Minister rolnictwa przekazał niepokojące informacje. "KE odrzuciła nasz wniosek"
Wniosek do Komisji Europejskiej o przywrócenie kwot taryfowych na niektóre wrażliwe produkty został odrzucony. Embargo na produkty rolne spotkało się z nieprzychylnością polityczną Komisji oraz Ukrainy. Minister rolnictwa Czesław Siekierski zapowiada kolejne plany działania.
Nowe pomysły Ministerstwa Rolnictwa
Według Czesława Siekierskiego "otwarcie rynku europejskiego na produkty rolne z Ukrainy może w przyszłości całkowicie zdestabilizować nie tylko rynek krajowy, ale także rynek europejski". Minister tłumaczy, że do krajów sąsiadujących z Ukrainą trafiło jak dotąd 3/4 eksportu ukraińskiego, powodując zakłócenia na rynkach. Przyczyniły się do tego również spadki cen skupu płodów rolnych oraz wzrost cen zakupu środków do produkcji. Taka destabilizacja ma wpływ na funkcjonowanie rolnictwa.
— W coraz większym stopniu problem negatywnych skutków importu z Ukrainy zaczyna być dostrzegalny przez kraje Europy Zachodniej i dotyczy szerszego zakresu produktów niż tylko zboża — między innymi Francja, Austria, ale także Niemcy mówią o zagrożeniach dla rynków zbóż, mięsa drobiowego, owoców miękkich oraz cukru — wymienił szef resortu rolnictwa.
Wniosek odrzucony przez Komisję Europejską spowodował burzę mózgów w ministerstwie rolnictwa. Czesław Siekierski przyznał, że na stole są inne pomysły-np. licencjonowanie produktów, które wjeżdżają do Polski. Został tez przedstawiony plan działania polskich władz a także sformułowane najnowsze oczekiwania dotyczące Zielonego Ładu i Wspólnej Polityki Rolnej.
Zapowiadane podwyżki w dopłatach, tylko dla określonej grupy rolników. O ile więcej dostaną?
-Otwarcie rynku europejskiego na produkty rolne z Ukrainy może w przyszłości całkowicie zdestabilizować nie tylko rynek krajowy, ale także rynek europejski — ostrzegł minister rolnictwa Czesław Siekierski w rozmowie z Business Insiderem.
KE odrzuca postulaty krajów europejskich
Polskie embargo na produkty ukraińskie, (które wprowadzone zostało w drugiej połowie 2023 roku), niebawem będzie zlikwidowane. Komisja Europejska aktualnie pracuje nad projektem rozporządzenia przedłużającego bezcłowy handel ze wschodnimi sąsiadami do czerwca 2025 roku, choć jednocześnie odrzuciła propozycje państw, które domagały się powrotu do ceł.
— W coraz większym stopniu problem negatywnych skutków importu z Ukrainy zaczyna być dostrzegalny przez kraje Europy Zachodniej i dotyczy szerszego zakresu produktów niż tylko zboża — m.in. Francja, Austria, ale także Niemcy mówią o zagrożeniach dla rynków zbóż, mięsa drobiowego, owoców miękkich oraz cukru. Kraje te mówią m.in. o potrzebie przywrócenia kontyngentów taryfowych, które obecnie są zawieszone na podstawie unijnej regulacji. Polska popiera te postulaty, wnioskowaliśmy do Komisji Europejskiej o przywrócenie kwot taryfowych na niektóre wrażliwe produkty, ale zostało to odrzucone przez KE – stwierdził minister.
Polska umożliwi tranzyt towarów Ukrainie
Nowy pomysł resortu rolnictwa zakładać ma zmiany w zbiorze inicjatyw politycznych Komisji Europejskiej dla rolników. Jak uważa minister Siekierski- wiele założeń Zielonego Ładu należy skorygować lub nawet usunąć.
— Obecna polityka rolna wymaga nowego spojrzenia i modyfikacji, głównie w kontekście nowych wyzwań związanych z realizacją zielonego ładu. Podczas kryzysów nie powinno wdrażać się eksperymentalnych strategii czy też reform. Dlatego też w opinii rolników i organizacji rolniczych zasadnym byłoby odłożenie w czasie wejścia do nowej Wspólnej Polityki Rolnej reform związanych z zielonym ładem i ograniczenie ich kosztownych elementów. Komisja Europejska powinna zdecydować o zawieszeniu wszelkich obecnie procedowanych reform, które mogą doprowadzić do dalszego wzrostu kosztów produkcji i tym samym ograniczenia wielkości produkcji rolnej – podsumował.
Według ministra, założenia Zielonego Ładu w zakresie rolnictwa, stwarzają szereg wyzwań rolnikom, głownie w zakresie zmian klimatu, ochrony środowiska oraz zrównoważonego rozwoju gospodarczego. Siekierski tłumaczy, że rząd daje zielone światło, aby rozwijać infrastrukturę umożliwiającą tranzyt produktów ukraińskich przez Polskę.
— Będziemy działać na potrzeby rozwoju infrastruktury portowej. Wcześniej niestety było za mało istotnych działań w tym zakresie. Dlatego, aby usprawnić i poprawić możliwości tranzytowe surowców rolnych z Ukrainy, konieczna będzie współpraca z innymi resortami w zakresie rozbudowy infrastruktury portowej, kolejowej czy też magazynowej — zapewnił.
