Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wieś > Pomagają za darmo, sąsiadka nasyła policję. Potworna zawiść na wsi
Magdalena Więckowska
Magdalena Więckowska 19.03.2022 02:40

Pomagają za darmo, sąsiadka nasyła policję. Potworna zawiść na wsi

konflikt
unsplash.com / fot. Jayden Staines; pxhere.com / CC0 Public Domain

Spory sąsiedzkie na wsiach obrosły już niejedną legendą, a ich przykład został uwieczniony m.in. w postaci komicznego konfliktu bohaterów filmu Sami swoi - Kargula i Pawlaka. Jak się okazuje, lata mijają, a ludzka mentalność pozostaje taka sama - dowodem na to stwierdzenie jest historia naszego czytelnika, którego życie skutecznie utrudnia wiecznie niezadowolona sąsiadka.

Jak stwierdził czytelnik (proszący o anonimowość), wraz z ojcem chętnie pomaga lokalnej społeczności, m.in. poprzez odśnieżanie drogi czy łatanie dziur. Niestety, za każdym razem sąsiadka wszczyna konflikt i dzwoni po policję.

Raban o odśnieżanie

Bywają sąsiedztwa, w których niemal zawsze trwa sielanka; bywają jednak i takie wsie, gdzie najmniejsze choćby odstępstwo od codziennej rutyny kończy się przyjazdem policji.

Jeden z naszych czytelników, rozgoryczony zachowaniem sąsiadki, jeden z przykładów wiecznie żywego konfliktu opisał następująco:

- W moim powiecie duża liczba ludzi z mojej wsi pracuje w dwóch dużych zakładach, w których zmiana zaczyna się o 6:00 rano. Gdy mój tata pewnego dnia wyjechał o godzinie 4:00 rano, aby ułatwić ludziom dojazd do pracy, pewna miła sąsiadka postanowiła straszyć nas policją oraz dzwonić do gminy tylko dlatego, że odśnieżamy drogę publiczną i zakłócamy ciszę nocną.

Jak się okazuje, przytoczony przykład nie był jedyną sytuacją, w której sąsiedzi weszli na wojenną ścieżkę.

Pretensje o łatanie dziur w drodze

Ten sam czytelnik opisał kolejną sytuację w starciu ze starszą panią z sąsiedztwa:

- W naszej wsi nie ma asfaltu, tylko droga ze szlaki. Jako że odśnieżyliśmy też dużo kamieni, które spychaliśmy do rowu, po tegorocznej zimie postanowiliśmy z tatą połatać wytworzone przez nas dziury. Tym razem pani zarzuciła nam to, że nie zasypaliśmy dziur na jej stronie wsi, jednakże tam w ogóle nie odśnieżaliśmy.

Mężczyzna dodał:

- Ta sama pani wzywała służby w takich sprawach jak brak włączonego koguta itp.

Nasz czytelnik nie krył goryczy:

- Bardzo smutne jest to, że wykonywaliśmy wszystkie te prace dobrowolnie bez pobierania żadnej opłaty (nawet za ropę do ciągnika), a taka osoba nie zauważy dobrej strony, tylko za wszelką cenę robi pod górkę innemu człowiekowi.

Warto pamiętać, że sąsiedzka życzliwość i zrozumienie są ważnymi elementami, które zdecydowanie poprawiają atmosferę i jakość życia w okolicy, a najlepszym sposobem na rozwiązywanie konfliktów jest szczera, kulturalna rozmowa.

Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo

Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:

Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]