Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Uprawy > Trzy proste sposoby na większy plon śliwek. Zna je każdy sadownik
Patryk Wołosz
Patryk Wołosz 24.07.2025 12:26

Trzy proste sposoby na większy plon śliwek. Zna je każdy sadownik

śliwka
Fot. domeckopol/pixabay

Choć śliwa nie jest najpopularniejszym drzewem w polskich sadach, wciąż zyskuje na znaczeniu wśród plantatorów i konsumentów. Jak dbać o uprawy? trzy kluczowe filary pielęgnacji pomagają uzyskać zdrowy i obfity plon.

Śliwy w Polsce

GUS-owskie zestawienia pokazują, że powierzchnia sadów śliwowych wynosi około 16 tysięcy hektarów, a owoce te uprawia ponad 42 tysiące gospodarstw. W praktyce oznacza to, że przeciętny sad, w którym dominują śliwy, liczy nieco ponad 0,35 ha – najczęściej są to zatem niewielkie kwatery stanowiące uzupełnienie jabłoni czy wiśni. Mimo skromnego areału gatunek ma duże znaczenie dla lokalnych społeczności: w Szydłowie, Dolinie Dolnej Odry czy w części Wielkopolski sezon na węgierki wciąż wyznacza rytm życia całych gmin.

Sad
Fot. Alora Griffiths on Unsplash

Dlaczego śliwki sprzedają się „na pniu”?

Miąższ śliwek jest bogaty w rozpuszczalny błonnik, który pomaga obniżyć poziom cholesterolu, a ciemnofioletowa skórka kryje znaczną dawkę polifenoli – m.in. katechin i kwasu chlorogenowego – działających przeciwutleniająco i przeciwmiażdżycowo. Do tego dochodzą potas wspomagający pracę serca, witaminy z grupy B poprawiające nastrój oraz naturalne sorbitole, które łagodnie stymulują układ trawienny.

Efekt? Pierwsze polskie śliwki z wczesnych odmian Herman czy Ruth Gerstetter, które pojawiły się w połowie lipca na warszawskim rynku hurtowym w Broniszach, startowały z poziomu 6–7 zł/kg, by w kilka dni ustabilizować się na 3–4 zł/kg, i to mimo braku presji importu. Gdy na przełomie lipca i sierpnia wchodzi Kalipso, a chwilę później rozpoczyna się legendarny węgierkowy sezon, ceny zwykle utrzymują się w hurcie w przedziale 3–4 zł/kg, a na lokalnych targach bez trudu przekraczają 6 zł/kg. W porównaniu z rokiem 2024 stawki te są obecnie o około 10 proc. wyższe, co dodatkowo podsyca zainteresowanie zakładaniem młodych sadów.

Uprawa śliwek bez potknięć. To trzy filary pielęgnacji

Po pierwsze, cięcie prześwietlające tuż po zbiorach. W sierpniu, kiedy drzewa wciąż „pracują”, usunięcie nadmiaru starszego, zacienionego drewna pozwala na szybkie zabliźnienie ran i lepsze zawiązanie pąków na kolejny rok. Sadownicy podkreślają, że drzewo „odreagowuje” stres dopiero po zimie – wtedy na korektę jest już za późno.

Po drugie, dokarmianie wapniem od fazy zielonego orzecha do początku wybarwiania. Śliwki mają naturalną skłonność do pękania skórki po letnich ulewach; odpowiednia zawartość wapnia w komórkach ogranicza to ryzyko i wydłuża trwałość pozbiorczą. Sprawdzają się zarówno opryski dolistne chlorkiem wapnia, jak i jednorazowe posypanie gleby formą węglanową na początku wegetacji.

Po trzecie, monitoring mszyc i owocówki śliwkóweczki z użyciem pułapek feromonowych. Zbyt późna interwencja często ogranicza plon już w czerwcu, bo larwy przedostają się do pestki, a skórka pęka wraz z dorastaniem owocu. Doświadczeni sadownicy z Zagłębia Grójecko-Wareckiego zalecają pierwszy zabieg insektycydowy po przekroczeniu progu 10 owadów na pułapkę w ciągu tygodnia i jego powtórzenie po 14 dniach, jeśli presja się utrzymuje.

Połączenie letniego cięcia, celowanego wapnowania oraz precyzyjnej ochrony pozwala zebrać nawet o 15–20 proc. więcej owoców w klasie handlowej, a tym samym sprzedać je drożej lub bez strat skierować do suszenia czy destylacji. To właśnie te trzy kroki sprawiają, że nawet niewielka kwatera śliw może stać się złotym strzałem w portfelu sadownika – zwłaszcza w sezonach, gdy ceny w Broniszach flirtują z poziomem 4 zł za kilogram.