Afera o żonę Trzaskowskiego. Nagle wkroczyła Izba Rolnicza
W kampanii prezydenckiej każda chwila spędzona z wyborcami ma znaczenie. Czy śniadanie na Żuławach i nagranie z traktorem mogą zmienić obraz polityka? Historia tej wizyty wzbudziła poruszenie nie tylko wśród rolników.
Trzaskowscy na wsi
Kampania wyborcza często wiąże się z nietypowymi sytuacjami. Kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski wraz z żoną odwiedził gospodarstwo na Żuławach. Spotkanie z rolnikami zaczęło się od wspólnego śniadania, które miało na celu podkreślenie gotowości do dialogu z tą ważną grupą społeczną.
Choć inicjatywa spotkała się z zainteresowaniem, nie zabrakło też głosów krytyki. Na miejscu obecni byli zarówno zwolennicy, jak i sceptycy działań Trzaskowskiego. Nie wszyscy byli przekonani co do szczerości intencji polityka.
Uroki kampanii wyborczej, każdy kandydat jest wielce zatroskany o rolnictwo – napisał Damian Murawiec, przedstawiciel Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników.
Nie tylko śniadanie, ale też kontrowersyjne nagranie
Po części rozmów Małgorzata Trzaskowska, zona prezydenta Warszawy, usiadła za kierownicą ciągnika marki John Deere. Kandydat opublikował nagranie z tego momentu, opatrując je żartobliwym komentarzem: “Zawsze zastanawiałem się, po co Gośce prawo jazdy na traktor. No to już wiem.”
Film wywołał burzę w sieci. Wielu komentujących zarzucało Trzaskowskim brak autentyczności.
Wrzuca pan film swojej żony w traktorze, elegancko ubranej, jakby zaraz miała prowadzić pokaz mody na polu. Pięknie, tylko gdzie był Pan i Pańska małżonka, gdy rolnicy naprawdę walczyli o swoje? – padły oskarżenia w mediach społecznościowych.
Kluczowe kwestie rolników i polityczne konsekwencje
W trakcie wizyty na Żuławach rolnicy poruszyli istotne problemy. Andrzej, gospodarz spotkania i organizator protestów przeciwko Zielonemu Ładowi, zwrócił uwagę na nierówne traktowanie rolników przez unijne regulacje. Jak podkreślił:
Nie można dokręcać śruby rolnikom polskim i europejskim, a wpuszczać na nasze rynki produktów niespełniających żadnych standardów – mówił gospodarz spotkania dla lokalnych mediów.
Łukasz Pergoł, przewodniczący Rady ds. Młodych Rolników przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych zauważył:
Każdy rolnik ma prawo mieć swoje poglądy. Z jednej strony pokazuje to, jak rolnicy mają zróżnicowane opinie i nie są elektoratem tylko jednej partii.
Trzaskowski zaznaczył, że walka o klimat nie może odbywać się kosztem rolników i konieczne jest wypracowanie sprawiedliwego podejścia. To, czy ta deklaracja wpłynie na decyzje wyborcze mieszkańców Żuław, pozostaje otwartym pytaniem.
