Od lat była uważana za gatunek wymarły, pojawiła się w Polsce. Zachowaj ostrożność w pobliżu gniazda

Wcale nie trzeba lecieć za granicę, by podziwiać niespotykane, rzadkie okazy zwierząt, choćby owadów. Do Polski właśnie powrócił niezwykły owad, który od 2004 roku uznawany jest za gatunek “prawdopodobnie wymarły”. W końcu powrócił po kilkudziesięciu latach nieobecności. Udało ci się go zobaczyć? Masz ogromne szczęście. Taka okazja może drugi raz się nie powtórzyć.
Tych owadów w Polsce możesz już nie zobaczyć. Gwałtownie spadła ich liczebność
W Polsce na przestrzeni ostatnich dekad naukowcy zaobserwowali wymieranie lub drastyczny spadek liczebności wielu różnych gatunków owadów, szczególnie tych, które związane były z siedliskami naturalnymi (łąki mokradła, martwe drewno).
Te gatunki owadów w obecnych czasach bardzo trudno jest spotkać. Uznaje się je za wymarłe lub krytycznie zagrożone wyginięciem w Polsce. Są to:
Chrząszcze - modrzyk górski, pachnica dębowa, dębownik owalny, złotopolitka purpurowa
Błonkoskrzydłe - zadrzechnia czworonoga, spónica długoskrzydła, murarz lucernowiec
Motyle - modraszek arion, czerwończyk nieparek, niepylak apollo
Pszczoła Macropis fulvipes
Wielbłądka rdzawa

Niezwykły owad wrócił do Polski. Zobaczenie go graniczy z cudem, ale jest możliwe
W Polsce obecnie żyje ok. 30 tys. gatunków owadów. To najliczniejsza grupa zwierząt w naszym kraju, bowiem stanowi ponad 80 proc. wszystkich znanych nam gatunków zwierząt występujących w Polsce. Niektóre wymarły z oczywistych przyczyn: utrata siedlisk, chemizacja, zmiany klimaty, brak martwego drewna i starych drzew, fragmentacja siedlisk - to wszystko przyczyniło się do spadku liczebności niektórych gatunków.
Wśród nich owad, którego jeszcze niedawno nikomu nie dane było ujrzeć. Powrócił jednak do kraju. Przeoczyć go się nie da, a to ze wględu na jego wyjątkową barwę.
Po kilkudziesięciu latach nieobecności do kraju powróciła czarna pszczoła, czyli zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea). To jeden z największych, jak również najbardziej charakterystycznych owadów zapylających na terenie całej Europy. Dlaczego jest tak wyjątkowa? Tego mogą nie wiedzieć nawet prawdziwy miłośnicy zwierząt.
Dlaczego czarna pszczoła jest tak wyjątkowa i gdzie można ją spotkać?
Jej łacińska nazwa pochodzi od greckich słów “xylon” czyli “drewno” i “kope” czyli “ciąć”. W dosłownym znaczeniu to “ta, która tnie drewno”. Dorosłe osobniki mają błyszczące, czarne, metaliczne ubarwienie, połyskujące na granatowo-fioletowo na skrzydłach. Jak wyjaśnia dr Paweł Jarzembowski z UPWr., pszczoła nie zagraża człowiekowi, jednak znajdowanie się w pobliżu jej gniazda może nie być najlepszych pomysłem i lepiej zachować wówczas ostrożność.
Gatunek ten nie jest z natury agresywny i nie atakuje bez wyraźnej prowokacji. Żądlić potrafią wyłącznie samice i to tylko w sytuacjach skrajnych, najczęściej w obronie gniazda lub potomstwa. Użądlenie może być bolesne, jednak reakcje zagrażające życiu są wyjątkowo rzadkie i zazwyczaj wynikają z nadwrażliwości organizmu, a nie z siły działania jadu - dodaje ekspert, cytowany przez serwis Zielona Interia.
Czarną pszczołę można zauważyć choćby na Dolnym Śląsku. Wcześniej nie była tam widziana przez ponad sto lat. Owad może też pojawiać się w południowych i wschodnich częściach województwa, m.in. na Ziemi Kłodzkiej, ale i Przedgórzu Sudecki, Nizinie Wrocławskiej i wzdłuż doliny Odry.


































