Co dalej z dopłatami bezpośrednimi po 2027 roku?
Dopłaty bezpośrednie w rolnictwie są tematem budzącym wiele emocji. Nie tylko wśród rolników, którzy by je uzyskać, stawiani są przed coraz to nowszymi wymogami i przepisami. Dopłaty są też punktem zapalnym w relacjach społeczeństwa i rolników.
Dopłaty bezpośrednie dla rolnictwa
Dopłaty bezpośrednie pochodzą z I filaru Wspólnej Polityki Rolnej, aktualnie na lata 2023-2027. W ramach pierwszego filaru od 2023 rolnicy otrzymują wsparcie bezpośrednie w postaci:
- płatności podstawowej,
- płatności redystrybucyjnej,
- płatności dla młodego rolnika,
- płatności związanych z produkcją.
Od 2023 roku rolników obowiązują także ekoschematy i związane z nimi wymagania. Składanie wniosku o dopłaty bezpośrednie jest dobrowolne, rolnicy nie są zmuszeni by pobierać dopłaty. Z tego tytułu wynika dostosowanie się do obowiązujących przepisów warunkujących przyznanie dopłat, co od poprzedniego roku wymagało w ubiegłym roku zasięgnięcia specjalistycznych konsultacji w związku ze zmianami w przepisach.
Burza po słowach Andrzeja Dudy na obchodach urodzin W. Witosa. ,,Nie na miejscu"Brak dopłat bezpośrednich już po 2027 roku?
Od dłuższego czasu mówi się, że aktualna Wspólna Polityka Rolna na lata 2023-2027 będzie ostatnią z dopłatami bezpośrednimi dla rolników, w takiej formie, jakie znamy je teraz.
Bardzo otwarcie mówi się w Komisji Europejskiej, że w kolejnych perspektywach nie będzie dopłat, nie będzie takiego sposobu finansowania jaki był dotychczas - mówił podczas obrad sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Ciecióra.
Szczególnie w ubiegłym roku wraz z wprowadzeniem ekoschematów oraz Norm GAEC dla rolników, zaczęto w środowisku rolniczym mówić o stawianiu wymogów, by zniechęcić rolników do wnioskowania o dopłaty bezpośrednie. Do tych głosów odniósł się na platformie X Komisarz UE do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski:
Czy znikną dopłaty, a zmieni się sposób dotowania rolnictwa? Na tę chwilę nie wiadomo, ale wygląda na to, że możemy się spodziewać znaczących zmian w kwestii unijnej polityki rolnej.
"Brać jak rolnik dopłaty"
Dopłaty bezpośrednie, podobnie jak dofinansowania dla rolników, suszowe czy dopłaty do zbóż w sytuacji z Ukrainą są punktem zapalnym w relacjach między społeczeństwem i rolnikami. Szczególnie osoby niezwiązane z rolnictwem mają problem ze zrozumieniem unijnego wsparcia dla rolników. Pojawiło się nawet określenie "brać jak rolnik dopłaty" sugerujące, że rolnicy są pazerni na darmowe (w rozumieniu tych osób) pieniądze. Brak zrozumienia pomiędzy rolnikami, a konsumentami prowadzi do wzajemnych animozji.
Czy zniesienie dopłat zmieni tę sytuację? Prawdopodobnie nie, powiązany będzie z nimi konieczny wzrost cen żywności produkowanej przez polskich, ale także europejskich rolników. Skutkiem tego będzie sprowadzanie gorszej jakości warzyw czy owoców spoza krajów UE. Na czym stracą zarówno rolnicy, jak i konsumenci.