Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Finanse i Prawo > Bruksela chce wprowadzić nowy podatek. Dotknie też branży rolno-spożywczej
Julia Bogucka
Julia Bogucka 12.07.2025 13:11

Bruksela chce wprowadzić nowy podatek. Dotknie też branży rolno-spożywczej

Ursula von der Leyen UE
Fot. JEAN-CHRISTOPHE VERHAEGEN/AFP/East News

Unia Europejska ma cele, które chce zrealizować poprzez zwiększanie swojego budżetu. To z kolei wiąże się z nakładaniem kolejnych podatków i danin, które w różnym stopniu dotykają poszczególnych branż. Tym razem nowy pomysł może uderzyć w przedstawicieli sektora rolno-spożywczego, regulacje wielu się nie spodobają. Wkrótce zapadnie decyzja.

Unia Europejska planuje większy budżet

Unia Europejska staje w obliczu bezprecedensowych wyzwań finansowych, które wymuszają przemyślenie dotychczasowego modelu budżetowego. Coraz wyraźniej słychać głosy z Brukseli, że tradycyjny system składek państw członkowskich nie wystarczy, by pokryć ambitne plany Wspólnoty. W grę wchodzą przede wszystkim ogromne inwestycje zbrojeniowe i rosnące potrzeby obronne.

W odpowiedzi Komisja Europejska postuluje wprowadzenie nowych źródeł dochodu — w tym kontrowersyjnych unijnych podatków. Najczęściej mówi się o podatku cyfrowym, opłacie granicznej od emisji CO2 (CBAM) oraz daninie od wielkich korporacji. Bruksela argumentuje, że tylko systemowe, wspólne rozwiązania pozwolą Unii utrzymać konkurencyjność, wzmocnić obronność i wypełnić zobowiązania klimatyczne bez dalszego obciążania budżetów krajowych.

obronność.jpg
Fot. Rafal Olkis/Getty Images/CanvaPro

Plan spotyka się jednak z chłodnym przyjęciem ze strony kilku państw członkowskich. Największy opór stawiają tzw. płatnicy netto, czyli kraje, które więcej wpłacają do wspólnej kasy, niż z niej otrzymują. Niemcy, Holandia, Austria, Finlandia, Szwecja i Dania z rezerwą podchodzą także do koncepcji nowych unijnych podatków.

Zwolennicy reformy wskazują jednak, że obecna konstrukcja finansowa UE jest nie tylko niewystarczająca, ale też mało odporna na kryzysy. Wspólne cele — takie jak zielona transformacja, modernizacja przemysłu, wsparcie Ukrainy czy zwiększenie nakładów na bezpieczeństwo — wymagają stabilnego i przewidywalnego finansowania. A tego nie da się osiągnąć bez sięgnięcia po nowe, własne źródła dochodu.

To między innymi dlatego pojawił się pomysł wprowadzenia nowego podatku, który może stanowić duże wyzwanie dla branży rolno-spożywczej. To pomysł, na który nie każdy jest obecnie przygotowany.

14 mln złotych rekompensaty trafi do rolników. Tylko te gospodarstwa dostaną pieniądze Mówili, że będzie mniej bezrobotnych, a jest odwrotnie. Problemem są rolnicy

Branża rolno-spożywcza przed dużymi wyzwaniami

Rok 2025 przynosi sektorowi rolno-spożywczemu kolejne wyzwania, które wystawiają producentów, przetwórców i rolników na dużą próbę. Choć w wielu krajach UE rolnictwo pozostaje jednym z filarów gospodarki, to dziś nawet najlepiej zarządzane gospodarstwa borykają się z presją kosztów, zmiennością pogody, trudną sytuacją geopolityczną i zmieniającym się rynkiem pracy.

Przede wszystkim pomimo wyhamowania inflacji konsumenckiej, producenci żywności nadal mierzą się z wysokimi kosztami energii, nawozów, pasz, transportu i pracy. Drogi prąd i paliwo przekładają się bezpośrednio na ceny w całym łańcuchu dostaw, co osłabia konkurencyjność polskich i europejskich producentów — zwłaszcza w zestawieniu z tańszym importem z krajów trzecich.

