Chiny zdecydowały ws. polskiej wołowiny. Zmiana po 22 latach
Chiny poinformowały o zniesieniu zakazu importu z Polski wołowiny z kością ze zwierząt w wieku do 30 miesięcy. Zakaz importu trwał przez ostatnie 22 lata. Przedstawiciele polskiego rządu oraz unijnych instytucji wysłali do Pekinu swoich specjalistów, którzy przeprowadzili szczegółową ocenę polskich standardów związanych ze zdrowiem zwierząt i kwarantanną. Pozytywne wyniki tej oceny skłoniły Chiny do zmiany swojego stanowiska.
Chiny zmieniają zdanie. Otwarte drzwi dla polskiego mięsa wołowego
Jak podaje portalspożywczy.pl, wyniki oceny przeprowadzonej przez wysłanych specjalistów przekonały chińskie władze, że polskie wymagania dotyczące zdrowia zwierząt i kwarantanny zostały w pełni spełnione.
Prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, Jacek Zarzecki, podzielił się tą wiadomością na Twitterze, podkreślając rolę prezydenta Andrzeja Dudy oraz całej branży mięsnej w osiągnięciu tego sukcesu.
Dążenie do zmiany na rynku wołowiny
Jak relacjonuje farmer.pl, zanim Chiny zniosły embargo na polską wołowinę, już w 2017 roku Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (obecnie WOAH) uznała, że w Polsce istnieje niewielkie ryzyko wystąpienia gąbczastej encefalopatii bydła, znanej szerzej jako BSE lub choroba szalonych krów. To był pierwszy krok w długiej drodze do przywrócenia zaufania Chin do polskiego mięsa.
Z kolei dane Głównego Inspektoratu Weterynarii podają, że blisko 40 zakładów mięsnych z Polski wyraziło chęć eksportu swojego mięsa oraz przetworów do Chin. Już pięć lat temu import wołowiny do Chin wynosił ponad 1 milion ton, a w ubiegłym roku ta liczba wzrosła do prawie 2,7 miliona ton. Pekin wykazuje coraz większe zainteresowanie polskim mięsem, co otwiera nowe perspektywy dla polskich producentów.
Zniesienie zakazu importu wołowiny z Polski to przełomowa decyzja, która przyniesie korzyści polskiej branży mięsnej. Otwarcie chińskiego rynku na polskie produkty stanowi szansę na rozwinięcie eksportu, zwiększenie zatrudnienia i wzrost gospodarczy. To także dowód uznania dla wysokich standardów polskiego rolnictwa i hodowli. Chiny pokonując bariery i ponownie otwierając swoje drzwi dla polskiej wołowiny, tworzą nowy rozdział w bilateralnych relacjach handlowych między Polską a Chinami. Teraz polscy producenci mięsa mają szansę podbić chiński rynek i zwiększyć swoje udziały w globalnym handlu mięsem.
Choroba wściekłych krów
Choroba wściekłych krów, znana także jako BSE (Bovine Spongiform Encephalopathy), to rzadka i niezwykle kontrowersyjna choroba neurologiczna, która dotyczy bydła. Wirusowe zapalenie mózgu, które charakteryzuje się degeneracją tkanki mózgowej, było powodem poważnych obaw w przemyśle mięsnym na całym świecie. Choroba ta przyczyniła się do wprowadzenia restrykcji handlowych i ograniczeń w imporcie mięsa z krajów dotkniętych tym zagrożeniem.
BSE była szczególnie problematyczna ze względu na możliwość przeniesienia jej na ludzi, co prowadziło do powstawania tzw. wariantu choroby Creutzfeldta-Jakoba (vCJD) u ludzi. VCJD jest rzadką, ale śmiertelną chorobą neurologiczną, która może prowadzić do postępującego uszkodzenia mózgu.