Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wieś > "Złośliwi piszą, że pewnie już popsuta". Gienek i Andrzej ws. belarki
Aneta Wasilewska
Aneta Wasilewska 19.03.2022 02:40

"Złośliwi piszą, że pewnie już popsuta". Gienek i Andrzej ws. belarki

Gienek i Andrzej/Facebook
Gienek i Andrzej/Facebook

- Wielu z Was prosi o zdjęcie lub film z pracy prasy, a złośliwi z kolei piszą, że pewnie już popsuta - pojawiło się w mediach społecznościowych Gienka i Andrzeja znanym wszystkich z programu "Rolnicy. Podlasie".

Od kiedy w Plutyczach pojawiła się wymarzona belarka, w sieci pojawiło się morze komentarzy. Internauci w gorzkich słowach oceniali kosztowny prezent, który trafił w ręce rolników. W końcu sami Gienek i Andrzej zabrali głos w sprawie.

"Belarka już się zepsuła?"

Już po otrzymaniu wymarzonej belarki w mediach społecznościowych na rolników zaczął spływać hejt. Jednym z głównych zarzutów, było to, że skoro belarka nie jest jeszcze używana, to pewnie zdążyła się już zepsuć. Wszelkie wątpliwości zostały jednak rozwiane przez samych rolników, którzy dziś wyjaśnili, jak się ma sprawa z belarką.

- Otóż pierwsze uruchomienie nowej belarki, może nie wiecie, musi być zrobione przez serwis. By przeszkolić Andrzeja. Czekamy na ten dzień - napisano.

Były i podziękowania

W mediach społecznościowych nie zabrakło też podziękowań dla wszystkich, którzy pomogli zrealizować marzenia rolników z Podlasia. Gienek i Andrzej nie tylko podziękowali AGROunii, ale i wszystkim 1382 wspierającym, którzy pomogli w zakupie belarki.

- Serdeczne podziękowania za tą moją AGROunię, nie AGROunię, a moją belarkę. Dziękuję każdemu, kto dał te przysłowiowe dwa, czy pięć zł. Każdemu bardzo dziękuję - mówił Andrzej na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo

Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:

Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Gienek i Andrzej/Facebook