Dyrektor GDOŚ do posłanki KO o odstrzale wilków na Podkarpaciu: "stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Były to osobniki, które miały zaatakować dwóch pilarzy. Jak stwierdził dyrektor GDOŚ, zwierzęta stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców okolicy.
Dyrektor GDOŚ odpowiedział posłance Piekarskiej na pytania dot. odstrzału wilków
22 marca 2021 roku posłanka KO Katarzyna Piekarska zapowiedziała we wpisie na Twitterze kontrolę poselską w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jak stwierdziła, sprzeciwia się nagonce na wilki i w formie listu zapytała dyrektora Andrzeja Szwedę-Lewandowskiego o powody, dla których wydano zgodę na ostrzał zwierząt.
Przypomnijmy: głośną sprawą w mediach stał się rzekomy atak wilków na Podkarpaciu na dwóch pilarzy. Wedle relacji mężczyzn, walka z agresywnymi osobnikami trwała kilkanaście minut. W dalszej kolejności generalny dyrektor ochrony środowiska wydał zgodę na odstrzał trzech osobników.
Zadecydowano, że z racji statusu wilka jako gatunku chronionego, odstrzał będzie zredukowany do minimum. Po tym, jak wybito dwa wilki, trzeci przestał pojawiać się w okolicy, toteż odstąpiono od pierwotnego planu odstrzału trzech sztuk.
Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
[EMBED-5]
Jak stwierdził dyrektor GDOŚ, jego decyzja zapadła wskutek otrzymania wniosku burmistrza Brzozowa Szymona Stapińskiego, który wpłynął do niego 4 marca 2021 roku. Celem odstrzału zwierząt było zapewnienie bezpieczeństwa okolicznym mieszkańcom.
Andrzej Szweda-Lewandowski dodał, że trzy odstrzelone osobniki podchodziły blisko siedlisk ludzkich, nie okazywały strachu, a ponadto zagryzły osiem psów we wsi Przysietnica. Śmiałe poczynania wilków potwierdził także lokalny nadleśniczy.
Problemy wilków
Wedle zapowiedzi posłanki Piekarskiej, dyrektor GDOŚ otrzyma dodatkowe pytania dotyczące losu wilków. Działaczka KO będzie również domagać się pisemnego protokołu odstrzału z Brzozowa.
Problem, który jest blisko związany ze zbyt odważnym zachowaniem wilków wobec ludzi, to tzw. hybrydyzacja wilka i psa. Dwa gatunki mogą się krzyżować, przy czym kolejne pokolenie jest nadal płodne. Do tego typu sytuacji dochodzi zwłaszcza w przypadku wolno biegających bezpańskich psów.
Owocem skrzyżowania gatunków mogą być szczenięta, które posiadają niepożądane cechy, destrukcyjne dla wilczej populacji i bezpieczeństwa ludzi. Staje się zatem jasnym, że dla dobra wilków należy zająć się również kwestią bezpańskich psów w Polsce.
Innym aspektem opisywanej sytuacji jest nieodpowiedzialne zachowanie ludzi - szczególnie turystów, którzy zachęcają dzikie zwierzęta do kontaktu poprzez oferowanie im jedzenia. Należy bezwzględnie pamiętać, że dziko żyjące zwierzęta nie powinny zbliżać się do ludzi - mogą bowiem wyrządzić krzywdę, kiedy poczują się zagrożone.
Poniżej prezentujemy treść pisma (opublikowanego na Twitterze), które posłanka KO skierowała do dyrektora GDOŚ:
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
"Rolnik szuka żony": Internauci podsumowali uczestników. "Wymagania z kosmosu"
21 wsi i 750 gospodarstw zniknie. Wszystko z powodu budowy CPK
Tragiczne w skutkach zderzenie ciągnika rolniczego z motocyklem
Źródło: onet.pl, Twitter / @MariaKatarzyna