaskie ziemie w Sejmie.
W imieniu ponad 100 rolników z Suwalszczyzny chcę zainteresować państwa tematem wywłaszczenia nieruchomości pod budowę obwodnicy Augustowa. Obwodnica stanowi fragment drogi krajowej nr 8 i funkcjonuje już 10 lat. Jej znaczenia zarówno dla życia społecznego, jak i ekonomicznego regionu nie da się przecenić. Niestety, właściciele terenów, na których została wybudowana obwodnica, cały czas walczą o adekwatną wycenę gruntów i odpowiednie rekompensaty. [...] Dlatego proszą o wznowienie postępowania i adekwatną wycenę gruntów przejętych na rzecz Skarbu Państwa – mówił 12 kwietnia w Sejmie poseł Koalicji Obywatelskiej, Jacek Niedźwiecki.