Pazury i kości nie tylko w parówkach. Polacy się nim zajadają, mało kto sprawdza skład
Warto przyjrzeć się swoim wyborom żywieniowym i nabrać świadomości w kwestii produktów, które wybieramy w codziennej diecie. Wciąż wielu z nas decyduje się na zakup produktów mięsnych, niskiej jakości, które są przetwarzane w sposób mechaniczny. Patrząc na skład niektórych z nich, można się negatywnie zaskoczyć.
Mięso wciąż stanowi jeden z podstawowych wyborów żywieniowych
Mięso to nieodłączny element posiłku w wielu polskich rodzinach. Znacznie częściej sięgamy po produkty mięsne, niż po ryby. Decydując się na duże spożycie mięsa, warto przyjrzeć się swoim nawykom żywieniowym. Mięso dostarcza ważnych składników odżywczych, takich jak cynk, fosfor, magnez i wiele innych. Jest także źródłem cennego białka.
Z drugiej strony, czerwone mięso, takie jak wołowina czy wieprzowina, zawiera tłuszcze nasycone i cholesterol, które mogą negatywnie wpływać na ogólny stan zdrowia. Na jakie produkty stawiać, a których lepiej unikać?
Od 3 lutego rolnicy mogą ubiegać się o pomoc finansową. ARiMR wyjaśnia w których bankach Cena świń ostro w dół, za to ziemniaki odbiły. Na tych odmianach można zarobić najwięcejJakie mięso jest najlepsze?
Badania, na które powołuje się Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, pokazują, że dieta bogata w czerwone mięso może zwiększać ryzyko chorób przewlekłych, w tym serca i nowotworów. Codzienne spożycie nawet jednego posiłku zawierającego czerwone mięso może zwiększyć ryzyko śmierci o 20 procent. Warto jest ograniczyć jego spożycie od 1 do 2 razy w tygodniu.
Zamiast czerwonego mięsa dobrze jest wybierać białe mięso, w szczególności drób, taki jak kurczak czy indyk, oraz ryby. Te alternatywy są zdrowsze i nie obciążają organizmu w takim stopniu. Co bardzo ważne, należy również zwracać uwagę na skład kupowanego mięsa i unikać tych, które mogą zaszkodzić zdrowiu. Tych produktów bezwzględnie unikaj, ich skład przyprawia o ból głowy, a nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Zobacz też: Dla wybranych zaczęła się wiosna: w tych powiatach można już nawozić. IMGW pokazało mapę
Zmielone pazurki i kości ukrywają się nie tylko w parówkach
Istnieją dwa rodzaje wyrobów mięsnych, których należy unikać w diecie: mięso mielone garmażeryjne oraz oddzielane mechanicznie. Serwis Gazeta.pl przekazuje, że pierwszy podanych rodzajów mięsa zawiera około 70-90 proc. mięsa, natomiast reszta to dodatki, np. substancje, jak regulatory kwasowości czy białka roślinne.
Drugi wyrób, znane jako MOM, jest produktem szczególnie niskiej jakości. To mielonka mięsno-tłuszczowa, która może zawierać nawet chrząstki, kości, ścięgna, pazury, dzioby czy inne tkanki. Mięso oddzielane mechanicznie znajdziemy przede wszystkim w parówkach, konserwach, pasztetach czy mięsie oferowanym w fast-foodach. Mięso oddzielane mechaniczne bardzo często kryje się również w produktach garmażeryjnych, np. pierogach z mięsem, pulpetach czy krokietach.