Te grzyby do złudzenia przypominają kurki. Pod żadnym pozorem ich nie jedz

Kurki niewątpliwie znajdują się w czołówce najpyszniejszych grzybów, które najczęściej goszczą na naszych stołach. Największą satysfakcję sprawia ich samodzielne zbieranie — nie tylko pożyteczne, ale również relaksujące. Podczas grzybobrania warto jednak zachować czujność — w lesie znajdziemy inny gatunek w złocistym kolorze, który do złudzenia przypomina właśnie kurki, a jest trującą pułapką. Jak odróżnić, czy mamy w koszyku jadalnego grzyba?
Ceny kurek na bazarach powalają
Sezon na kurki rusza w czerwcu i trwa do października, natomiast w sprzyjających warunkach pogodowych może potrwać nawet do listopada. W tym roku pierwsze grzyby pojawiły się w lasach już pod koniec maja, ze względu na obfite opady deszczu. Teraz, w połowie lipca, kurek powinno być najwięcej, jednak, jak zauważa "Fakt", bieżący sezon jest wyjątkowo nieurodzajny, a przydrożni handlarze praktycznie nie mają czego sprzedawać, przez co ceny towaru astronomicznie szybują do góry.
Darowałam sobie las, poszłam po kurki na bazar - opowiada pani Halina, cytowana przez "Fakt", która od lat zbiera grzyby w przydomowym lesie.

Ku zaskoczeniu kobiety okazało się, że na lokalnych targach również brakuje grzybów. Kurki oferował tylko jeden sprzedawca, u którego kilogram kosztował 100 zł. Jeśli nie chcemy płacić kroci za ulubione grzyby, warto jednak wybrać się do lasu i przeczesać dokładnie jego zakątki w poszukiwaniu leśnego złota. Należy zachować jednak szczególną czujność — znajdziemy tam również gatunek do złudzenia przypominający kurki, który jest silnie trujący.
Gdzie szukać kurek?
Kurki występują niemal w całej Europie. Najczęściej spotkamy je w lasach mieszanych, w których przeważają głównie drzewa iglaste. Pieprznik jadalny rośnie przy sosnach i świerkach, dlatego najłatwiej znaleźć grzyby w towarzystwie tych właśnie drzew, chociaż wcale nie rzadko zdarza się, że rosną też nieopodal dębów i buków.
Kurki preferują piaszczyste gleby, ale rosną też na mchu, szczególnie jeśli stanowisko znajduje się w wilgotnym, zacienionym obszarze — wówczas pieprznik będzie wzrastał najlepiej. Należy także pamiętać, że kurki lubią cień, dlatego najwięcej można ich spotkać w gęstych lasach. Przed wyjściem na grzybobranie należy koniecznie zapoznać się z różnicami między kurkami a innym gatunkiem, który jest do nich niezwykle podobny — taka pomyłka może wiele kosztować.
Zobacz też: Ceny malin oszalały, to gwałtowny spadek. Plantatorzy wściekli, wskazują winnych
Uwaga na poważne zagrożenie przy zbieraniu kurek
Lasy Państwowe ostrzegają, że w lasach oprócz kurek, rosną też lisówki pomarańczowe, czyli grzyby bardzo do nich podobne.
Lisówka pomarańczowa (Hygrophoropsis aurantiaca, False Chanterelle) pospolicie występuje lasach iglastych i mieszanych na terenie całej Polski. Co gorsza, często rośnie na tych samych stanowiskach co kurki. Rośnie od lata do późnej jesieni – często w dużych skupiskach, na ściółce iglastej, martwym drewnie lub w pobliżu pniaków. Grzyb ten nie jest dopuszczony do obrotu w Polsce, ze względu na jego trujące właściwości.
Lisówka pomarańczowa nie jest uznawana za śmiertelnie trującą, ale nie jest też grzybem jadalnym, ponieważ zawiera substancje mogące wywołać silne zatrucia, szczególnie u dzieci, osób starszych oraz tych z wrażliwym układem pokarmowym.
Najbardziej charakterystyczną cechą lisówki są wyraźne, cienkie blaszki — kurka ma bardziej pofałdowaną strukturę przypominającą żyłki. Lisówka ma zapach niewyraźny lub lekko grzybowy, podczas gdy aromat kurki delikatnie przypomina morelę.



