Dodatkowo rolnicy coraz częściej muszą dostosowywać się do pogody, która nie przypomina już przewidywalnych sezonów z poprzednich dekad. W 2025 roku rośliny uprawne w wielu regionach Polski doświadczają trudnych warunków — od wiosennych susz, przez lokalne powodzie, po lipcowe ochłodzenia spowodowane niżem genueńskim, a następnie nagłe fale upałów. Taka zmienność pogodowa niszczy plony i utrudnia planowanie produkcji.

kukurydza.jpg
Fot. HaHaHam8/Getty Images/CanvaPro

Warto również pamiętać, że konflikt w Ukrainie nadal wpływa na ceny zbóż, nawozów i logistyki w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Z jednej strony otwarte granice pozwalają na eksport i wymianę, z drugiej — sprowadzają na lokalnych rolników konkurencję w postaci tańszych produktów. Branża rolno-spożywcza cierpi także na brak rąk do pracy. Coraz trudniej znaleźć sezonowych pracowników, a młode pokolenie niechętnie przejmuje gospodarstwa rodzinne.

To jednak nie wszystko. Wiele wskazuje na to, że nowa propozycja Unii Europejskiej również może uderzyć w branżę rolno-spożywczą i wyraźnie nadszarpnąć jej kondycję. Nowy podatek dotknie wiele przedsiębiorstw.

Zobacz: Robili "naloty" na gospodarstwa, sprawdzali nawozy. Wyniki kontroli są zaskakujące

Unia Europejska szykuje nowy podatek

Komisja Europejska pracuje nad propozycją nowego podatku dla firm osiągających roczny obrót netto powyżej 50 milionów euro, o czym poinformował Financial Times. Nowa danina ma na celu wzmocnienie budżetu UE w obliczu rosnących wydatków na obronność, transformację energetyczną oraz obsługę wspólnego długu. Chociaż propozycja nie została jeszcze oficjalnie zaprezentowana, już teraz budzi duże emocje — szczególnie wśród dużych europejskich koncernów, które od miesięcy zmagają się z wysokimi kosztami produkcji i słabym wzrostem gospodarczym.

Planowana danina ma dotyczyć wszystkich dużych firm działających na terenie Unii Europejskiej, niezależnie od kraju pochodzenia. Projekt zakłada wprowadzenie tzw. systemu nawiasowego — im wyższy przychód, tym większy udział w finansowaniu unijnego budżetu. Aby propozycja mogła wejść w życie, musi uzyskać jednomyślne poparcie 27 państw członkowskich. Oficjalna prezentacja planów ma nastąpić w przyszłym tygodniu.

Chociaż nowy podatek skierowany jest do największych graczy na rynku, jego skutki mogą odbić się szerzej — również na sektorze rolno-spożywczym. Część firm przetwórczych, dużych sieci handlowych, grup producenckich oraz spółdzielni rolniczych może przekraczać próg 50 milionów euro obrotu rocznie. Dla nich oznacza to bezpośredni wzrost obciążeń fiskalnych.

Dodatkowe koszty mogą wpłynąć na:

  • ograniczenie inwestycji w innowacje i modernizację produkcji,
  • wzrost cen produktów spożywczych (przerzucenie kosztów na konsumentów),
  • dalsze pogorszenie konkurencyjności europejskich firm wobec przedsiębiorstw z USA czy Chin, które nie podlegają podobnym obciążeniom.

Branża rolno-spożywcza już teraz znajduje się pod ogromną presją związaną z rosnącymi kosztami energii, surowców i pracy. Wprowadzenie kolejnego podatku może doprowadzić do zacieśnienia marż i ograniczenia płynności, zwłaszcza w dużych firmach przetwórczych, które stanowią filar krajowego eksportu.